Czy mamy 2 maluchów, z małą różnicą wieku, nie macie wrażenia, że pierwszemu poświęcałyście więcej czasu i uwagi? Że pierwsze umiało więcej będąc w tym samym wieku, że to młodsze jest pozostawione trochę samemu sobie? Mam wyrzuty sumienia z tego powodu. Wróciłam do pracy pół roku temu, mam opiekunkę i wrażenie, że Basia umie mniej niż Michał będąc w jej wieku. Wtedy też pracowałam, miałam opiekunkę, ale i więcej czasu mu poświęcałam: więcej czytałam, wycinałam, przyklejaliśmy, malowaliśmy itp itd Teraz nie dość, że starszy dominuje (upomni się o swoje, Mała nie), to jeszcze jak są razem to nadają na razie na innych falach… Nie potrafię jej czegoś pokazać, żeby starszy nie zaingerował na tyle, żeby nauka/zabawa się skończyła (np. wyrwie zabawkę, zrobi to po swojemu, przyciśnie Basię, ona ma już dość itp).
Druga rzecz to sam fakt, że na pewno jestem bardziej wypalona i zmęczona teraz z dwójką niż gdy był tylko Michał. Wiem jednak, że nawet jeśli nie pracowałabym (np na wychowawczym) też nie miałabym już tyle zapału i energii do pokazywania im świata jak wtedy, gdy Michał miał np rok czy 1,5.
Dobrze, że nie mamy trzeciego dziecka, bo byłoby chyba jeszcze bardziej zaniedbywane… A może tylko tak mi się wydaje, może to normalna kolej rzeczy, że w rodzeństwie dzieci wychowuje się inaczej?
Napiszcie proszę jak jest u Was, bo mnie to strasznie gryzie…
!
Ania, Michałek (24.09.2003) i Basia (15.07.2005)
7 odpowiedzi na pytanie: ‘Zaniedbujecie’ drugie dziecko?
Re: ‘Zaniedbujecie’ drugie dziecko?
Hejka
rozmawialam z kilkoma dziewczynami z dwojka dzieci i wszystkie maja troche wyrzutow sumienia ze to mlodsze jest zaniedbywane.
Na samym poczatku kiedy maluch tylko spi i je to wiadomo starszemu sie wiecej czasu poswieca bo to ona jest niejako w nowej sytuacji….
Natomiast pozniej no coz nie ma mozliwosci zeby mlodszemu poswiecic tyle czasu co starszemu w jego wieku. To po prostu jest niemozliwe. Wtedy mialas jedno dziecko a teraz swoj czas trzeba podzielic na dwojke
Jednynie co dobrze by bylo probowac nauczyc starszego ze sa takie momenty ze zajmujesz sie tylko i wylacznie mlodszym a sa takie kiedy poswiecasz czas starszemu. Oczywiscie do tego niezbedna jest obecnosc drugiej doroslej osoby.
Niestety sama to probuje robic i wcale nie jest latwo tak to rozdzielic.
W drobnych sprawach robie taki manewer ze oprocz tego, ze jak cos robie dla Piotrusia to mowie Dominisi (4latka) ze musi poczekac. To to samo mowie na odwrot np “Piotrusiu musisz poczekac bo cos robie dla Nikusi) Piotrus tegonie rozumie za to Dominika rozumie ze nie tylko ona musi czasami czekac ale i Piotrus i latwiej akceptuje czekanie
pozdrawiam
Hanka
Piotruś 08.11.2005
E, nie, nie zaniedbuję bo…
Ada nie pozwala się zaniedbywać i już. Kiedy uzna za stosowne włazi na mnie i żąda zabawy.
pozdrawiam
Re: ‘Zaniedbujecie’ drugie dziecko?
Coś w tym jest…. tylko myślę że w jednej sferze jest to “zaniedbywanie” jak piszesz a w innej dodatkowy rozwój – społeczny, emocjonalny…. bo to przecież daje kontakt z rodzeństwem! Tego nie miały wyedukowane przez nas nasze pierwsze “jedynaki”. Myślę, że wyrzuty sumienia mogą być jeśli rzeczywiście zaniedbujemy ale czy rzeczywiście? Marysia słucha książeczek, które czytam Julce, co więcej – Julka “czyta” (opowida) swoje ulubione książeczki Marysi! A jak się razem bawią, sprzeczają, opiekują sobą nawzajem…. aż miło popatrzeć! Nie mam wyrzutów sumienia choć do idealnych matek mi bardzo daleko. Pozdrawiam
Jula(02.02.02) Marysia(04.05.04) i Nowa Jesienna Nadzieja
Re: ‘Zaniedbujecie’ drugie dziecko?
Chyba tak. Choć to nie zaniedbanie,tylko brak czasu. Trzeba się dzielic na dwoje.Ale mam czasem wyrzuty sumienia,że Kasie mniej nosze na rękach na przykład niz Stasia.Jego chyba non stop na rękach trzymałam…
właśnie sie bawia razem.Kasia siedzi i na głos śmieje się do Stasia bo on jej tańczy,ON NADRABIA ZA MNIE.
Stasiu 14.01.05 i Kasia 27.12.05
Re: ‘Zaniedbujecie’ drugie dziecko?
Nie zaniedbuje jak mój maluszek spi zajmuje sie starszym dzieckiem 🙂
oraz Kacper 25.05.06
Re: ‘Zaniedbujecie’ drugie dziecko?
Ja mam zupełnie inne obserwacje. Karolina rozwija się szybciej, bo usiłuje dogonić Łukasza, dorównać mu. Nie interesują jej zabawki, którymi bawił się Łukasz w jej wieku, ona chce robić to, co on.
Jasne, ja mam pewnie mniej czasu dla niej samej, bo dzielę go między dwójkę dzieci, ale za to Karolka ma towarzystwo, kogoś, od kogo się uczy. Łukasz tego nie miał.
A zmęczona też jestem o wiele bardziej niż przy jednym.. ;-).
K.
Łukasz (3,5 r.) Karolina (16m-cy)
Re: ‘Zaniedbujecie’ drugie dziecko?
mysle podobnie jak Ty 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: ‘Zaniedbujecie’ drugie dziecko?