Podzielcie się jakimiś pomysłami na zajęcie myśli, rąk tak by opanować podjadanie. Nie umiem zmobilizować się do dyscypliny żywieniowej w domu. W pracy łatwiej!!! Podjadam i to okropnie… Psychiczne? Pewnie tak… ale kto z nas nie ma wad? 😉 Np. teraz siedzę i skubię chrupki kukurydziane, bo inaczej strasznie mi czegoś do skubania brak. 🙁
17 odpowiedzi na pytanie: Zajmowacze
Tylko MM może Cię uratować. Ja miałam tak samo. Jak zaczęłam MM było ciężko ale teraz, po prawie 3 miesiącach nawet mi do głowy nie przychodzi, żeby coś przekąsić między posiłkami. Teraz np. popijam sobie mineralną.
Reno znam i zachwalam MM, co z tego skoro, żeby wejść na “właściwą drogę” muszę jakoś zwalczyć podjadanie. Potem, jak już będę jadła właściwie jakiś czas, pewnie potrzeba minie, ale na razie jest obsesyjna. 🙁
to skub sobie papryke albo ogorka albo pomidora jak juz musisz – tylko pokrojone na mozliwie male kawalki – ale ZANIM zaczniesz podskubywac wypij szklanke wody i odczekaj kwadrans.
Ja zeby wejsc w rytm MM ustawialam zegarek na kolejny posilek i jak mnie nachodzilo to patrzylam ile czasu jeszcze 😀
Dzięki Magda. Coś muszę zacząć robić, bo za długo już sobie odpuszczam…
pomaluj pazokcie
perspektywa zniszczenia niedoschnietego maniciure mnie osobiście zniechęca od brania czegokolwiek do rąk 😀
ja namiętnie skubię słonecznik 😀
slonecznik jest niekoszerny 😀
na niskoweglowodanowej są”
orzeszki 🙂
gorzka czekolada taka pod 90% nieźle zatyka
słonecznik łuskany, prazony na patelni, mniam
pestki z dyni
surowa marchewka
tony herbaty ze słodzikiem
biały, zółty ser, szynka
ja sie tym napycham 🙂
zreszta jak jestem przez pewniem czas na niskoweglowodanowej, a przez ostatni miesiąc niestety nie ma o tym mowy:D to mam tak wyregulowany cukier, ze podajadac mi się nie chce
ja odwrotnie, coś na pchanie paluchów między zęby – guma do żucia
marchewkę – zdrowo będzie 🙂
Może guma do zucia? Miętowa, owocowa… Do skubania, jak szpilki napisała. Dasz rade!
Narazie rady nie daję… 🙁
No właśnie, co to jest to MM? Wpisałam w google, mając nadzieję, że ten skrót może da się rozszyfrować, ale wyskakuje np. Marlin Manson… wrrr
A na podjadanie najlepiej czymś się zająć, dużo pić i pilnować, by w domu nie było potencjalnego zajadacza 🙂 Po 3-4 dniach będzie po problemie.
:D:D:D
MM = Metoda Montignac.
Kamelia, przypomniało mi się jeszcze mycie zębów – jak porządnie wyszoruję miętową pastą, nie chce mi się nic jeść :p.
Trzeci dzień mija, a ja jakoś sie trzymam. 🙂
może hmmm
Znasz odpowiedź na pytanie: Zajmowacze