Z września zrobił się październik, tak jak sama wyliczyłam lecz za pomocą oksytocyny urodził się 7 października a nie 28 września mój cudowny synek Gustaw. Jest niesamowity, oderwać oczu nie potrafię od jego buźki, jego całego.
MIŁOŚĆ, MIŁOŚĆ, MIŁOŚĆ…
jESTEM TAKA SZCZĘŚLIWA.
11 odpowiedzi na pytanie: z września na pażdziernik
Re: z września na pażdziernik
Ah, gratuluje serdecznie!!!
Re: z września na pażdziernik
gratulacje
Juleczka (12.12.04)
Re: z września na pażdziernik
Gratuluję, no to mamy synków z tego samega dnia :)) tyle, ze ja miałam termin na 20 paxdziernika
Re: z września na pażdziernik
super Gratuluje synusia 🙂
Matasiak i Weronika 30.07.05
Re: z września na pażdziernik
Ja jeszcze dodam, że Gucio urodził się o godzinie 17. Był to poród rodzinny.
Pozdrawiam
Re: z września na pażdziernik
No to Wasz synek “starszy”, Wojtuś pojawił się na świecie o 17.05 :))
Re: z września na pażdziernik
ale się uśmiałam. Wyobraź sobie, że wg zegarka mojego męża była to godzina nie 17 a 17.05. w karcie ma zapisana 17. Super. a o 16.45 widział już główkę. Niesamowite. Muszę nauczyć się wklejać zdjęcia do forum – wtedy przedstawię Gustawka.
🙂
Re: z września na pażdziernik
No to mamy bliźniaki :))
Re: z września na pażdziernik
Gratuluję serdecznie!!!!!!
Mój synuś, podobnie jak w przypadku Aniast, urodził się też 7 X (2004)
Kornel 2 l
Re: z września na pażdziernik
Ale będzie zbiorowa Impreska 7.X :))
Re: z września na pażdziernik
niezła draka, ja już piszę się na imprezkę!
Znasz odpowiedź na pytanie: z września na pażdziernik