Tak się jakoś zawsze składa, że za każdym razem napiszę, że coś jest inaczej i może @ nie przyjdzie to ona przekornie przychodzi.
W tym miesiącu jest tak, że jest jakoś dziwnie właśnie. Trochę białawego śluzu, brzuch boli 5 dzień i dzisiaj powinnam dostać a tu cisza. Nie było nawet szczypania śluzówki jak to zawsze 2 dni przed @.
Hi hi hi
złośliwośc losu byłaby okropna, bo miałabym termin na 16 listopada. A mam jakoś tak, że kurcze nie lubię listopada i już…listopad to jedyny miesiąc w całym roku w którym nie chciałabym rodzić.
No i właśnie przekornie napisałam to wszystko w ramach wywoływania @… 😀
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: @ zaklinam Cię ;)
A ja nie chciałam kolejnego dziecka z końca roku czyli od pażdziernika do grudnia, (w ogóle to miało być dziecię ze stycznia 2009 i tak z miesiąca na miesiąc się przesuwa)ale teraz mam to w nosie, dziecię same sobie wybierze termin 🙂
To ja się przyłączam do zaklinaczek
Dzięki dziewczyny. Będę informować.
W sumie moje zarodeczki mają “32 lata” jeśli teraz będę miała dzidzię z naturalnej ciąży to potem mogę podejść znacznie później to transferu… będę może miała wymarzona trójkę albo nawet czwórkę dzieciaczków a nie będzie takiego ryzyka, bo zarodeczki będą młodsze niż ja…. ale poleciałam!!! Cała ja…. planowanie, planowanie…
Jadę po Tatę na dworzec, bo Baśka chora…. ale pobiliśmy rekord… była zdrowa 3 tygodnie przedszkolne i 1,5 tygodnia urlopowego… to niezły wynik jak na początkującego przedszkolaka!:)
Buziakole 🙂
Ty weź, Babo nie wybrzydzaj!!!Gdyby Ci się faktycznie udało to byłoby super! A poza tym – może przenosisz i na grudzień wypadnie;-).
Moja Oliwka jest z listopada i wigilia była jej pierwszą imprezką rodzinną:-).
a ja chciałam urodzić na początku czerwca i w niedzielę i tak miałam:)
a teraz to mi wszystko jedno
będziemy próbować na grudzień
Mi też się marzyło, żeby rodzic na wiosnę jak już jest cieplutko, a teraz modlę się, żeby chociaż ten listopad był (właśnie czekam na @ może się nie doczekam). Skorpion jest tylko do 22 listopada a później już są strzelce, a strzelce są fajne bo ja nim jestem
oczywiscie,oczywiście ja zaklinam twoja @ zeby nie przyszła
a na moją czekam z niecierpliwoscia haha chociaz jej nie lubie fe
Paszula, no może tym razem nie przyjdzie…
Ja tak moją zaklinałam, ale oprócz tego to wiesz – do roboty się trzeba wziać, a nie po dworcach brykac;)
Powodzenia i 2 kresek:)
ojj zobaczymy jak to tym razem będzie, po tamtej laparo od razu po pierwszej @ sie udało a ja już bym bardzo chciała…ehh sie rozmażyłam
NIe ma szans. Termin na 16 listopada byłby a ja będę miała cesarkę, więc tylko przed terminem jest na to szansa!!
A właśnie, że wybrzydzać będę…. los złośliwy to i ja mu podokuczam!!;)
Wolę to przegadać… choć w taki sposób… Niż zamknąć się w sobie i pozwalać prolaktynie skakać!! 🙂
Grudzień jest fajowsiejszy znacznie!! 🙂
NO to kciukam
No tak… TObie to jeszcze z rok przerwy by się przydał, hę?! 😉
W dniu spodziewanej @ mogę sobie brykać i brykać gdziekolwiek…. :)działamy regularnie ale już nie pod dyktando starań, ale wtedy kiedy nam się zachce… jakoś lżej mi z tym na sercu.
A co wyjdzie to wyjdzie…. i tak do maja czyli zaraz niebawem!! 🙂
Twój organizm działa po laparo (uda się na pewno)… mój do tej pory działał przed laparo 😀
Może faktycznie powinnam szybciej się wybrać na laparoskopię….. jej kolej w czerwcu!! 😉
no to brykaj – kciuki trzymam:)
Jak na razie cisza…. jedynie jajnik pobolewa raz jeden raz drugi. Cycki wielgaśne i obolałe (jak na mnie, bo na ogół są nieczułe)… no ale to jak przed @…. za to od wczoraj mam zgagę… może dlatego, że tylko niecałe 1,5 godziny przed gimnastyką zjadłam mięsko tzn obiadek.
Z gimnastyką nie wymiękam na razie, bo jak nie ma @ to ćwiczę. A może mi się cykle wydłużyły od sportu? Nie ma tego złego… czekam do piątku w takim razie…. no ale ta zgaga to mnie męczy….
rok???o nie!!! conajmniej pięć lat
a tak wogóle to wystarczyła by mi trojeczka
Ech… ależ bym chciała kiedyś móc tak powiedzieć…. jak na razie takie spełnienie mam w kwestii zwierzaków…. trzy koty, pies i to spory oraz wielkie akwarium dają popalić… na czwartym piętrze w bloku 🙂
paszulko – cały czas ci mocno kibicuję!!! Trzymamy kciuki wraz z moimi dwoma synkami 😉
Madziu to już????!!!! Czy znasz płeć po prostu. Pogubiłam się!! 🙂
No i dziękuję za kciuki. Moja historia mniej dramatyczna (moja w sumie wcale dramatyczna nie jest…. tylko dłużąca się coraz bardziej) niż Twoja i w związku z tym zawsze jak myślę o Tobie to nadzieja we mnie rośnie!! 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: @ zaklinam Cię ;)