Załamałam sie już

Kubek zaczał przedszkolakować od września.
We wrześniu był łacznie tam 8 dni, pozostałe chory, na antybiotykach, nie dało rady inaczej.
W październiku 5 dni, potem zaczęly się infekcje i jedna przechodziła w drugą, Teraz był 10 dni na antybiotyku, dzisiaj skończył i ma już 38,2 gorączki. Byłam u lekarza. Nie doleczone zapalenia gardła, za słaby antybiotyk był podany.
Ręce mi opadają, już nie dlatego, że Kuba uwielbia przedszkole i nie chodzi, ale o jego zdrowie.

Najprawdopodobniej czeka nas od wieczora kolejna seria ( już 5 ) antybiotyku coraz silniejszego 🙁

W tym czasie nie chodził do przedszkola, nikt z nas nie jest chory, nie wychodził z domu przez ostatnier 5 dni.
Buuuuuu

Jest osłabiony, blady, a morfologii nie robimy, bo wyniki będa zniekształcone przez chorobę,

Nie mam sił, płaczę już, bo po prostu nie daję sobie rady. Od grudnia musze wrócić do pracy i nie ma mi się kto zająć Kubą…..

Takie mam czarne myśli, że szkoda pisać…

Aga i Kuba 3, 5 roku prawie

19 odpowiedzi na pytanie: Załamałam sie już

  1. Re: Załamałam sie już

    Nie wiem jak cię pocieszyć,bo to faktycznie długo trwa,a antybiotyki to nic dobrego,ale skoro nie ma innego wyjścia to musisz podawać. Pamiętaj tylko o lekach osłonowych,żeby nie wyniszczyć flory bakteryjnej. Musisz mieć nadzieję,że to już oststnia choroba w tym roku i synek w końcu się uodporni.Do grudnia jeszcze miesiąc,więc nie myśl o powrocie do pracy,na pewno wszystko się ułoży.Życzę Ci wytrwałości i zdrówka dla synka

    Jessi i Weroniczka z 20.03.2003

    • Re: Załamałam sie już

      dziękuję Ci bardzo.

      Jest mi naprawdę źle.

      Aga i Kuba 3, 5 roku prawie

      • Re: Załamałam sie już

        początki są trudne :(. Wytrzymaj tą najgorszą jesienną pogodę, moze jak przyjdzie zima wymrozi te bakterie i wirusy.
        Podajesz małemu coś na zwiększenie odporności?

        Izka i 4 latka

        • Re: Załamałam sie już

          Jak nastaną mrozy to mam nadzieję, że nasze dzieci odzyskają jako taką odporność, ja też mam dosyć chorowania Kasi, mąż albo ja na przemian siedzimy w domu, nie mamy nikogo do pomocy, rozumiem Cię b.dobrze, życzę Ci więcej sił i mów sobie w kółko, że to tylko na początku przedszkola, że dzieci muszą wymienić się bakteriami i wirusami, to co mówi nam pediatra nie ma nic lepszego na uodpornienie jak – chorowanie, szkoda, że antybiotyk był nietrafiony, nie martw się, trzymam za twojego synka kciuki!!!

          Agnieszka z córeczką Kasią ur. 13/07/2003

          • Re: Załamałam sie już

            Tez mam nadzieję, że zima pomoże.
            Wszytsko rozumiem, ale dzisiaj mnie to wykończyło. Kubek czeka na dawkę ribomunylu aż bedzie zdrowy.
            Dzisiaj mi lekarz powidział, że w takiej sytuacji, to mozna podac nawet w chorobie, ale ja sie boję.

            Aga i Kuba 3, 5 roku prawie

            • Re: Załamałam sie już

              Łączę się w bólu, może czytałaś moje posty – 5 tygodni siedzimy w domu, infekcja za infekcją, też czekamy aż Ada wyzdrowieje żeby podać Luivac (odp.rybomunylu)…

              A i Ada. ps.friko.pl

              • Re: Załamałam sie już

                Dzięki.
                Też będe myślała o Waszej Kasi 🙂
                Mam nadzieję, że będzie lepiej, bo do tej pory to więcej problemów z przedszkolem niż plusów. A Kubek tak lubi to przedszkole.

                Aga i Kuba 3, 5 roku prawie

                • Re: Załamałam sie już

                  mysle ze musza zrobic wymazy – jesli antybiotyki nie zadzialaly bo za slabe albo nie trafione to pomimo tego ze byly podawane w ostatnim czasie w wymazie powinno cos wyjsc
                  szkoda dziecka faszerowac

                  a moze to wirusowe zapalenie gardla i ktorys antybiotyk byl zupelnie niepotrzebny?
                  nie wiem
                  moze warto pojsc do innego lekarza albo laryngologa

                  • Re: Załamałam sie już

                    tak jak mówi dorotka1

                    W odpowiedzi na:


                    moze warto pojsc do innego lekarza albo laryngologa


                    Ja poszłam po 7 antybiotyku w tym roku do laryngologa prywatnie. Okazało się, ze nie ma (dot. ostatniego antybiotyku) żadnej anginy, że owszem było zapalenie gardła ale na to nie potrzeba antybiotyku i mamy go od razu odstawić, że dziecko zdrowe. I zaczęło sie uodparnianie Oli IRS-19. eraz jest pod stałą opieką tego laryngologa. POstanowiłam zaufać jemu.
                    Może i u Was sprawdzi się wizyta u innego lekarza?
                    Duuuuużo zdrówka życzę i spokoju.

                    • Re: Załamałam sie już

                      Już jesteśmy na cefalosporynie, bo może to jakiś paciorkowiec albo gronowiec 🙁

                      Po chorobie idziemy na wymaz, teraz nie było czasu, bo trzeba było już podac antybiotyk i na morfologię.
                      Musze go wyprowadzić na prostą bo mi dziecko zupełnie popadnie w chorobę.

                      Dzięki za wszytsko dziewczyny. Dzisiaj jest już lepiej, w nocy była jeszcze gorączka, ale ładnie spadła po ibufenie.

                      Czekamy na zdrowie. 🙂

                      Aga i Kuba 3, 5 roku prawie

                      • Re: Załamałam sie już

                        Szymon przez caly poprzedni rok walczyl z dwoinka zapalenia pluc (popularny ostatnio dzieki reklamie pneumokok) skonczylo sie wlewami dozylnymi z zincefu (wlasnie cefalosporyna) i troche pomoglo
                        ale nie ostatecznie
                        🙁
                        zycze zdrowia

                        • Re: Załamałam sie już

                          w zeszłym roku gdy Weronika psszła do przedszkola do stycznia miała 4 anginy, 2 zapalenia ucha, zapalenie oskrzeli i cały czas katar. Teraz na razie jest lepiej (odpukać), jest tylko katar.
                          MOże do grudnia synek się “wychoruje” i spokojnie pójdziesz do pracy…
                          zdrówka życzę…

                          ewka z Weroniką 06.10.02 i Maksiem 30.12.2005

                          • Re: Załamałam sie już

                            współczuję:( u nas neistety podobnie, Franuś więcej jest w domu niż w przedszkolu, 2 razy infekcją podzielił się z siostrą, raz z mamą:( chwilowo jest zdrowy, ale do przedszkola idzie dopiero w poniedziałem, dziś idę go zaszczepić przeciw grypie, ciekawe ile witrzyma bez gila?
                            u nas obywa się bez antybiotyków, ale za to Ptych jest na wziewach, bo kaźdy byle katarek kończy się na oskrzelach. podaję esberitox na uodpornienie ale jakoś nie widzę, żeby działalo:(

                            Effcia i dzieciaki

                            • Re: Załamałam sie już

                              nie zalamuj sie kochana ja juz 7 lat walcze z moimi blizniakami a teraz jeszcze doszla mi lidia 5 miesieczna,moje dzieci obciazone sa astma,ciagle choruja,wyobraz sobie, ze moje blizniaki byly tylko 5 dni w przedszkolu na caly rok,niestety musialam byc na urlopie wychowawczym takze 4 lata siedzialam w domu,ale dzieki temu mam bardzo dobre relacje z moimi dziecmi,obserwowalam je,wzmacnaialam odpornosc.staraj sie jak najmniej dawac antybiotykow,a zanim podasz to jednak zrob morfologie z rozmazam,by miec obraz,czy dziecko potrzebuje antybiotyku, zrob dodatkowo CRP.po antybiotyku organizm przez pol roku dochodzi do siebie,moze kup malemu BIOARONC,albo cos innego na wzmocnienie,lecz go naturalnymi metodami,syrop z cebuli,nalewke z czosnku,mozesz podawac tran,ja tak robilam i robie.powiem ci szczerze, ze gdy sama zaczelam leczyc dzieci oczywiscie konsultujac sie z pediatra bylo o wiele lepiej,niz gdy prowadzila je pani gastrolog,ktora za kazdym razem przepisywala antybiotyki w rezultacie moje dzieci w miesiacu byly 2 dni bez antybiotyku,az w koncu postawilam na swoim.bedzie dobrze.zycze wam duzo zdrowka i cierpliwosci.glowa do gory.

                              • Re: Załamałam sie już

                                Miałam niestety to samo z Dominikiem jak chodził do przedszkola. Więcej był w domu niż tam. Antybiotyk szedł jeden za drugim. Tak jak ty siedziałam w kącie i płakałam a lekarz mówił że po prostu musi odchorować swoje. Ja nie wytrzymałam i poszłam do homeopatki która przyjmuje niedaleko. Byłam sceptycznie do tego nastawiona ale nie miałam wyboru- to była ostatnia deska ratunku inaczej czekałaby mnie chyba załamka. Dominik przeszedł kuracje homeopatyczna- jak się pozniej okazało miał w gardle paciorkowca ropotwórczego który byl sprawcą tych częstych infekcji. Homeopatka tymi małymi kulkami wypędziła go z gardła co potwierdziły wymazy…. Nie wiem jak ale udało sie go też homeopatią uodpornić i teraz 10 letni chlopiec naprawde rzadko (tfu tfu) choruje. Moze sptóbuj homeopatii niczym nie ryzykujesz a może u twojego dziecka zadziała…. Pozdrawiam Kasia i…

                                • Re: Załamałam sie już

                                  jak długo podajesz IRS 19? DoDo w żłobku też przechorował więcej niż połowę października, i obecnie ma katarek ale ucho i gardło było czyste w poniedziałek, od poniedziałku psikamy IRS, jutro idziemy zrobić wymaz z nosa

                                  u laryngologa bywam co najmniej raz w tyogdniu, kontrolujemy ucho bo nie jest całkiem czyste ale też i nie było gorzej przy tym katarku

                                  DoDo 2l 5m

                                  • Re: Załamałam sie już

                                    Patryk też choruje. Od września 3 antybiotyk. ostatnie choróbsko – zapalenie kratni skończyło się zapaleniem płuc.
                                    wybieram sie do homeopatki (pediatry) w najbliższy wtorek. mam nadzieję, ze będzie lepiej.
                                    mam alternatywę, żeby go nie puszczac do przedszkola i jesli ciągle będzie chorował, to niestety zrezygnujemy.

                                    Patryś 03.03.2003

                                    • Re: Załamałam sie już

                                      kurcze zrobcie moze wymaz z gardla by wiedziec co tam siedzi, ja mialam robiony pomimo brania antybiotyku i wyszedl.
                                      Poza tym sprobuj thymsal lub tantum verde, a takze podawac panadol 3 razy dziennie po 5 ml. przez trzy- cztery dni, bez wzgledu czy jest goraczka.

                                      • Re: Załamałam sie już

                                        Dokładnie nie pamiętam, ale jakoś od października. Najpierw 3 razy dziennie do obu dziurek + jakies krople (2 rodzaje) do noska. Od dłuższego już czasu Ola dostaje IRS19 rano do jednej dziurki noska, a wieczorkiem do drugiej. I (odpukać) jesi oki co mnie niesamowicie cieszy. Lekarka po przepisaniu ostatniego antybiotyku kazała odstawić IRS (wcześniej przepisał go laryngolog i ona wiedziała o tym). Pokazałam się znów alryngologowi i ten kazał odstawić antybiotyk, a IRS podawać nadal. I jeśli się coś nagle pogorszy zalecił nam podawanie IRS znów 3 x dziennie. A teraz jeszcze przez tydzien ciągle do połowy nosa. Potem do kontroli. No i podobno kuracja IRS trwa nawet do pół roku. Ja tam mogę i rok jeśli trzeba, oby nie chorowała.
                                        Czego i Wam życzę.

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: Załamałam sie już

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general