Witam, nie ukrywam, że przychodzę tutaj z problemem… Mianowicie mój synek za nic w świecie nie chce dać się wyciągnąć do dentysty. Owszem, na początku popełniliśmy błąd – brak wizyty adaptacyjnej i od razu na fotel. Tak się wystraszył, że no cóż, teraz jest naprawdę ciężko. Tak, tłumaczyłam dziecku gdzie idziemy i co będzie miał robione, ale wiadomo jak to jest, obca osoba, obce miejsce itd.
Jak radzicie sobie z tą dentofobią u dzieci? Jak u was wyglądała pierwsza wizyta? Z tego wszystkiego śledzę wszystkie blogi związane ze stomatologią dziecięcą, coś w tym rodzaju: , gdyż liczę na to, że w końcu wynajdę jakiś sposób, że w końcu ten sposób się znajdzie, ktoś mi coś poleci, pomoże…
Pozdrawiam
4 odpowiedzi na pytanie: Ząbki – nasz problem
z czym przychodzisz, z problemem czy z nieopłaconą reklamą????
Mój synek chodzi raz do roku od drugiego roku życia. Na razie lubi panią dentystkę, tym bardziej że to taka przystosowana dla dzieci. Myślę że jak nie przyzwyczajałaś dziecka to teraz wyleczenie fobii może być trudne. Jak dorosnie będzie również chodził z przymusu i wolał unikać lekarza od zębów.
niekoniecznie 🙂
wystarczy trafić na dentystę, który dorosłą babę taką jak ja potraktuje jak dziecko
czyli jak zaboli – podnosimy lewa rączkę do góry 🙂
nie unikam bo nie mogę
z musu nie chodzę, wiem że bez co 3 miesięczniej wizyty kontrolnej leżę
robienia w zębach boję się cały czas
nie jest to miłe, tym bardziej jak przy niektórych sztukach musze mieć znieczulenie na pół gwizdka podczas grzebania w kanałach.
jak zmieniłam miasto zamieszkania i musiałam zmienić stomatologa to przeszłam przez czterech zanim trafiłam na tego który ma na mnie sposób i aby moja wizyta była dla mnie jak najmniej stresująca 🙂
Jakiej pasty do zębów używacie dla swoich pociech? I w jakim wieku można zacząć ich używać?
Znasz odpowiedź na pytanie: Ząbki – nasz problem