moze znacie jakies rozwijajace zabawy dla 7 miesiecznego dziecka (starszego tez) zupelnie nie mam juz pomyslow w co bawic sie z Ewka…… A ona wyraznie potrzebuje czegos nowego.Wstyd sie przyznac ale nie wiem lub nie pamietam?! zabawy w kosi kosi lapci czy sroczka kaszke wazyla a wiem ze sa to teraz odpowiednie zabawy dla Ewki moja mama tez ma chyba zanik pamieci……
troszke zaklopotana ASIA
7 odpowiedzi na pytanie: zabawy
Re: zabawy
Ja też zapomniałam na czym polegała zabawa w warzenie kaszki przez sroczkę, ale mój mąż mi przyponiał. Ta zabawa jest przerażliwa, tekst brzmi tak: warzyła sroczka kaszkę warzyła, temu dała, temu dała a temu łepek oberwała i frrrr poleciała. Chcesz się jeszcze w to bawić ze swoją córeczką? Bo ja raczej ze swoim sześciomiesięcznym synkiem nie będe. Sama wymyślam zabawy tańczę dla niego i śpiewam, możliwe że wypaczam mu w ten sposób gusta, ale puki co jest zadowolony i reaguje głośnym śmiechem 🙂 W sumie gdyby się głębiej zastanowić… reakcja prawidłowa.
Pozdrawiam
Jaśka
Re: zabawy
Możecie bawić się już piłeczką (ale miękką, materiałową), lusterkiem (najlepiej nietłukącym dla dzieci Chicco ma takie), możesz dawać jej przedmioty codziennego użytku (bezpieczne, plastikowe – kubki po jogurcie). mój bardzo lubił drzeć papier (toaletowy i zwykły – trzeba go przedtem pognieść żeby nie kaleczył) mam całą książkę o zabawach z niemowlakami, ale w domu, a teraz jestem w pracy. jak nie zapomnę sprawdzę kto ją wydał (kupiłam niedawno i całkiem tanio).
pozdrawiam,
A.
Re: zabawy do Pikpok
Twojego męża chyba zawiodła pamięć albo ma bujną wyobraźnię. tekst jest całkiem inny: warzyła sroczka kaszkę, warzyła, temu dała w talerzyku, temu do miseczki, temu na łyżeczkę, temu na spodeczek a temu nic nie dała tylko frrrrrr poleciała!! co do naczyń na kaszkę można wymyślać różne warianty. wariant Twojego męża brzmi jak z baśni braci Grimm.
a.
Re: zabawy
Ja znam jeszcze inną wersję choć bardzo podobną.
Tu sroczka kaszkę warzyła, dzieci swoje karmiła. Temu dała w garnuszeczku,temu dała w rondeleczku, temu dała na miseczce, temu dała na łyżeczce a temu nic nie dała tylko frrr… poleciała.
Re: zabawy do Pikpok
a Ciri lubi lezec na pleckach, ja lapie ja za nozki i robimy rowerek, jedzie rowerek na spacerek, zgubil kolko znalazl cukierek i tak w kolko – teraz ciri sama to mowi, ale jak byla malenka to tylko sie smiala
wesolek
Re: zabawy
A ja znam tak, że się rymuje: tu, tu kokoszka kaszkę warzyła, ogoneczek sobie sparzyła. Temu dała na łyżeczkę, temu dała na miseczkę, temu dała w dzbanuszeczek, temu dała w garnuszeczek… A temu nic nie dała, tylko łepeczek mu urwała i leci, leci…tu usiadła, tu upadła a tu się schowała.
NA początku wylicza się to na palcach u ręki a kończy w miejscu, gdzie są łaskotki, tzn. na szyi. I dziecko się wtedy ciszy. Ale swoją droga to nigdy jako dziecko nie odbierałam tego wierszyka jako makabryczny.
Re: zabawy
no moja myszka, bo u mnie gotowala myszka jagielki, to ta myszka tez “jednemu lepek urrrrrwala i poleciala, poleciala, poleciala ” – tez mi sie on nie wydawal makabryczny – w ogole nie zastanawialam sie nad nim jako dziecko. teraz inaczej go widze, ale…. powiescie mnie albo ukamieniujcie:-) dalej mam sentyment do tej chorej myszki:-) bo pamietam jak mnie babcia na kolankach trzymala, na stole czekaly pokrojone jabluszka (najpyszniejsze w swiecie) no i ta cala myszka mi na raczce gotowala:-) nie wazne co i nie wazne komu co urwala, ale wazne bylo, ze bawilam sie z babcia:-)
wesolek
Znasz odpowiedź na pytanie: zabawy