Znaliśmy się wcześniej jakieś 2 lata. Mateusz wypatrzył mnie na chatce studenckiej, ale młodszy o rok i jakiś taki dzieciak mi sie wydawał – nie zwracałam uwagi na jego zaloty – poza tym byłam tam z innymi kolegami (sic!) Przez te dwa lata widzieliśmy sie jeszcze raz w tym samym miejscu, wybraliśmy sie na wycieczkę po farbę, żeby poprawić szlak i wdaliśmy się w ciekawą rozmowę… Nie wiem jak to się stało, ale wymieniliśmy sie adresami i numerami telefonów… za jakiś roczek zadzwoniłam, bo byłam zmęczona pracą z ludźmi, wiecznymi pretensjami, całego świata i samotności. Dałam mu sygnał, że planuję wyjazd na chatkę, ale nie chcę tam być sama. Przyjechał po mnie taki wesoły, dał mi odważnie całusa w policzek i pojechaliśmy. Nie wziął śpiworka – pod tym pretekstem wsunął się do mojego, pozwoliłam – zastanawiając się właściwie dlaczego?!?Przytulanek nie traktowałam serio… a tu! Masz! Nie wiem, czy zabrał mi moje serce, czy dał mi swoje… To przez niego wiem co to zazdrość, tęsknota, zamartwianie sie kiedy nie wiem gdzie jest albo czemu tak długo nie wraca itd. Mateusz jest szalony, złośliwy, porywczy, troche egoistyczny… ale kocham go z tm wszystkim, bo czuję się kochana (ma chłopak GEST – a to sie liczy…) Teraz sprawdza sie w roli ojca w 100%
Macie być kochane i szczęśliwe tak jak ja!
Alicja (09.09.78) i Maja (09.09.03) i tatko Mateusz
2 odpowiedzi na pytanie: Zapomniał śpiworka…!!!
Re: Zapomniał śpiworka…!!!
Zyczę Ci nadal TAKIEGO szczęścia do końca życia!!
Nawiasem mówiąc Wasza dzidzia będzie miała taką samą datę urodzenia jak jej mama (o ile urodzi się w terminie) Fajnie. Czy to było tak specjalnie planowane??
Re: Zapomniał śpiworka…!!!
Dzidzia nie będzie miała tej samej daty, tylko ona już ją ma!! Między nami jest równe 25 lat różnicy!! Dziekuję i pozdrawiam
Alicja (09.09.78) i Maja (09.09.03) i tatko Mateusz
Znasz odpowiedź na pytanie: Zapomniał śpiworka…!!!