Witam. jestem swiezo po zabiegu (3 dni temu). Nizej to co z doswiadczenia juz wlasnego wiem i znajomych uslyszalem.
do wszystkich PRZED zabiegiem:
1. konieczne rtg zdjecia! bez niego chirurg (jak nie ma u siebie rtg) po prostu go rwie. bez wzgledu tak naprawde czy jest do wyrwania czy problemowy.
ja popelnilem blad, bo poszedlem do chirurga po tym jak mnie moj dentysta wyslal (stwierdzil, ze nie ma co robic rtg bo prawie widac, ze osemka rosnie poziomo i pod siodemke wrasta) i nic mu nie powiedzialem. a ten zamiast dziaslo naciac i wyjac zeba, po prostu mi go rwal. pol godziny masakry. niby nic nie czujesz ale prawie jak tortury. nie chcial wyjsc wiec rozwiercanie, dlutowanie, ciecie, kruszenie itp swinstwa. na koniec nawet sam chirurg stwierdzil, ze gorzej niz sie spodziewal. troche moj blad, troche jego, bo tez mogl zrobic rtg przed zabiegiem. wiec jeszcze raz: ROBIC RTG.
2. jeszcze przed zabiegiem zaopatrzyc sie w przeciwbole. ibuprom max co najmniej. a najlepiej chirurga poprosic o przypisanie ketonalu forte 100mg.
3. brac zwolnienie (jesli pracujecie czy sie uczycie) po zabiegu co najmniej 2 dni!
PO zabiegu:
1. oklady z lodu na strone twarzy z ktorej rwany zab
2. max godzine po wyjsciu od chirurga brac prochy przeciwbolowe. NIE CZEKAC az znieczulenie minie, bo mozna zwariowac.
3. NICZYM nie plukac! dostaniecie pewnie antybiotyk (zwyczajowo dalacin C) i cos oslonowego. ma wystarczyc.
4. NIE DLUBAC jezykiem w dziurze po zebie (jesli nie bylo szycia) bo tam ma sie robic skrzep.
5. psychicznie sie trzeba nastawic na 3-4 dni cierpienia. z przeciwbolowymi nie mozna przesadzac, bo zoladek i watroba nie wytrzymaja i dodatkowe klopoty. z tego co mi mowil chirurg, ketonal forte 100mg mozna brac RAZ dziennie. W bardzo krytycznych sytuacjach raz na 12 godzin ale nie dluzej niz 2-3 dni bo bardzo szybko uzaleznia a w dodatku w koncu przestanie dzialac.
6. WAZNE! jakies 3 godziny po zabiegu wciaz znieczulenie dziala. moze to glupio zabrzmi ale UWAZAJCIE, zeby nie ugryzc sie w znieczulona czesc buzi. przez znieczulenie NIC nie bedziecie czuc, ale jak znieczulenie pusci, to bedziecie miec poharatany pysk, co STRASZNIE utrudni zycie. klopoty z jedzieniem, piciem… Nawet spokojnie jezykiem ruszyc nie mozna bo wszystko boli.
7. po zabiegu (w moim przypadku bez szycia) na dziure po zebie dostaje sie tampon. pol godziny trzymac i wypluc. moze sie zdarzyc, ze sie troche przyklei (chyba w przypadku wysokiej krzepliwosci krwi). delikatnie jezykiem sobie pomoc. ale poza tym NIE DLUBAC tam!
ja obecnie jestem 3 dzien po zabiegu. dopiero teraz powoli zaczyna opuchlizna schodzic. boli mnie pol twarzy. jestem na prochach. na zmiane biore ketonal, ibuprom max i nurofen plus. podobno tak jest lepiej, zeby nie przyzwyczaic bolu do jednego srodka przeciwbolowego, bo sie uodparnia… Nie wiem ile w tym prawdy ale u mnie dziala. w dalszym ciagu szczeki nie moge otworzyc tak jak przed zabiegiem (tzw szczekoscisk). Chirurg po zabiegu powiedzial mi, ze co najmniej 3 godziny NIC nie jesc a przez dobe raczej nic cieplego, bo rozpuszcza skrzep ktory robi sie na dziurze po zebie. nie wolno NICZYM plukac bo tez rozpuszcza skrzep. moja rada: do jedzenia robic sobie cos, co mozna polykac od razu bez gryzienia (bol straszny plus maloprawdopodobne, ze bedziecie mogli w ogole szczeka ruszac na tyle, zeby gryzc). do picia zimne napoje.
to chyba tyle. jakby co to piszcie. bede tu co jakis czas zagladac.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: zabieg usiniecia osemek – porady przed i po!
wiesz własnie wczoraj tam sobie pomyslałam…poniewaz patyczkiem (wykałaczka )odsunęłam ta kieszonke bo znowu mi sie stan zapalny robił (bolało ale jak tylko zerwałam ją to ulga ) i odkaziłam gencjana… Nawet nie przypuszczałam ze to takie luzne moze być ( a ja sie dziwiłam ze tam jedzenie wchodzi i kiśnie )
i chyba fajnie byłoby ją wyciąc…bo wyrywania sie boje
ale pamiętam jak poprzednią wyrywałam to schodziło mi takie śmierdzące coś (ropa chyba to nie była) i to było było obrzydliwe -az wstydziłam sie wracać od chirurga autobusem z ludzmi:(
jak miałam tę kieszonę wycinaną to wszytsko super, bez zapachu i po 3 dniach płukania jedynie dentoseptem zaponiałam o problemie :)…
To Ja was pociesze. Wyrwali mi zatrzymaną ósemke dolną (większość zęba było widać), trwało to ok minuty. Bez szwów. Po zabiegu brałam profilaktycznie apap co 12 godzin zeby ból mnie nie zaskoczył. I tak koło 3 dni i tyle 🙂 a opuchlizny nie miałam wogóle. Jedyne co, to byłam bardzo słaba.
Znasz odpowiedź na pytanie: zabieg usiniecia osemek – porady przed i po!