Zaburzona funkcja granulocytów.
Czy któraś z was miała do czynienia z taką diagnozą po badaniach immunologicznych dziecka? Syn ma 5 lat. W związku ze stale nawracającymi ropniami z gronkowcem był na oddziale immunologicznym na badaniach w naszym miejscu zamieszkania, tj. w Białymstoku.
Tu po wielu badaniach stwierdzono zaburzoną funkcję granulocytów i skierowano nas na dalsze badania w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
Co to za cholerstwo? Poważne to? Bać się?
Znasz odpowiedź na pytanie: