zakładam kontrowersyjny wątek ;-)

W temacie – ostreżenie :-))))))
Ale mam nadzieję, że nie będzie tak źle… nie chciałabym nikogo urazić, ani żeby innym się to nie przytrafiło…

wedrując po forum, szczególnie w niektórych działach, napotykam wciąż na określenie, którego używała nasza ulubienica – Zeta (czy jak jej tam… nie pamiętam, bo zawitałam tu, gdy ona już znikała)
określenie, które wtedy wydawało się uzytkowniczkom niesmaczne, wulgarne, krytykykowały ją za jego stosowanie
a teraz… gdzie nie spojrze tam małpa małpą pogania… wszedzie @ @ @ i już nikt się nie oburza… a uzycie tego słowa co najmniej 3 razy w jednym poscie stalo sie modne 😉

i ja nie chcę się oburzać, ale kiedy czytam te posty dziewczyn starających się o dzieci, takie smutne czasami… i kiedy widzę te małpy… to coś we mnie… moze dlatego, ze to tak razi w stylistyce, kiedy pisze sie o łagodnych sprawach, uczuciach i nagle… no wg mnie wulgaryzm…
Po co to piszę? dziewczyny – czy Wy też tak macie? czy Wam też okreslenie to się tak nie podoba? Czy mam tylko ja te nerwicę natręctw 🙂
Chciałam to napisać, żeby z siebie wyrzucić ten mały niesmak… bo wiem, ze w sumie nie jest do konca uzasadniony i nie chodzi o wysmiewanie kogokolwiek… ale jak sie to wszystko zmienia… kiedys sie tak nie pisalo (w moich czasach – 358 lat temu ;))

ale teraz już będzie mi lepiej… uf… 😉 Ale jesli nikt tu sie nie podpisze i nikt nie powie, ze mnie rozumie, to obieuję rozpocząć leczenie – cos z tm zrobic trzeba! 😉

Strona 7 odpowiedzi na pytanie: zakładam kontrowersyjny wątek ;-)

  1. Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉

    A ja niedawno weszlam pierwszy raz na “starajace sie” i zobaczylam te @. Dluugo sie doczytywalam o co chodzi, tez w pierwszej chwili pomyslalam ze to k… A i nawet chcialam zalozyc na “dzieciach” watek i zadac w nim zagadke wam, co oznacza @. Dobrze, ze go nie napisalam, bo bym sie wyglupila A Zety “niestety” nie znalam, bo to nie moje czasy jeszcze byly…

    • Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉

      niby miała być Twoja wypowiedź śmieszna, a jednak… w moim odczuciu nie była. widocznie ten period na który ciągle czekam tak mnie nastraja:)
      jedno moje zdanie, a miałaś problemy z odczytaniem? czy może ja nie mam humoru i żle odczytałam Twoją wypowiedź? w każdym razie nie chcę twierdzić, ze się czepiasz, ani też, że jesteś mało tolerancyjna… ale zabrzmiało tak, jakbyś troszkę kpiła. chyba nie dlatego., ze mam odmienne zdanie?

      zatem wyjaśniam, żebyś nie miała wątpliwości i żeby szydło się schowało:)
      co do swoich myśli nie mam wątpliwości. wątpliwość natomiast mam, gdy ktoś neguje moje zdanie, a tak naprawdę ma takie same lub podobne.

      i wyszło na to, ze ja się czepiam:-)

      • Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉

        Nooo, Moim zdaniem Lei chodzilo o wypowiedz tekilli do ciebie i Twoja odpowiedz.

        • Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉

          Nie czytałam dalej wątku, bo tu tkwi dla mnie sedno! Takie określenie “małpa” czy @ jak kto woli, jest dla mnie odpowiednie dla okresu tak bardzo niechcianego jak w przypadku oczekujących! Jeśli czekam na “normalną” miesiączkę, nie staram się o dzieciątko, to będzie to właśnie “miesiączka” albo “okres”.
          Znam zarówno określenie “ciotka” jak i “małpa”, nie używam, ale są gorsze słowa przyjęte do powszechnego użytku. Nie mam nic przeciwko użyciu tych określeń, w kontekście takim o jakim pisałam…

          • Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉

            moim zdaniem też o to jej chodził
            tylko ja nie widze tego szydła:) bo przeciez nie negowałam tego co napisałam.
            a tak na marginesie, to dostaję mnóstwo listów, które są nie do mnie i jest czeski film:)

            ale śliczny zimowy Maciek:)

            • Przeprosiłam przecież….

              …A z tym kłuciem w oczy to chyba źle mnie zrozumiałaś bo ja napisałam że “oczom nie wierzę” i to odnosiło się do różnych postów pod twoim wątkiem (np. określenia typu wieśniackie, dresiarskie – boże a co ma @ do dresu?!?) a nie do twojego pierwszego postu….

              …dres… ja pominelam milczeniem.. nie warto… chyba kazdy wie, ze nie warto… i to prawda… w ogole niektorych rzeczy pisac nie warto…

              Przeprosiłam przecież szybko za swoje niefortunne określenie. Jest mi naprawdę przykro, chętnie bym usunęła całą swoją pierwotną wypowiedź! Naprawdę jakoś głupio mi się to skojarzyło, nie chciałabym żeby uznano, że celowo chciałam kogoś obrazić. Bardzo, bardzo proszę nie powołujcie się już w tej dyskusji na moje “dresiarskie skojarzenie z @” Jest mi już wystarczająco głupio…

              Kotagus i…

              lutowy Dzidziuś

              • Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉

                Beata, napisalas tak zakreconą odpowiedź do mnie, ze nie wiedzialam o co chodzi, kiedy przeczytalam ją wyjętą z kontekstu… dzieki Redford juz wiem… nie zrozumialysmy sie
                napisalam wyraźnie z żartem
                chodzilo mi o to, ze zaistniala jak najbardziej pomylka i ze ktos napisal Ci (przez pomylke, wiec mu tego nie wytykam) jakbys myslala cos innego niz myslisz
                chodzilo mi o to, ze ktos inny najwyraźniej “wie lepiej” (oczywiscie niedosłownie, bo to byla pomylka)
                zaznaczylam, ze to zart
                a Ty tak na powaznie i z analizą… hihi zupełnie jak ja 😉

                • Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉

                  widocznie tak dużo Twoich postów, ze co niektórzy sie do Ciebie upodabniają:)

                  a co tego szydła, to teraz rozumiem skąd wyszło:)

                  • Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉

                    hihihi..fajnie to napisałaś…podoba mi sie to “pierdolone” w całości a k… A już nie hihihi…ja na codzień klnę jak szewc ale na forum sobie nie pozwalam, bo zupełnie inaczej wygląda to w “zestawieniu” z “całą mną” i moją osobowością a słowo pisane trochę mnie razi:))

                    Ola i Igorek 25.03.2003

                    • Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉

                      Nie wiem dokładnie o co chodzi, bo ja nie zachaczyłam o Zetę albo jej nie zauważałam, ale zgadzam się z Tobą w jednym: wszelkie wulgaryzmy są obrzydliwe i mnie “osłabiają”. Świadczą o poziomie autorek…

                      Mycha i Natanek 09.09.03r

                      • Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉

                        słowo na ” k” większej rangi:_)
                        wiesz, ja tez do świętych nie należę i też wg mojego męża za duzo rzcuam słów niecenzuralnych…
                        ale na forum nie klnę / to był wyjątek, ale przytoczyłam kogos wypowiedzi,a nie swoje/
                        mnie właśnie słowo pisane bardziej razi. bo pozostaje utrwalone.

                        a jak opera? widziałaś zdjęcia?

                        • Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉

                          to ja jako przedstawiciel odmiennej plci nie posiadajacej tej przypadlosci sugeruje okreslenie “ćwikła” 🙂 brzmi apetycznie:)

                          pozdrawiam

                          konrad

                          • Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉

                            i jakze swiatecznie :))


                            kleeo i Natalia (17m) gg 4443668

                            • Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉

                              Nie masz większych problemów
                              ? Tylko czepianie się czegoś i po co?
                              Po co pytam ten cały długi wątek, w jakim celu on jest założony?
                              I po co pytam ta dyskusja? Po co te kłótnie, nie ma to na świecie ciekawszych spraw?

                              Gabi – to już 19 mies. starań o maluszka

                              • Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉

                                mi raczej aż tak bardzo to nie przeszkadza.
                                Sama się często spieszę bo miewam mało czasu, bo np.dziecko woła mnie i wtedy mogę popełnić jakieś błędy…
                                Jeśli ktoś sporadycznie napisze “@” to mi nie przeszkadza, gorzej jakby ktoś robił to np.dwa razy w jednym wyrazie, tak całe zdania. Wówczas mogłoby mnie to drażnić.

                                • Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉

                                  … Nie widzę… Nie chce sie instalowac… Na pisze na gg, co sie dzieje..moze pomozesz..

                                  Ola i Igorek 25.03.2003

                                  • Brawo dla Pana :))

                                    rozbawił mnie ten post aż do łez pięc minut siedziałam i się śmiałam wraz z mężem oczywiście coraz lepiej coraz ciekawsza dyskusjia w lepszej nie brałam udziału

                                    katrin
                                    [Zobacz stronę]
                                    gg 5857180

                                    • Re: zakładam kontrowersyjny wątek 😉

                                      GABI – witam 🙂
                                      ale masz nerwa
                                      tyle pytan – wiec odpowiadam:
                                      1. Mam wieksze problemy.
                                      2. Nie rozumiem.
                                      3. Cel – sprecyzowany, długi – bo nie tylko ja pisałam 😉 zapytaj innych 😉
                                      4. Kto się pokłócił? A o dyskusję zapytaj dyskutantów.

                                      Pozdrawiam ze szczerymi życzeniami wiekszego dystansu do otaczającego swiata.

                                      • Re: DLACZEGO NIE LUBIĘ FORUM DZIECKO-INFO

                                        Tak właśnie spróbuję tutaj napisać dlaczego nie lubię tego forum, po pierwsze dlatego, że pojawiaja sie osoby, które czesto krzywdzą nas i to w rózny sposób często nie zdając sobie z tego sprawy – odnośnik polecam forum o poronieniach aby każdy wiedział o czym piszę, po drugie : dlatego, że pojawiaja sie osoby które po prostu karmia nas bzdurami w które my ślepo wierzymy, a gdy odkryjemy po prostu, ze to jest KIT (mam nadzieję, że słowo kit nie jest wulgaryzmem ) próbujemy odsłonić cel fałszywych postów i niecne zamiary autora postów, po trzecie – zawracanie sobie przez niektórych głowy głupotami, bo roztrząsanie sprawy o tym jak nazywaja starające manstruację tudzież krwawienie miesięczne, tudzież okres, tudzież miesiączkę jest dla mnie strata czasu i szkoda zawalać serwer tymi wszystkimi postami. Chcę tu napisać że sowo małpa ( @ ) powstało w skutek BRAKU CZASU na rozpisywanie się w postach o co miesięcznych naszych przypadłościach, bo niektóre z nas pracują lub jeszcze się uczą i wskakuja na nasze forum dosłownie na sekundę…….. Mam nadzieję, że WY młode mamy nie macie zbyt dużo czasu i też staracie się pisać krótko i zwieźle – bo tak sobie wyobrażam sytuację po porodzie, że wolnych chwil dla siebie jest niewiele, ALE jeśli macie czas zajmować się słowem “małpa” i wyzywać nas starające się od “dresiar”,” wieśniar”, to może jednak lepiej zajmiecie się swoimi dziećmi – wyjdzie im to chyba na dobre, a nie będziecie przesiadywać przed komputerem – bo głupoty wam przychodza do głowy. Na forum dla starających się jest dużo dziewczyn po przejściach – a wy szczęśliwe mamuśki, którym często udało się zajść w ciążę za pierwszym razem takimi postami dobijacie nas – osoby które parę lat czekają na brak tej cholernej małpy. Małpa może i ma być wulgaryzmem ładnie ubranym bo my menstruacji nie kochamy, wkurzamy się jak przychodzi, wkurzamy sie jak po pozytywnym teście przychodzi – bo i tak się niektórym z nas zdarza. Któraś z dziewczyn napisała na starających się ” to co jak przyjdzie okres to mam ze złości napisać, K..wa okres dostałam” – tak mamy pisać te posty, które raczej do zaszczęśliwych nie należą, pisząc takie posty dziewczyny maja łzy w oczach, wyrzucaja z siebie negatywne emocje, czy to tak trudno zrozumieć?? Czy znacie to uczucie WY którym od razu udało się zajść w ciążę, WY które nigdy nie przeżyłyście poronienia i nie krwawiłyście w szpitalu ponad tydzień – NIE MACIE PRAWA roztrząsać na forum tematu jak MY starające nazywamy stan którego nienawidzimy.

                                        Dziwię sie też dlaczego ten post znalazł się na dziale dla matek, czy zabrakło odwagi aby napisać go na starających się???? Dziwię się, że wogóle taki temat bardzo drażliwy zostal poruszony dla waszej informacji tylko napisze, że wiele dziewczyn ze starań miało łzy w oczach czytając to co WY mamuśki wypisujecie na nasz temat tutaj, pamiętajcie, że nigdy ale to nigdy nie pisze się na kogoś coś złego, obraźliwego bo słowo może obrucić się przeciwko tej osobie która je napisała.

                                        MY starające się dresiary i wieśniary radzimy wam zająć się dziećmi – jeśli macie czas i oby przy staraniu o kolejne dziecko żadna z was nie przeżyła tak ciężkich i tragicznych miesięcy jak niektóre z nas przeżywają.

                                        Post ten napisałam bardzo ogólnie, bo jeśli Lea żartobliwie chciała poruszyć ten temat to wywołał ja wojnę a raczej nokt się nie usmiał czytając tego posta. Z góry przepraszam za błędy ale mam bardzo mało czasu aby go napisać i aby wdawać się właśnie w takie głupawe dyskusje – ale oburzenie nie pozowliło mi milczeć.

                                        Pozdrawiam

                                        Mysia

                                        Mysia – mama aniołka 03.11.03

                                        • Re: Lea to TY nie rozumiesz

                                          Ty nie rozumiesz Kathrin i nas starających się, my nikomu nie zazdroscimy, ze udało się za pierwszym razem, odwracasz kota ogonem. Nie znasz historii Kathrin więc pisząc cos takiego obrażasz ją, jej II kreski będa wielkim szczęściem nas starających się i nadzieją dla tych które naturalnie nie moga zajść w ciążę. Nie rozumiesz Leo tego szczęścia jakie przychodzi gdy małpa się nie pojawia po 5 latach starań i walki wspólnej z lekarzami, nie rozumiesz nienawiści gdy starasz sie już 20 cykl i znowu małpa przychodzi a lekarze rozkładają ręce – O TO NAM CHODZI a nie chodzi nam o to że wam zazdrościmy….bo zaczynam się zastanawiać, czego mam wam zazdrościć – próżności???????

                                          Więc daruj sobie takie teksty do Kathrin bo WY o staraniach nic nie wiecie. Zanim komus odpiszesz ty lub inna mamuska to poznajcie historię tej osoby – taka rada na przyszłość.

                                          Mysia – mama aniołka 03.11.03

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: zakładam kontrowersyjny wątek ;-)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general