Mam zapalenie pęcherza od poniedziałku, miałam w domu Furagin więc się leczyłam sama.
We wtorek było już lepiej, środa całkiem nieźle, dzisiaj od rana wszystko wróciło ze zdwojoną siłą.
Jadłam żurawinę, kapustę kiszoną, brałam wit. C. Wydawało się, że będzie poprawa… ale jednak nie.
Ciepłe kąpiele i termofor przynoszą ulgę na krótko 🙁
Możecie mi doradzić co robić?
Lekarz rodzinny mnie już dzisiaj nie przyjmie (dzowniłam i pytałam).
Mogę po 18 jechać po pogotowie i jestem skłonna bo boli okrutnie, biorę przeciwbólowe (nie chce z nimi przesadzić bo w poniedziałek i we wtorek też dużo brałam).
Tylko czy mnie przyjmą z pęcherzem?
Obawiam się, że to może być bakteryjne, a wtedy pewnie bez antybiotyku się nie obejdzie?
Poradźcie coś dziewczyny, proszę.
Czy ktoś miał tak długotrwałe zapalenie pęcherza?
2 odpowiedzi na pytanie: Zapalenie pęcherza
I jak dzisiaj? Dalej kiepsko?
Badałaś mocz? To na pewno pęcherz? Furagina to lek przeciwbakteryjny powinna dac radę, no chyba, że szczep jakis wredny się trafił – zostaw na posiwe
Może to kamienie, kolka albo przydatki?
Może morfologie z rozmazem+crp cyknąć na początek?
Zdrówka!!!!
Lilavati dziękuje bardzo za odpowiedź.
Właśnie myślałam, żeby zbadać mocz, ale wieczorem znowu tak bolało, że pojechałam na to pogotowie.
Dostałam antybiotyk Cipromax.
Pani doktor na moje pytanie o badanie moczu powiedziała ze nie ma potrzeby, ponieważ to w 99% E.coli i wiedzą jak to leczyć.
Gdybym po antybiotyku nie przeszło to wtedy dopiero posiew
Także wczoraj zaczęłam brać, dzisiaj zdecydowana poprawa.
Sama zdiagnozowałam, że to pęcherz, bo mnie bardzo pęcherz bolał, ciągle uczucie pełnego pęcherza miałam.
Bolało przy oddawaniu moczu.
Znasz odpowiedź na pytanie: Zapalenie pęcherza