Tak sobie właśnie postanowiłam. Grunt to wrzucić dobry program 😀
Za 2 miesiące z hakiem będę już po castagnusowej serii na pewno udanej i owocnej.
Właśnie minęło pół roku “pracy” nad drugim dzieckiem. Pół roku, w trakcie którego przerobiłam odliczanie, celowanie, odpuszczanie, rozpacz, modlitwy i nową nadzieję…
I coby nie zwariować obrałam strategię “tak właśnie będzie”. I już 🙂
15 odpowiedzi na pytanie: Za 3 miesiące będę już mamą dwójeczki
No brawo! Trzymam kciuki za powodzenie!!
🙂
strategia świetna:) trzymam kciuki!!!
Już nie pamiętam kiedy tak bardzo czekałam na @ 🙂
Dziś 34dc. Wyczytałam, że pierwszy po castagnusie może być baardzo długi (nawet do 45) a kolejne są już w normie. I chyba przestanę wyliczać owu bo jej objawy miewam w tak różnych dniach cyklu, że trudno się tu dopatrzeć jakiejś reguły.
No cóż, kobiety z matematycznie równymi cyklami mogą zdać się na kalkulatory, ja wyłącznie na łut szczęścia :):):)
Olena no to życzę Ci, aby to szczęście dopisywało Wam jak najczęściej :D.
Olena gratulacje podejscia!!!
Obie na male kruszynki czekalysmy dlugooo-chodzi o podjecie decyzji-wiec teraz czas nagli:)
i bedzie dobrze:)
ja od dzis podjelam odchudzanie, mam juz wakacje, wiec luz blues;)
i zamiast myslec o ciazy bede myslec o jedzeniu:)
koncze pierwszy miesiac na castn. i mam nadzieje, ze dostane okres w terminie, bo chce na wyjazd gwalcic meza;P
hihihii trzymam kciuki żebyś dostała..biedny mężuś hihiihiihi zostanie zaatakowany…ja mojego atakować nie mogę bo On się boi i się zablokował :-(((
jak ja bylam w ciazy to moj nie mial wyjscia, musial chciec, ale przez pierwsze 4 miesiace to ja bylam na nie:)
olena30 ja miałam takie podejście w 6 cyklu starań, może pamiętasz mój suwak starań – napisałam tam, że to 6 cykl starań 40-tygodniowy i… zobaczyłam dwie kreski:) Pozytywne nastawienie to połowa sukcesu – życzę ci aby ta druga połowa sukcesu dodała się bardzo szybko:)
Dziękuję za życzenia 🙂
Pamiętam doskonale Twój suwaczek i 2 kreski 🙂 mocno trzymałam kciuki.
Ja póki co wciąż czekam na początek nowego cyklu. Brzuch mnie pobolewa małpowo i chyba zaczynają się objawy PMS, co do których miałam nadzieję, że je castagnus wyeliminował. Biust zaczyna boleć, plecy, robię się nerwowa i to czekanie… 😡 i
…i idiotyczna nadzieja, którą co miesiąc z przyjściem @ odchorowuję rycząc w poduchę 🙁
36dc. Boże… jak długo jeszcze? 🙁
no mnie to tez wlasnie przeraza:(to czekanie…
ale moze jednak u Ciebie…
ja akurat zawsze mialam cykle zwariowane, wiec…. A jak u Ciebie?
Ja najbardziej sie boje tego, ze jak nie dostane okresu w terminie to bede go miala albo na wyjazd,albo co bardziej prawdopodobne bede czekac na jego wywowalnie:(i znowu bede jesc Lutenyl…chodzic wsciekla jak osa….i pewnie przez to popsuje urlop;(
nelly Ty też na castagnusie?
Ja jeszcze nigdy nie miałam @ wywoływanej i nawet nie bardzo wiem na czym to polega. Moje cykle też nie były nigdy idealne. Zazwyczaj 29-31 dni. rekordowy 32 dni. Już pobiłam swój rekord o 5 dni 😮
Boję się nawet skonsultować z moją ginką, bo ona z tych co to oczami przewracają na hasło castagnus. Sama sobie wykombinowałam tę terapię 😮
Na razie czekam. Za tydzień wyjeżdżam na urlop na drugi koniec świata, gdzie konsultacja lekarska nie będzie możliwa więc tym bardziej się denerwuję.
Jeśli do środy @ nie przylezie, dla pewności pójdę na betę.
to idz na bete, a najwyzej idz jesli wyjdzie tak jak nie powinna do gin. bys jak zbyt dlugo sie nie bedzie @ bys mogla sobie wywolac.
Ja bralam lutenyl.
Okres mialam od 28-150 dni nawet, potem zaszlam w ciaze, wiec okresu nie bylo, potem znowu wariacje, a potem juz pigulki przez 3 lata do lutego tego roku…pierwszy okres byl super,drugi robil zludne nadzieje, i pojawil sie po wywoalniu, wiec w maju @ nie mialam….wogole…dostalam 1 czerwca wiec teraz mam naddzijee, ze jesli nie zaciazylam to chociaz ta cholera pojawi sie w terminie…
Życzę Ci, żeby następna @ przylazła dopiero za 9 miesięcy 🙂
Trzymam kciuki! Niech te nasze 5-latki w końcu sie rodzeństwa doczekają 😀
Popieram w 100%!!!! Trzymam za Was kciuki i sama też proszę Bozinkę o barciszka lub siostrzyczkę dla mojej Pati
Znasz odpowiedź na pytanie: Za 3 miesiące będę już mamą dwójeczki