Z przedszkola raczej nici :(

Wczoraj pisałam,jak to moje dziecko płakało ciągiem przez 3 i pół godziny w przedszkolu,siedząc u Pani na kolanach.Dzisiaj mąż zawiózł ją i po 15 minutach zadzwonili do mnie z przedszkola.Weronika tak wrzeszczała,że nie słyczałam babki co do mnie mówi.Weroniczka chodziła tylko na 5 godzin,nauczycielki są superowe,mają dobre podejćie do dziecka,więc wiem że się jej krzywda nie dzieje. Nie zostawie jednak dziecka na 5 godzin żeby wrzeszczało,przecież one też muszą zająć się innymi dziecmi. Boże a początek był taki superowy,trzy dni było jak z bajki,potem zachorowała i wróciła dwa dni temu i taki cyrk. Po powrocie z przedzkola wczoraj była cały czas płaczliwa,potem zasneła i na śnie krzyczała nie zostawiajcie mnie.W nocy budziła się co pół godziny z wrzaskiem. No i powiedzcie co ja mam zrobić,nie chce ją wpędzić w jakąś nerwicę.Ustaliłam z Panią,że dam ją jeszcze w poniedziałek,bo po chorobie wraca jedna z dziewczynek z którą Weroniczka się bardzo polubiła,może to coś zmieni.Jak nie to chyba będzie dalej z babcią i zobaczymy za rok.

Jessi i Weroniczka z 20.03.2003

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Z przedszkola raczej nici :(

  1. Re: Rozmawiałam z panią z przedszkola..

    o to fajnie ze wychowawczynie sa takie super, moja Agniesia tez ma taka super pania – hmmm moze to dzieki niej nie chciala dzis wrocic ze mna do domu?
    wrocilam tylko z Adriankiem, a maz odbierze ja pozniej
    mam nadzieje ze i Twoja corcia przezyciezy strach i bedzie bez problemu zostawac w przedszkolu
    jesli tylko mozesz to odbieraj ja wczesniej i stopniowo zwiekszaj czas – to dobry sposob

    Agniesia ’02 +Adrianek ’04

    • Re: Rozmawiałam z panią z przedszkola..

      Od Pań bardzo dużo zależy. Moja koleżanka z pracy trafiła do takiego przedszkola,że panie były tragiczne.Zero zainteresowania dzieckiem.W kolejny dzień jak przyszedł,to bardzo płakał a pani zapytała: To co zostajesz czy nie?No jak tak można,wcale się nie dziwię,że jeszcze bardziej się rozpłakał.
      Spróbujemy zostawiać ją na krócej i będziemy widzieć czy się zaaklimatyzuje. Njagorzej to przeżywa mój mąż,bo to on ją zawozi i odbiera.Gdybym to ja z nią jedziła,to przypuszczam że nie weszłaby nawet do przedszkola,bo to taki mamusin cycuś 🙂

      Jessi i Weroniczka z 20.03.2003

      • Re: Z przedszkola raczej nici 🙁

        U nas było podobnie dwa lata temu. Rok temu tez było nie najlepeij. Za to teraz super. Prawdą okazało się to, co mówiły mi przyjaciółki. Że nie wszystkie 3 latki nadaja sie do przedszkola – za to 4-latki praktycznie wszystkie.

        Julka i mój trzylatek

        • Re: Rozmawiałam z panią z przedszkola..

          mysle ze to rozsadne co powiedziala – tego sie trzymaj

          • Re: Z przedszkola raczej nici 🙁

            Ja mam ten sam problem. Mala od ponad 9 miesiecy chodzi do przedszkola tylko dwa dni w tygodniu. Wszystko bylo dobrze do czasu kiedy jej kolezanka odeszla do szkoly i przyszla nowa pani. Kaya jest bardzo wrazliwa i wydaje mi sie ze te dwie zmiany wplynely bardzo negatywnie. Mamy przytulanke z ktora chodzimy do przedszkola ale ostatnio nie pomaga. Rano placz, w przedszkolu placz wieczorem placz mam nadzieje ze wytrwam az serce mi sie kroji jak slysze jej placz. Teraz mysle aby ja zapisac jescze jeden dzien do przedszkola. Sama nie wie czy to dobra decyzja.

            xoxo i KAYA 3.27.03

            • Re: Rozmawiałam z panią z przedszkola..

              Dobrze powiedziała. Jeszcze daj jej szansę.
              Trudne te przedszkolne początki…

              K.

              Łukasz (prawie 4) Karolina (1,5 r)

              • Re: Od rana wrzask 🙁

                w przedszkolu oczywiście.W piątek przynajmniej została,a dzisiaj nie pozwoliła tacie wyjść.Rozmawiałam przed chwilą z moim mężem i córka nasza wyje od 7.30.i zaręczam ie jest to połakiwanie.Zabrała ze sobą ulubioną maskotke,przyszła jej wyczekiwana koleżanka i nic ją to nie interesuje.Zobacze po dzisiejszym dniu,jak nie to pójdzie w przyszłym roku 🙁

                Jessi i Weroniczka z 20.03.2003

                • Już w domu..

                  pani chciała ją zabrać na siłę i przetrzymać,a tata się schował.Wtedy zaczeła jeszcze bardziej wrzeszczeć, zaczeła się dławić. Tak jak któraś z was napisała mi,że przechodzi to już w histerie. Pani poradziła żeby przyjść jeszcze jutro,chociaż śmiem przypuszczać,że i to tak nic nie da ale spróbujemy.

                  Jessi i Weroniczka z 20.03.2003

                  Znasz odpowiedź na pytanie: Z przedszkola raczej nici :(

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general