Zaproszenie na ślub bez dzieci

Wczoraj otrzymałam zaproszenie na ślub, ale bez dzieci, znaczy nie pisze “bez dzieci” po prostu piszę tylko nasze imiona. Najlepsze jest to, że poproszono mojego 4 letniego synka, żeby niósł obrączki do ołtarza! Nie wiem jak oni sobie wyobrażają, że ja poślę małego z obrączkami, później my jedziemy na imprezę a on zostaje pod kościołem
Nie wiem co mam odpowiedzieć, czy jakoś skomentować, wczoraj mnie szczerze zatkało.

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Zaproszenie na ślub bez dzieci

  1. halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Jane
    Problemowy gosc, tzn jaki? Z dziecmi?

    Jesli o mnie chodzi, to ja sobie gdziekolwiek jestem w stanie nocleg zapewnic sama. Ale jest gro ludzi, ktorzy nie sa i dla nich to dodatkowy, niepotrzebny wydatek. Dla mnie logicznym jest wiec zapewnienie noclegu, badz jakiegos autobusu w przypadku gosci przybylych z daleka. Jesli chodzi o dzieci, to rodzice powinni zdecydowac, co z nimi zrobic. Oczywiscie mozna pogadac z mlodymi, jesli wesele jest daleko, a dziecku trzeba zapewnic opieke czy nocleg.

    Organizujac wesele nie mozna byc egoista w mysl: ja zapraszam, a wy sobie robcie, co chcecie, tylko mnie problemu nie sprawiajcie. Mnie akurat zalezalo na kazdym zaproszonym gosciu.

    Problemowy to ten ktory widzi problemyjuz od etapu zaproszenia. Nie stac mnie/nie moge z innych powodow, to proste, ze nie jade. To jest dzien mlodych, to oni decyduja na co ich stac i w jaki sposob chca zorganizowac swoje wesele. Gosc jest zaproszony i jego wokna wola jest czy zechcw sie pojawic czy nie. Przymusu nie ma.

    • Mała lat 5.
      żeby uprzedzić zadzwoniłam zapytałam o możliwośc połozenia dziecka w ich pokojach nie ma takowej bo tam będą prezenty,rzeczy na przebranie itp
      Więc grzecznie odmówiłam i powiedziałam dlaczego.
      Nie nie mam,że tak powiem albo jak ktoś napisał problemów od momentu otrzymania zaproszenia,bo wyjazd był postanowiony, zabieramy bacię,wynajmujemy kwaterę i ok,problem postał jak babcia dostała sanatorium właśnie w tym czasie.
      Mimo wszystko uważam,że to trochę nie fer spełniać swoje marzenia kosztem gości i mieć pretensje,że osoby poodmawiały.
      Pomijam fakt,że jest autokar za który goscie muszą zapłacić.

      • jak jest z dziećmi, to zabieram, jak jest bez – to się nie obrażam i nie wciskam na siłe dzieciaków
        ale wszystko zależy od okoliczności – uwzględniam też swoją wygodę.

        2 tyg temu byłam na weselu u kuzyna, zaproszenie ”z dziećmi”
        mój mąż nie mógł być, ja miałam ochotę… wzięłam synka(5l) bo to trzeba kotlecika pokroić, to zatańczyć z synem, to odprowadzić do wc…jest czym rece zająć
        młody szalał do 22.30 i padł w hotelowym pokoju (opłaconym przez młodych) oczywiście wytłumaczyłam mu, że zamknę go, ale będe w przerwach grania muzyki do niego zaglądać :)a ja bawiłam się z siostrą i licznym, dawnoniewidzianym kuzynostwem do 4 rano…
        córki (1,5 r)nie zabrałam, bo tu z zabawy byłyby nici – została z babcią

        sama mile wspominam wesela na których byłam jako dzieciak, poza tym to często jedyna szansa na spotkanie kuzynostwa, T w końcu poznał swoje kuzynki lat 9 i 4(z Gd – za Inowrocławiem)

        we wrzesniu idziemy na wesele do znajomego męża, jeszcze zaproszenia nie mam, ale wiem, że tam idziemy sami

        • Zamieszczone przez bocian201
          (…)Mimo wszystko uważam,że to trochę nie fer spełniać swoje marzenia kosztem gości i mieć pretensje,że osoby poodmawiały.
          Pomijam fakt,że jest autokar za który goscie muszą zapłacić.

          a ja uważam, że powinni spełniać swoje marzenia, tylko jeśli nie do końca dbają o gości, to nie mają prawa obrażać się za brak oczekiwanej frekfencji

          znałam osobę, która mając do wyboru hotel dla 45 gości a wypasiona biała limuzynę – wybrała limuzynę…
          miała wymarzony samochód do slubu i sporo sms-ów z życzeniami od gości, którzy nie przyjechali z powodu braku noclegów
          coś za coś:)

          • Zamieszczone przez HalinaSuperdziewczyna
            Gosc jest zaproszony i jego wokna wola jest czy zechcw sie pojawic czy nie. Przymusu nie ma.

            No wlasnie – gosc jest zaproszony. Mialam sporo gosci z Czech i juz przy zaproszeniach wiedzielismy z mezem gdzie zaproponujemy im spanie. Mialam gosci z gor – 100 km i to samo od poczatku bylo planowane. Dla gosci miejscowych kierowca odwozacy ich pod drzwi naszym samochodem. Mysle, ze zapraszajac ludzi na taka impreze jak wesele, trzeba te rzeczy przemyslec, no chyba ze nam zalezy tylko na smsach 😉

            Nie oplacilismy podrozy samolotem zaproszonym gosciom z Hiszpanii, to i sie nie stawili. Ale to juz niestety, bylo poza budzetem i z tym sie liczylismy 🙁

            • Zamieszczone przez Fasolada
              a tak z ciekawoscie-to jaka jest roznica dla gosci czy oplaci sobie sam hotel czy ta kwote dolozy do koperty? no chyba, ze sie tym nie przejmujemy,ale takie podejsci to nie dla mnie 🙂

              jeśli pokój za dobę kosztuje więcej lub tyle samo ile przeznaczyłaś na kopertę, to jest róznica;)

              Nie do pomyslenia jest dla mnie zaproszenie gości i niezapewnienie im noclegu.

              Na weselu mojej szwagierki nie było pokoju, choćby dla dzieci, ale Dawid – wtedy 4 lata, kimnął się na kanapach w połaczonym z salą pomieszczeniu ze swojskim jadłem i bimbrem 😀 Głosno było, bo towarzystwo tam sie zbierało, ale spał jak zabity;)
              Autobusu nie było, a szkoda, bo jako kierowca nie mogłam się lekko wyluzować, a do domu 50 km było

              • Zamieszczone przez HalinaSuperdziewczyna
                Problemowy to ten ktory widzi problemyjuz od etapu zaproszenia. Nie stac mnie/nie moge z innych powodow, to proste, ze nie jade. To jest dzien mlodych, to oni decyduja na co ich stac i w jaki sposob chca zorganizowac swoje wesele. Gosc jest zaproszony i jego wokna wola jest czy zechcw sie pojawic czy nie. Przymusu nie ma.

                Przy takiej postawie zapraszajacych to ja dziekuję za zaproszenie.

                • Zamieszczone przez kiara
                  jeśli pokój za dobę kosztuje więcej lub tyle samo ile przeznaczyłaś na kopertę, to jest róznica;)

                  Nie do pomyslenia jest dla mnie zaproszenie gości i niezapewnienie im noclegu.

                  Na weselu mojej szwagierki nie było pokoju, choćby dla dzieci, ale Dawid – wtedy 4 lata, kimnął się na kanapach w połaczonym z salą pomieszczeniu ze swojskim jadłem i bimbrem 😀 Głosno było, bo towarzystwo tam sie zbierało, ale spał jak zabity;)
                  Autobusu nie było, a szkoda, bo jako kierowca nie mogłam się lekko wyluzować, a do domu 50 km było

                  Pokój 2 osobowy akurat w tym miejscu kosztuje
                  380zł za dobę

                  • halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

                    Zamieszczone przez kiara
                    Przy takiej postawie zapraszajacych to ja dziekuję za zaproszenie.

                    I ja jako zapraszajacy ciesze sie, ze taki wymagajacy wiecej niz mam ochote dac sie na moje wesele nie stawi, bo po co ma sie czuc niekomfortowo i nosem krecic.

                    • halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

                      Zamieszczone przez karen.
                      a ja uważam, że powinni spełniać swoje marzenia, tylko jeśli nie do końca dbają o gości, to nie mają prawa obrażać się za brak oczekiwanej frekfencji

                      znałam osobę, która mając do wyboru hotel dla 45 gości a wypasiona biała limuzynę – wybrała limuzynę…
                      miała wymarzony samochód do slubu i sporo sms-ów z życzeniami od gości, którzy nie przyjechali z powodu braku noclegów
                      coś za coś:)

                      My zamiast hotelu dla gosci, wypasionej wyzerki czy limuzyny kupilismy sobie auto nie zapraszajac kompletnie nikogo. Wyjatkowo mi nie leza krecacy noskami goscie, a w rodzinie mialabym ich troche.

                      • Zamieszczone przez HalinaSuperdziewczyna
                        I ja jako zapraszajacy ciesze sie, ze taki wymagajacy wiecej niz mam ochote dac sie na moje wesele nie stawi, bo po co ma sie czuc niekomfortowo i nosem krecic.

                        To po co zapraszać?
                        halina, przecież jeśli zapraszam kogos na moje wesele, to nie z koniecznosci, ale dlatego, ze naprawdę mi zależy na obecnosci tej osoby w tak ważnym dla mnie dniu. Danie zaproszenie i postawa o jakiej piszesz nijak ma się do tego. Bo co Młodzi maja ochotę dać – oprócz zaproszenia?
                        Ja bym na głowie staneła jeśli zależałoby mi na obecnosci gości.
                        Bo mi zależało – były i pokoje – i dojazd. Nawet obiad dla tych, którzy przyjechali kilka godzin wcześniej. To byli moi gości, a ja jako gospodarz zadbałam o nich najlepiej jak potrafiłam

                        • halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

                          Zamieszczone przez kiara
                          To po co zapraszać?
                          halina, przecież jeśli zapraszam kogos na moje wesele, to nie z koniecznosci, ale dlatego, ze naprawdę mi zależy na obecnosci tej osoby w tak ważnym dla mnie dniu. Danie zaproszenie i postawa o jakiej piszesz nijak ma się do tego. Bo co Młodzi maja ochotę dać – oprócz zaproszenia? E
                          Ja bym na głowie staneła jeśli zależałoby mi na obecnosci gości.
                          Bo mi zależało – były i pokoje – i dojazd. Nawet obiad dla tych, którzy przyjechali kilka godzin wcześniej. To byli moi gości, a ja jako gospodarz zadbałam o nich najlepiej jak potrafiłam

                          Tak uwazasz? Ja nie spotkalam jeszcze pary ktora zaprosila na wesele tylko tych ktorych chcieli widziec tego dnia. Calkiem spore rzesze zaprasza sie bo wypada. Bo zapraszam jedna corke ciotki to i druga wypada. Bo u tego kuzyna na weselu sie bawilam to i mnie go wypada zaprosic. Baa, jeszcze calkiem serio ci mlodzi licza ze jak najwiecej gosci nie przyjedzie.
                          🙂

                          • Zamieszczone przez kiara
                            jeśli pokój za dobę kosztuje więcej lub tyle samo ile przeznaczyłaś na kopertę, to jest róznica;)

                            Nie do pomyslenia jest dla mnie zaproszenie gości i niezapewnienie im noclegu.

                            Na weselu mojej szwagierki nie było pokoju, choćby dla dzieci, ale Dawid – wtedy 4 lata, kimnął się na kanapach w połaczonym z salą pomieszczeniu ze swojskim jadłem i bimbrem 😀 Głosno było, bo towarzystwo tam sie zbierało, ale spał jak zabity;)
                            Autobusu nie było, a szkoda, bo jako kierowca nie mogłam się lekko wyluzować, a do domu 50 km było

                            masz racje, nie do pomyslenia jest nie zapewnicc gosciom noclegu.
                            alle rownie nie do pomyslenia jest dla mnie pojsc i do koperty wlozyc mniej niz koszt mojej obecnosci. jestem wrazliwa na chodzenie na imprezy na tzw. ‘wykrzywiona buzie’ 😉
                            nie stac mnie-nie ide. sama mam dylemat, bo mam wesel 2dniowe kolegi (z noclegiem oczywiscie) i wiem ze do koperty musze wlozyc miin 1000zl. czy bedzie mnie stac-nie wiem,dlatego nie wiem jeszcze czy pojde.

                            • Zamieszczone przez HalinaSuperdziewczyna
                              Tak uwazasz? Ja nie spotkalam jeszcze pary ktora zaprosila na wesele tylko tych ktorych chcieli widziec tego dnia. Calkiem spore rzesze zaprasza sie bo wypada. Bo zapraszam jedna corke ciotki to i druga wypada. Bo u tego kuzyna na weselu sie bawilam to i mnie go wypada zaprosic. Baa, jeszcze calkiem serio ci mlodzi licza ze jak najwiecej gosci nie przyjedzie.
                              🙂

                              zapraszalismy tylko tych, z ktorymi na prawde chcielismy ten dzien spedzic

                              • Zamieszczone przez HalinaSuperdziewczyna
                                Tak uwazasz? Ja nie spotkalam jeszcze pary ktora zaprosila na wesele tylko tych ktorych chcieli widziec tego dnia. Calkiem spore rzesze zaprasza sie bo wypada. Bo zapraszam jedna corke ciotki to i druga wypada. Bo u tego kuzyna na weselu sie bawilam to i mnie go wypada zaprosic. Baa, jeszcze calkiem serio ci mlodzi licza ze jak najwiecej gosci nie przyjedzie.
                                🙂

                                Tak:)
                                U mnie była tylko najbliższa rodzina, z którą utrzymuję świetny kontakt, i przyjaciele.
                                Żadna ciotka, wujek, bo tak wypada.

                                • halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

                                  Zamieszczone przez Fasolada
                                  masz racje, nie do pomyslenia jest nie zapewnicc gosciom noclegu.
                                  alle rownie nie do pomyslenia jest dla mnie pojsc i do koperty wlozyc mniej niz koszt mojej obecnosci. jestem wrazliwa na chodzenie na imprezy na tzw. ‘wykrzywiona buzie’ 😉
                                  nie stac mnie-nie ide. sama mam dylemat, bo mam wesel 2dniowe kolegi (z noclegiem oczywiscie) i wiem ze do koperty musze wlozyc miin 1000zl. czy bedzie mnie stac-nie wiem,dlatego nie wiem jeszcze czy pojde.

                                  Ano wlasnie, to tes ciekawy punkt. Zapraszac gosci liczac w duchu ze conajmniej wlasne koszty nam zwroca. Okropienstwo. Niejedni dluuuugo pamietaja od kogo co dostali, a jeszcze dluzej czego nie dostali. Dlatego wesela to w moim odczuciu takie festiwale obludy.

                                  • halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

                                    Zamieszczone przez kiara
                                    Tak:)
                                    U mnie była tylko najbliższa rodzina, z którą utrzymuję świetny kontakt, i przyjaciele.
                                    Żadna ciotka, wujek, bo tak wypada.

                                    Pewno 🙂
                                    Wszak nikt tego nie sprawdzi 😉

                                    • Zamieszczone przez HalinaSuperdziewczyna
                                      Ano wlasnie, to tes ciekawy punkt. Zapraszac gosci liczac w duchu ze conajmniej wlasne koszty nam zwroca. Okropienstwo. Niejedni dluuuugo pamietaja od kogo co dostali, a jeszcze dluzej czego nie dostali. Dlatego wesela to w moim odczuciu takie festiwale obludy.

                                      Nie, po prostu mam swiadomosc, ze Mlodzi sa zazwyczaj mlodzi i malo majetni. koszt wesela jest ogromny. czesto Ci ludzie biora kredyt. wstyd by mi bylo gdybym poszla na wesele wlasciwie bez prezentu.

                                      • Zamieszczone przez Fasolada

                                        alle rownie nie do pomyslenia jest dla mnie pojsc i do koperty wlozyc mniej niz koszt mojej obecnosci. jestem wrazliwa na chodzenie na imprezy na tzw. ‘wykrzywiona buzie’ 😉

                                        czy ta sama zasade stosujesz w kwestii urodzin, imienin, pogawedce przy kawie? czy to jakos inaczej liczony kaliber zaproszenia i krzywej geby?

                                        • Zamieszczone przez HalinaSuperdziewczyna
                                          Pewno 🙂
                                          Wszak nikt tego nie sprawdzi 😉

                                          Rozumiem, że zarzucasz mi kłamstwo?
                                          Wypraszam sobie!!!!
                                          Nie mierz wszystkich jedną miarą!!

                                          No w głowie mi sie nie mieści, jak mogłaś tak napisać nie znajac mnie, nie będąc na moim weselu?
                                          Daaaawno, naprawdę, dawno nikt mnie tak nie obraził…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Zaproszenie na ślub bez dzieci

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general