dziecko sporadycznie mi choruje, więc zupełnie nie wiem, co robić.
wczoraj rano Patryk wstał i nie chciał nic jeść. bawił się, nie był marudny. ok 11 zaczął mi ziewać. dotknęłam czoła, było już rozpalone. przegryzał cheriosy, bo tylko to chciał jeśc. nagle pojawił się kaszel i zwymiotował. za jakies pół godziny znwou wymioty. padł ze zmęczenia, chcociaż wczesna pora przeciez była, zasnął na siedząco. gorączka 38, ale nie zbijałam lekiem, tylko okładem na czoło.
pojechaliśmy do pediatry. nic nie znalazła. mówiła, że może coś z tego będzie….
dziecko po wizycie wyzdrowaiało, jadło, bawiło się i humor dopisywał do końca dnia i do dzisiaj do godziny ok 16. znowu pojawiła się gorączka 38,5. dałam ibum i zbiła się o stopień. od 17 śpi.
i teraz nie wiem, czy go budzić? w dzień już nie śpi.
czy do lekarza jutro, czy czekac?
dodam, że na punkcie gorączki bez objawów reaguję histerycznie, bo wiem, że tak objawia się sepsa
Beata&Patryk(03.03.03)
5 odpowiedzi na pytanie: zanikająca gorączka – (pilne)
Re: zanikająca gorączka – (pilne)
Nie pomoge, do glowy przyszly mi tylko zeby, ale pewnie macie wszystkie, albo sama bys o tym pomyslala… chyba to nie sepsa, bo by tak nie znikalo to wg mnie…
zdrowia Wanm zycze!
Mateuszek (2 lata)
Re: zanikająca gorączka – (pilne)
moze rotawirus?
a u nas tak sie objawiaja idace zeby….
emalka i Zuza
Re: zanikająca gorączka – (pilne)
Przez ostatnie 3 dni mieliśmy to samo tylko brez wymiotów-nagle w niedxzielę wieczorem Olka dostała goraczki-38,7, zbiłam nurofenem… W nocy ciągle ok 37,5 ale nie zbijałam tego, w poniedziałek rano stan podgorączkowy, ogólnie wesoła i żywa, choć nic nie jadła a po południu 39,2-zbiłam i jej p[rzeszło. Wczoraj jej nie pusciłam nigdzie ale nic jej nie było, nawet jeść trochę zaczęłą. Podejrzewałąm trzydniówkę ale nie dostałą rzadjen wysypki. Za to dostałam sms’a od irlandii28, ze jej Ania (chodzi z moją Olką do żłobka) od wczoraj ma identyczne objawy, więc sądzę ze to jakiś wirus jest….
Asia i Ola (2 latka i 6 m-cy!)
Re: zanikająca gorączka – (pilne)
wczoraj późnym wieczorem temperatura doszła do 39,6 (mierzone pod pachą)
dałam mu o 22 ibum w syropie, ale nie mierzyłam wtedy, bo nie pozwolił.
jak już mierzyłam i zobaczyłam 39,5, a za chwilę 39,6 to wpadłam w panikę. zadzwoniłam do lekarza. kazała dac czopek. ja głupia w nerwach zapomniałam, że istnieją czopki i że mam je w szafce! dałam mu pół pyralginy i dziecko bardzo szybko powróciło do forymy. kazał sobie kolejkę wyciągac i bawił się do pierwszej. no, ale spał od 17 do 21 więc nie kładłam go na siłe.
w nocy o 5 znowu dałam mu ibum. a teraz ok 37. aktualnie śpi.
ja tez obstawiam wirusa. w sobote byli u nas znajomi i facet źle sie poczuł. szybko uciekli. podobno gorączki nie miał, ale łamało go w kościach i trzy dni był nie do życia. z resztą lekarka powiedizał, że jakis wirus teraz faktycznie panuje. mam nadzieję, że juz dzisiaj będzie lepiej:)
pozdrawiam
Beata&Patryk(03.03.03)
Re: zanikająca gorączka – (pilne)
zęby w komplecie. nawet nie wiem od kiedy. jakoś tak po tajniacku wyszły:)
może i dobrze, że komplet, bo zawsze na te zęby się zwala:)
Beata&Patryk(03.03.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: zanikająca gorączka – (pilne)