W temacie – ostreżenie :-))))))
Ale mam nadzieję, że nie będzie tak źle… nie chciałabym nikogo urazić, ani żeby innym się to nie przytrafiło…
wedrując po forum, szczególnie w niektórych działach, napotykam wciąż na określenie, którego używała nasza ulubienica – Zeta (czy jak jej tam… nie pamiętam, bo zawitałam tu, gdy ona już znikała)
określenie, które wtedy wydawało się uzytkowniczkom niesmaczne, wulgarne, krytykykowały ją za jego stosowanie
a teraz… gdzie nie spojrze tam małpa małpą pogania… wszedzie @ @ @ i już nikt się nie oburza… a uzycie tego słowa co najmniej 3 razy w jednym poscie stalo sie modne 😉
i ja nie chcę się oburzać, ale kiedy czytam te posty dziewczyn starających się o dzieci, takie smutne czasami… i kiedy widzę te małpy… to coś we mnie… moze dlatego, ze to tak razi w stylistyce, kiedy pisze sie o łagodnych sprawach, uczuciach i nagle… no wg mnie wulgaryzm…
Po co to piszę? dziewczyny – czy Wy też tak macie? czy Wam też okreslenie to się tak nie podoba? Czy mam tylko ja te nerwicę natręctw 🙂
Chciałam to napisać, żeby z siebie wyrzucić ten mały niesmak… bo wiem, ze w sumie nie jest do konca uzasadniony i nie chodzi o wysmiewanie kogokolwiek… ale jak sie to wszystko zmienia… kiedys sie tak nie pisalo (w moich czasach – 358 lat temu ;))
ale teraz już będzie mi lepiej… uf… 😉 Ale jesli nikt tu sie nie podpisze i nikt nie powie, ze mnie rozumie, to obieuję rozpocząć leczenie – cos z tm zrobic trzeba! 😉
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: zakładam kontrowersyjny wątek ;-)
Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉
Nie, nie mam takiego kalendarzyka… zapisuje w kompie bo tam wszystko notuje… rózne rzeczy… za duzo mam papierkwo do pracy, zeby jeszcze pisac osobiste sprawy w dodatkowych kalendarzach…
a z mlekiem – tak mysle… wiec nie wyciskam, ale dzis sie przestraszylam troche ze tyle tego jest i odciągnelam troche.. naprawde niewiele, to na pewno nie pobudzi… moich piersi nic nie bylo w stanie ruszyc… wrrrr 🙁 aha, chyba dzialalo piwo, bo wypilam po odstawieniu… ze 3 łyki i od razu poczulam to… ale nie chcialam sie stymulowac piwem
Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉
@ nie kojarzy mi się z wieśniactwem (gdzie tak napisałam? Powiedziałam, że znaczek nie jest wulgarny), tylko okreslenia typu: “ciotka przyjechała czerwonym mercedesem”, czy “małpa mnie odwiedziła”. Tak mi sie kojarzą i już. Nikogo nie nazwałam wieśniarą czy wieśniarami a zwłaszcza całej grupy starających się. Więc bądź tak miła i nie dopisuj komentarzy z nadinterpretacjami. Dzieki z góry!
Sprezynka i Poleńka (05/12/2003)
hmmmmmm
o co właściwie chodzi?
CHMURKA I KLAUDIA 13.09
Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉
Dla mnie to nie jest żaden wulgaryzm. Ja osobiscie nie spotkałam sie z tym określeniem, nie zaglądam do wątku dla starających sie, a jęsli gdzieś miałby być poruszany ten temat to moim zdaniem właśnie tam. I właśnie dziewczyny najbardziej zainteresowane tym wątkiem powinny sie wypowiadać, skoro używają takiego skrótu to chyba im wygodnie i nie ma sie do czego przyczepiać. Sorki ale wole określenie małpa niż ciota
<img src=”https://rycerze.egida.sanok.pl/mikolaj/chmurka.jpg”>
Kaska i Mikołaj 18.09
Edited by ciapa on 2003/12/27 23:08.
Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉
Gdyby tylko tam, nie napisalabym tego postu.
tez mysle, ze lepiej małpa niz ciota, ale kto powiedzial, ze jest tylko taka alternatywa?
A to, ze ktos powinien sie wypowiadac, a ktos nie – pomijam milczeniem 😉 Nikt nikomu niczego nie zakazuje, ale mozna nielubic, mozna o ym napisac i mozna sie z siebie samego posmiac
jesli tego nie rozumiesz i traktujesz na full serio to sorry…
Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉
aha… napisalam w jakim sensie wulgaryzm… w takim np. ze idac do lekarza takiego slowa bym nie uzyla.. ani tłumaczac corce czym jest menstuacja
Re: hmmmmmm
o okres
Re: hmmmmmm
no tak… hih i wiem, ale czemu az taka burza sie rozpentuje?
CHMURKA I KLAUDIA 13.09
Re: hmmmmmm
No własnie? a podobno wcale nie kontrowersyjny? ;-P
ale nie mysle, ze burza… w wiekszosci zdowa wymiana poglądów – nie uwazasz?
Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉
Denerwuje mnie pochopne ocenianie ludzi którzy używają tego określenia. Chodziło mi tylko o to że dziewczyny powinny mieć szansę obrony. Tego akurat nie kieruję do Ciebie osobiście tylko do niektórych odpowiedzi jakich tu udzielono
Kaska i Mikołaj 18.09
Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉
az tak ktos tu ocenil i podsumowal uzytkowniczki tego słowa? kto? pierwsza mu “dołoze” 😉 (ale dziewczyny starające są tu i odpisuja…)
Re: hmmmmmm
no oczywiście 😉
CHMURKA I KLAUDIA 13.09
Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉
Dlatego na przykladzie takiej o to wypowiedzi,gdzie cyt.”Co do nazw zwierząt i innych krewnych… Nigdy mi to nie przypadło do gustu jako określenie na miesiączkę i kojarzy mi sie to z wieśniactwem (nie obrażając ludzi ze wsi…). ” napisalam, zeby nie lapac sie za slowka ale widze, ze tego nie doczytalas.
wiesiolek.HormeelS.witB.E
Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉
A ja myslalam ze to takie forumowe okreslenie. Wydawalo mi sie dziwne i chwile musialam poczytac jak do Was dolaczylam – o co chodzi – to bylo chyba w czerwcu. Wlozylas kij w mrowisko!!!! Trzeba to jakos “uzgodnic”. Dla starajacych sie niech to bedzie “@” a dla mam “!”, a moze dla nas oczekujacych “?” – czyli co to takiego’) Oczywiscie zartuje!!!!!!!!!!!!!
Asia i maluszek 😉 (35 tygodniowy)
Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉
hihi może ”””””””””””””””””””””””””””’ lub ~~~~ (długosc zalezna od czasu trwania 😉
Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉
To mi sie podoba! A period to z angielskiego miedzy innymi oznacza miesiaczke. A ja nie mam “”””””””””””””””””””” i sie ciesze. Mozna troche odpoczac hi hi. Wole znaczek niz wyraz “malpa” ale ogolnie mi to nie przeszkadza. Jeszcze troche a polowe wyrazow bedziemy zamieniac na znaczki ze by szybciej pisac.
Laura i Mateuszek 7tyg
Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉
Zgadzam sie że jest to obraźliwe. Czytałam też coś o “drechach” posługujących sie podobnym nazewnictwem
Każdy ma prawo wypowiadać sie ale używanie takich określeń jak “wieśniaki” “drechy” świadczy o Waszej kulturze. A wypowiadaćie sie (przypomne) na temat kultury innych osób i ich rzekomego wulgaryzmu.
A apropo lekarzy mój lekarz rodzinny żartobliwie używa takich określeń jak “ciocia” i jakoś mnie to nie razi
Kaska i Mikołaj 18.09
Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉
Jak pokazałam Twojego posta mężowi, (zaintersował nas temat :)) to powiedział “Nie rozumiem o co jej chodzi”, dopiero musiałam mu wyjaśnić co to oznacza na forum :). Ja osobiście tak nie mówie, używam tylko określeń miesiączka lub okres. No i spodobało mi się period 🙂 może od dzisiaj jeszcze tego określenia zacznę używać? 🙂
Kasia mama Pawełka
Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉
mi to okreslenie nie przeszkadza.
z poczatku moze troche smieszylo ale nigdy nie odebralam tego jako wulgaryzm.
jedyne co mnie razi ( tu moze troche z innej beczki ale w tym watku tez sie pojawilo ), to ten podzial na forum na : ‘my’, ‘wy’, ‘one’.
jestesmy na jednym forum.
wszystkie w jakims sensie sie staralysmy / staramy.
wszystkie wyladuja tak czy inaczej TU – u ‘mamusiek’.
jedne szybciej, inne pozniej – to tylko kwestia czasu.
onka i ;18.08.03
Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉
takie to smieszne…pamietam dobrze zete..oj namotala.. Ale chyba to po niej malpa zostala…
claudia / prawie 7 miechow!/
Znasz odpowiedź na pytanie: zakładam kontrowersyjny wątek ;-)