Wiem, ze jest juz jeden watek na ten temat na forum – ale pisze takiemoje male ostrzezenie
tak sobie pluje w brode – bo gdybym nie poszla do lekarza to nic bym o tym nie wiedziala i nie wiadomo co by bylo dalej
tak sobie kaslal
leczylam jak kaza lekarze eurespal, mucosolvan
zero kataru, zero goraczki, i szalenstwo jak zwykle
tylko wieczorem go napadal kaszel
mokry
i cieszylam sie, ze juz mu przechodzi….
taaaa
przeszlo
na plucko – jedno – i mam nadzieje, ze sie nie rozwinie
siedzi bida w domu
antybiotyk, ACC do picia
postawilam banki
a Miki placze za zabawami na sniegu:((
w poniedzialek idziemy do kontroli i zobaczymy:(
takze dziewczyny uwazajcie na drobny kaszelek
caluski
Monika i Mikolajek z 08.08.2003
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: zapelenie płuc – prawie bezobjawowo
Re: zapelenie płuc – prawie bezobjawowo
JUlka tez kaszle od kilku dni,byłam u lekarza i ma oskrzelka czyste,ale po waszych postach juz nie jestem taka pewna czy wszytsko jest oki.
W poniedziałek ide z nia do kontroli i zapytam o prześwietlenie.
Re: zapelenie płuc – prawie bezobjawowo
Nas też zapalenie płuc dopadło 🙁 Myślałam że to zwykłe przeziebienie,bez temperatury tylko kaszel (zazwyczaj nawet przy przeziębieniu Oliwia ma temp.ponad 39) Okazało się że to płuca! Podawałam Zinnat 2xdziennie po 5ml przez 5 dni. Po pięciu dniach kontrola i okazało się że już nie trzeba przedłużać antybiotyku,wystarczą syropy no i jes coraz lepiej. Mam nadzieję że na tym koniec bo mam serdecznie DOŚĆ CHORÓB!!! Pozdrawiam.
[obrazek]22106602_m.jpg[/obrazek] Oliwia 15.03.01
Znasz odpowiedź na pytanie: zapelenie płuc – prawie bezobjawowo