Zabawna pomylka

Czy zdarzylo Wam sie cos takiego? Mnie wczoraj, chyba pierwszy raz w zyciu. Po lekcji salsy ubralam sie w nie swoja bluze. Malo tego, z pomylki zdalam sobie sprawe o 1-wszej w nocy, gdy rozbudzona na kanapie, ruszylam w kierunku sypialni z lazienka po drodze i spojrzalam w lustro… Nie zajarzylam w pierwszym momencie, pomyslalam, ze nie do konca sie obudzilam. Potem dokladnie obejrzalam bluze i zaczelam sie smiac jak glupia. Dzis rano na facebooku zauwazylam notatke oburzonego kolegi, ktory poszukuje od wczoraj zlodzieja swojej garderoby 😉

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Zabawna pomylka

  1. Zamieszczone przez aborka
    znajomi mieli dwa sznaucery olbrzymy. Keidys ona jechałą autem katowicką, patrzy – przy drodze leci jej pies. Zatrzymała i woła “Norunia, co ty tu robisz, tak daleko od domu (kilka km). Pies wskoczył, pojechała do domu….. a tam witaja ją jej dwa psy…DO tego tamte to btyły suki a ten nowy to pies 🙂

    No i potem jakis czas miała 3 psy. ale tego nowego musiała uśpic bo miał jakąś wredna chorobe uszu i bała sie ze dziecko zarazi.

    Przynajmniej suczki się ucieszyły

    • Dołączam do leżących i kwiczących

      Boski wątek

      • Zamieszczone przez anek79
        Moja kolezanka pokłocia sie ze swoim obecnym mezem w noc sylwestrowa. Nad ranem wracali skloceni do domu Aga przodem, a jej K za nia. Wszyscy faceci ogladali sie za nia i mowili ALE DUPCIA…ona dumna, ze taka laseczka szla jak paw. Jak sie okazalo kiecka zawinela sie w rajty i wszyscy faceci ogladali jej tylek w stringach, a jej K lał ze smiechu.

        Ps. Sorki ynowu mam niemiecka wersje klawiaturz

        • Zamieszczone przez anek79
          Moja kolezanka pokłocia sie ze swoim obecnym mezem w noc sylwestrowa. Nad ranem wracali skloceni do domu Aga przodem, a jej K za nia. Wszyscy faceci ogladali sie za nia i mowili ALE DUPCIA…ona dumna, ze taka laseczka szla jak paw. Jak sie okazalo kiecka zawinela sie w rajty i wszyscy faceci ogladali jej tylek w stringach, a jej K lał ze smiechu.

          Koleżanka tak w podstawówce miała po wizycie w WC, jej do śmiechu nie było, a ja nauczona na cudzych błędach – z 10 razy sprawdzam czy aby na pewno spódniczka jest na swoim miejscu.

          • Zamieszczone przez teo
            matko

            jak dobrze że tu weszłam
            tego mi było trzeba:)

            świetne historie

            człwoiek to sie całe zycie uczy
            nie sądziłam że to takie częste – że można cudze auto – swoimi kluczykami odpalić

            Ja też czytam i płaczę ze śmiechu!!! Cudne te wasze opowiesci!!!!

            • To i ja coś dodam. Moja mama kiedyś wsiadła na parking do samochodu i mówi niby do taty: “kupiłeś ziemniaki” a tam jakiś obcy facet odpowiada “nie, tylko pomidory”. Mama zrobiła oczy wielkie jak 5 zł, przeprosiła i uciakła. Tata czekał w aucie kawałek dalej 😀

              Kiedyś robiąc zakupy w Tesco wpakowałam do wózka chleb. I usłyszałam “ale ja ciemnego nie lubię”. Oczywiście wpakowałam chlebek nie do swojego wózka, ale do wózka jakiegoś przystojniaka. Puściłam farbę i zabrałam chleb… Mój m jeszcze do wieczora się ze mnie śmiał.

              • Zamieszczone przez Olusia
                To i ja coś dodam. Moja mama kiedyś wsiadła na parking do samochodu i mówi niby do taty: “kupiłeś ziemniaki” a tam jakiś obcy facet odpowiada “nie, tylko pomidory”. Mama zrobiła oczy wielkie jak 5 zł, przeprosiła i uciakła. Tata czekał w aucie kawałek dalej 😀

                Kiedyś robiąc zakupy w Tesco wpakowałam do wózka chleb. I usłyszałam “ale ja ciemnego nie lubię”. Oczywiście wpakowałam chlebek nie do swojego wózka, ale do wózka jakiegoś przystojniaka. Puściłam farbę i zabrałam chleb… Mój m jeszcze do wieczora się ze mnie śmiał.

                super watek

                  • Zamieszczone przez Jane
                    Czy zdarzylo Wam sie cos takiego? Mnie wczoraj, chyba pierwszy raz w zyciu. Po lekcji salsy ubralam sie w nie swoja bluze. Malo tego, z pomylki zdalam sobie sprawe o 1-wszej w nocy, gdy rozbudzona na kanapie, ruszylam w kierunku sypialni z lazienka po drodze i spojrzalam w lustro… Nie zajarzylam w pierwszym momencie, pomyslalam, ze nie do konca sie obudzilam. Potem dokladnie obejrzalam bluze i zaczelam sie smiac jak glupia. Dzis rano na facebooku zauwazylam notatke oburzonego kolegi, ktory poszukuje od wczoraj zlodzieja swojej garderoby 😉

                    • Moja mama kiedyś poszła do pracy w dwóch różnych butach – jeden miał wyższy obcas. Zorientowała się dopiero na miejscu a nie po drodze

                      • Znajoma mojej mamy poszła kiedyś do pracy bez spódnicy. Zorientowała się w windzie – wysiadając na parterze spojrzała odruchowo w lustro. Jechała ze swojego 12 piętra na parter razem z sąsiadem i on chyba nic nie zauważył.

                        • Zamieszczone przez aruga
                          Moja mama kiedyś poszła do pracy w dwóch różnych butach – jeden miał wyższy obcas. Zorientowała się dopiero na miejscu a nie po drodze

                          Poszłam na fitness, przebrałam się. Wyciągam przed chwilą spakowane buty z torby – a tam jeden fitnesowy, drugi półbut 😉 Oba czarne. Zawzięłam się i fitnesiłam w skarpetkach 😉

                          • Zamieszczone przez kotagus
                            Poszłam na fitness, przebrałam się. Wyciągam przed chwilą spakowane buty z torby – a tam jeden fitnesowy, drugi półbut 😉 Oba czarne. Zawzięłam się i fitnesiłam w skarpetkach 😉

                            a ja kiedyś wziełam dwa lewe :). dobrze ze to co nich przyszłam były takie półsportowe i dałam rade w nich (to był chyab squash)

                            • Zamieszczone przez zuzelka83
                              Znajoma mojej mamy poszła kiedyś do pracy bez spódnicy. Zorientowała się w windzie – wysiadając na parterze spojrzała odruchowo w lustro. Jechała ze swojego 12 piętra na parter razem z sąsiadem i on chyba nic nie zauważył.

                              • Moja mama w czasach jak mieszaliśmy w bloku pożyczyła od sąsiadki masło. Potem spotkała ją w sklepie samoobsługowym więc się ucieszyła i mówi “to od razu oddam ci masło przy okazji” i wrzuciła jej do koszyka. A tamta też się nie zorientowała że będzie musiała sama zapłacić i pięknie podziękowała. Dopiero kilka dni później skapnęły się jak sprytnie sprawę rozwiązały 😉

                                • Zamieszczone przez urge
                                  “to od razu oddam ci masło przy okazji” i wrzuciła jej do koszyka.

                                  • Zamieszczone przez urge
                                    Moja mama w czasach jak mieszaliśmy w bloku pożyczyła od sąsiadki masło. Potem spotkała ją w sklepie samoobsługowym więc się ucieszyła i mówi “to od razu oddam ci masło przy okazji” i wrzuciła jej do koszyka. A tamta też się nie zorientowała że będzie musiała sama zapłacić i pięknie podziękowała. Dopiero kilka dni później skapnęły się jak sprytnie sprawę rozwiązały 😉

                                    grunt to dobra sąsiadka

                                    • Zamieszczone przez urge
                                      Moja mama w czasach jak mieszaliśmy w bloku pożyczyła od sąsiadki masło. Potem spotkała ją w sklepie samoobsługowym więc się ucieszyła i mówi “to od razu oddam ci masło przy okazji” i wrzuciła jej do koszyka. A tamta też się nie zorientowała że będzie musiała sama zapłacić i pięknie podziękowała. Dopiero kilka dni później skapnęły się jak sprytnie sprawę rozwiązały 😉

                                      Spryciara 🙂

                                      • Zamieszczone przez urge
                                        Moja mama w czasach jak mieszaliśmy w bloku pożyczyła od sąsiadki masło. Potem spotkała ją w sklepie samoobsługowym więc się ucieszyła i mówi “to od razu oddam ci masło przy okazji” i wrzuciła jej do koszyka. A tamta też się nie zorientowała że będzie musiała sama zapłacić i pięknie podziękowała. Dopiero kilka dni później skapnęły się jak sprytnie sprawę rozwiązały 😉

                                        i tu się popłakałam

                                        • ja niedawno pojechałam do teściów a zaznaczę,że odwiedzam ich ok 2 razy w roku. Mąz wszedł z bagażami i starszą a ja poszłam z młodszą na rękach. Blok 5 piętrowy, bez windy. Teściowie mieszkają na 4 a ponieważ mam chore płuca kolo 2 piętra już ledwo szłam. Gdy byłam na 3 władowałam się do mieszkania lekko zdziwiona że teściowa zrobiła remont i nic nie powiedziała. Tylko teść na kanapie niczym nie przypominał mojego….spaliłam się ze wstydu i szybko uciekłam piętro wyżej. Męzowi nie powiedziałam,że zrobiłam nalot sąsiadom.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Zabawna pomylka

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general