zakupy w macro cash

Czasami do nich zaglądam. Jakoś nie mogę się odzwyczaić.
Dzisiaj przejrzałam rachunek i niespodzianka. Nie po raz pierwszy mam nabitą inną cenę nikż powinna być. A przy kasie nie jestem w stanie kontrolować i pakować. Po odejściu pobierznie sprawdziłam, ale jak widać niedokładnie.
No i drugie. Dzisiaj byłam w Auchanie i cena proszku o wiele niższa niż w Macro.
Chyba powinnam się wyleczyć z zakupów u nich.

16 odpowiedzi na pytanie: zakupy w macro cash

  1. kapnełam sie 5 lat temu kiedy to o 5 rano pojechalam do nich po pampersy (zapas), a tam cena sporo wyższa niż w tesco… zresztą wiekszość produktów jest drozszych…

    • ja tez zauwazylam to jakis czas temu ale moj tato – wierny fan makro przekonac sie nie da :).

      • ja zrezygnowalam z zakupow u nich juz jakis czas temu gdy kupowalismy alkohol na wesele i w auchan byl o wiele tanszy….., ze nie wspomne o tym ze prawie zawsze place karta, zwlaszcza robiac wieksze zakupy, a w makro jeszcze przynajmniej 1,5 roku temu mozna bylo placic tylko gotowka 🙁

        • Zamieszczone przez garcia
          w makro jeszcze przynajmniej 1,5 roku temu mozna bylo placic tylko gotowka 🙁

          jak sama nazwa wskazuje macro CASH &carry…

          drogaśni się zrobili…fakt
          nie jeżdżę tam bo z dzieckiem wejść nie mogę…

          • Zamieszczone przez Vala
            jak sama nazwa wskazuje macro CASH &carry…

            racja, co nie zmienia faktu ze jest to wyjatkowo niewygodne….

            • jestem zaskoczona tym co piszecie😮
              ale ja z tych co nie sprawdzam cen, nie lubię latać po sklepach i przez to zakupy robię duże raz na jakiś czas.
              Zresztą jestem typem chomikary, lubie mieć w zapasie, a nie zapierdzielać do sklepu po każdą duperelę.

              • Zamieszczone przez Vala
                jak sama nazwa wskazuje macro CASH &carry…

                drogaśni się zrobili…fakt
                nie jeżdżę tam bo z dzieckiem wejść nie mogę…

                z tego co kojarzę to w niedzielę można wchodzić z dziećmi.
                A co do cen – czasami zdarza się jakaś okazja ale pod względem cenowym z tego typu sklepów wolę selgros 🙂

                • Zamieszczone przez Efcia2004
                  z tego co kojarzę to w niedzielę można wchodzić z dziećmi.

                  nam kiedyś powiedzieli, że mozna z dzieckiem ale powyżej 1,20m.. bo paleta moglaby na niego spaść.. w sumie im wieksze dziecko tym bardziej ruchliwe i tym bardziej może coś na siebie zrzucic, a niemowlak to raczej z tych mało ruchliwych wieć nie bardzo to rozumiałam ale taki przepis i tyle…

                  • Zamieszczone przez ja3
                    Czasami do nich zaglądam. Jakoś nie mogę się odzwyczaić.
                    Dzisiaj przejrzałam rachunek i niespodzianka. Nie po raz pierwszy mam nabitą inną cenę nikż powinna być. A przy kasie nie jestem w stanie kontrolować i pakować. Po odejściu pobierznie sprawdziłam, ale jak widać niedokładnie.
                    No i drugie. Dzisiaj byłam w Auchanie i cena proszku o wiele niższa niż w Macro.
                    Chyba powinnam się wyleczyć z zakupów u nich.

                    To prawda, ceny w Makro sa czesto sporo wyzsze, niz w innych sklepach. Ale juz absolutnie sie zdziwilam, jak ostatnio chcialam tam kupic pieluchy, a one drozsze na paczce o ok. 6 PLN, niz w Auchan.
                    Swego czasu wciaz kupowalam w Makro, teraz rzadko, rzadko, w koncu chyba przestane.

                    • raz w życiu byłam w macro i było to kilkanaście lat temu,pamietam ze były dwie ceny danego artykułu -jedna detaliczna,druga np.za 12topak czyli hurtowa.do tego jeszcze ceny były bez vatu i trzeba było sobie dodawac…. Nie zachwycił mnie ten sklep i więcej tam nie byłam.pamiętam ze kupe kasy udalismy na bzdury które niby były tańsze.mąż kupił sobie dużą paczke prince-polo twierdząc ze na dłuzej mu wystarczy i zaoszczędzi codzienne kupowanie jakiegos batonika….pake pochłonął w kilka dni i zero oszczędnosci 🙂

                      • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
                        raz w życiu byłam w macro i było to kilkanaście lat temu,pamietam ze były dwie ceny danego artykułu -jedna detaliczna,druga np.za 12topak czyli hurtowa.do tego jeszcze ceny były bez vatu i trzeba było sobie dodawac….

                        Teraz już pokazują obie ceny – bez z z VAT-em

                        • my też przestaliśmy kupować w Makro, właśnie z powodu wysokich cen. Poza tym otworzyli blisko mnie Auchan i większe zakupy robię tam (albo w Biedronce i Lidlu 🙂 )
                          Generalnie Marko juz mnie nie zachwyca, jak kiedyś, ceny wtedy byly konkurencyjne i opłacało sie na zapas kupić
                          co do dzieci to w niedziele wchodzić mogą wszystkie dzieci, nawet maluchy poniżej 120 cm

                          • Zamieszczone przez Beasia
                            my też przestaliśmy kupować w Makro, właśnie z powodu wysokich cen. Poza tym otworzyli blisko mnie Auchan i większe zakupy robię tam (albo w Biedronce i Lidlu 🙂 )
                            Generalnie Marko juz mnie nie zachwyca, jak kiedyś, ceny wtedy byly konkurencyjne i opłacało sie na zapas kupić
                            co do dzieci to w niedziele wchodzić mogą wszystkie dzieci, nawet maluchy poniżej 120 cm

                            O, w niedziele palety nie spadaja??? 😉

                            Ja nigdy nie lubilam makro, glownie z tego powodu, ze tam trzeba gotowka placic. Teraz niestety musze sie przestawic, bo tu w Bulgarii nie mam wielkiego wyboru. Nie ma Macro, jest Metro (czyli to samo – nazwa inna), ale rzeczywiscie jest taniej niz w supermarkecie, ostatnio specjalnie obliczylam – zaoszczedzilam 18 euro, wiec niby niewiele, ale zawsze cos 🙂 No i karta tu mozna placic i z niemowlakiem w nosidelku na brzuchu wejsc.

                            • Zamieszczone przez Jane

                              Teraz niestety musze sie przestawic, bo tu w Bulgarii nie mam wielkiego wyboru. Nie ma Macro, jest Metro (czyli to samo – nazwa inna),.

                              Mieszkasz w Bulgarii? Ale fajnie. Ja mam do niej sentyment, bo bylam tam na pierwszych wakacjach, ktore pamietam. A wczoraj zastanawialam sie, dokad by poleciec, jak maluszek troche juz podrosnie. I pomyslalam wlasnie o Bulgarii. Mysle, ze nie ma ryzyka problemow zoladkowych, piekne plaze, sloneczko, mniam

                              • makro i inne

                                ja nacialem sie juz w wielu sklepach i zawsze sprawdzam ceny, bo zdarza sie ze “przez pomylke” sa wbite te sprzed promocji lub niezmienione bo ktos zapomnial… produkty ktorych nie kupilem takze sie pojawialy. Nie ma reguly – trzeba sprawdzac i juz 😉

                                • Zamieszczone przez M_M
                                  Mieszkasz w Bulgarii? Ale fajnie. Ja mam do niej sentyment, bo bylam tam na pierwszych wakacjach, ktore pamietam. A wczoraj zastanawialam sie, dokad by poleciec, jak maluszek troche juz podrosnie. I pomyslalam wlasnie o Bulgarii. Mysle, ze nie ma ryzyka problemow zoladkowych, piekne plaze, sloneczko, mniam

                                  Sloneczko jest, problemow zoladkowych nie ma, a te plaze… to roznie z nimi bywa 😉 Ale ciesze sie, ze masz piekne wspomnienia z Bulgarii. Na pewno mozna tu przyjechac na typowo wczasowa labe typu plaza-basen-imprezy przy plazy. Niemniej jednak jesli ktos chce do tego troche piekna to jednak polecam Wlochy czy Hiszpanie, lub chocby niedaleka Grecje. Bulgaria to kraj dla pasjonatow, naprawde trzeba byc nim zafascynowanym i miec przymkniete oczy na pewne niedociagniecia, zeby cieszyc sie udanym pobytem.
                                  Mozna trafic na swietna plaze, a mozna na plaze z niedokonczonym betonowym molochem posrodku, ktory straszy kablami i gwozdziami, a ktorym nikt sie nie interesuje (osobiscie rozwalilam stope na czyms takim jak szukalam miejsca, by wysikac dziecko). Ale odkrywam ten kraj powoli – tylko, ze mam na to czas 🙂

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: zakupy w macro cash

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general