Zasiłek pielęgnacyjny na dziecko?

Czy ktoś z was ma zasiłek pielęgnacyjny na dziecko? A może na dziecko z asymetrią napięcia mięśniowego? Jak i gdzie się to załatwia?
Dzięki, Aga

31 odpowiedzi na pytanie: Zasiłek pielęgnacyjny na dziecko?

  1. Re: Zasiłek pielęgnacyjny na dziecko?

    nie wiedziałam, że asymetria może być podstawą do otrzymania zasiłku pielęgnacyjnego…

    • Re: Zasiłek pielęgnacyjny na dziecko?

      My mamy przyznany zasiłek pielęgnacyjny na Kubusia, komisja dała na dwa lata..
      Ale on ma wrodzoną wadę stopy, zakfalifikowany jest jako niepełnosprawny, i chyba dlatego pobieramy ten zasiłek.
      Procedura była taka że z GOPS wzięliśmy dokumenty, wypełnił je lekarz Kuby-ortopeda, a następnie musielismy się z Kubusiem stawić na komisję. Zazwyczaj przyznają na rok..
      !

      Aga&Kuba

      • Re: Zasiłek pielęgnacyjny na dziecko?

        Po jakim czasie od złożenia dokumentów mieliście komisję?

        Jeśli możesz, to napisz mi w kilku słowach, jak przebiega taka komisja. Kto w niej jest, czy rodzic może się wypowiedzieć, itp. Mój Michał ma nasilone AZS, alergię pokarmową i wziewną i zamierzam wystąpić o taki zasiłek. Dlatego też chciałabym się dowiedzieć czegoś na ten temat. Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek informacje.

        Asia & Michaś

        • Re: Zasiłek pielęgnacyjny na dziecko?

          My mamy ponieważ Milo jest podobno opuźniony psycho ruchowo niewiele, ale komisja przyznała zasiłek na rok
          Dokumęty wypełniał neurolog ja złożyłam tam gdzie się orzeka i czekałam chyba 3 tyg.

          Eli i Miłoszek(26.07.2004)
          [obrazek]https://lilypie.com/baby2/040726/2/7/3/+1/.png[/obrazek]

          • Re: Zasiłek pielęgnacyjny na dziecko?

            Witaj!
            Mniej więcej po 2 tygodniach od złożenia dokumentów dostaliśmy pismo że za kilkanaście dni mamy się stawić w określonym miejscu i czasie na komisję.. Napisane było, że stawiennictwo obowiązkowe z dzieckiem i nie pamiętam już dokładnie, ale jakoś tak sformułowane że jak się nie stawimy to drugiej szansy nie będzie.
            Papier mieliśmy tylko jeden od ortopedy-to był taki druk co dostaliśmy od nich-i na nim lekarz opisał wadę Kubusia i jak długo przewidywana jest rehabilitacja. Na komisję stawiliśmy się oboje z dzieckiem. Wyglądało to tak, że w jednym pokoju siedział Pan Doktor-przewodniczący komisji-u nas był to chirurg dziecięcy i najperw przejrzał teczkę Kubusia-a w niej tylko orzeczenie ortopedy, następnie zadawał mi pytania na temat jego pielęgnacji, chciał obejrzeć synka ale miał założony gips na nóżkę więc mijało się to z celem, i stwierdził, że przyznaje zasiłek na dwa lata. Następnie kazał przejśc do pokoju psychologa-tam pani zadała mi kilkanaście pytań na temat naszej sytuacji materialnej, rodzinnej, przetestowała mnie w jaki sposób pielęgnuję dziecko jak rozwija się ruchowo i emocjonalnie-tylko że Kubuś miał wtedy 6 tygodni, więc jej testowanie polegało raczej na tym że słuchała moich opowieści a Kubuś przysypiał, i tyle pożegnali się, kazali czekać czekać na decyzję a następnie podać numer konta gdzie mają wpływać pieniążki
            Nie wiem czy Ci pomogłam, i nie wiem też jak może wyglądać taka komisja w Twoim mieście.
            Tak sobie myślę, że u nas to było tak trochę na “odwal się” ale może i lepiej bo przyznali bez problemu, swoją drogą, te ich marne grosiki ledwo starczają mi na jedną wizytę u profesora a swego czasu jeździliśmy kilka razy w miesiącu-ale zawsze to coś!
            Myślę że warto się starać-coś nam się w końcu należy za te podatki itp…prawda?
            i powodzenia

            Aga&Kuba 7.I.05

            • Re: Zasiłek pielęgnacyjny na dziecko?

              Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Bardzo wiele mi ona wyjaśniała. Nasz problem zdecydowanie odbiega od Waszego, ale wspólnym mianownikiem są – wiadomo – pieniądze. U nas idą niesamowite kwoty, więc każdy grosz się przyda.
              Problem z AZSem i alergią jest taki, że w różnych okolicznościach skóra może wyglądać różnie. Zastanawiam się więć, czy dobrym rozwiązaniem nie byłoby załączenie jakiś zdjęć. Tylko, czy ktoś je weźmie pod uwagę?

              Asia & Michaś

              • Re: Zasiłek pielęgnacyjny na dziecko?

                Jak najbardziej-jeśli tylko masz taką możliwośc zrób zdjęcia, no bo wiadomo że w dniu komisji synek mógłby akurat mieć lepszy dzień – i oby jak najwięcej takich w jego życiu ale wiesz o co chodzi-szanowna komisja powie “że nie widzi” no i najważniejsze-orzeczenia lekarskie – oni muszą Wam wystawić prawdziwe i dobre świadectwa…
                !

                Aga&Kuba 7.I.05

                • niezapominaja99 Dodane ponad rok temu,

                  Zamieszczone przez Eli
                  My mamy ponieważ Milo jest podobno opuźniony psycho ruchowo niewiele, ale komisja przyznała zasiłek na rok
                  Dokumęty wypełniał neurolog ja złożyłam tam gdzie się orzeka i czekałam chyba 3 tyg.

                  Eli i Miłoszek(26.07.2004)
                  [obrazek]https://lilypie.com/baby2/040726/2/7/3/+1/.png[/obrazek]

                  Ja w poniedziałek staje i słyszałam ze na opóżnienie ciezko dostac
                  no zobaczymy

                  • Aby zasilek sie nalezal musza dziecko zakwalifikowac jako niepelnosprawne chociaz w umiarkowanym stopniu. Aby bylo traktowane jako niepelnosprawne nalezy udowodnic iz wymaga opieki osob trzecich. Radze wszystko ubarwiac razy 5 tj np iz ze wzgledu na AZS dziecko jest bardzo niespokojne, ze nie sa w stanie inne osoby sie nim zajac bo ciagle placze przez swedzaca skore i tym samym matka nie moze podjac pracy… Ze nie sa do tej pory zdiagnozowane wszystkie alergeny bo mimo stosowania diety eliminujacej dziecko czesto cierpi na duze bole brzucha, czesto miewa biegunki… i co tylko na jezyk przyjdzie… Zdjecia moga nie wystarczyc, moze to brutalnie zabrzmi ale radzilabym tydzien przed wizyta zaprzestac smarowania dziecka wszelkimi specyfikami po czym mowic ze stan skory w tym dniu jest i tak w super stanie oczywiscie o ile nie wiaze sie to z jakimis powiklaniami…

                    Jest tak:
                    jezeli przydzie rodzina z dzieckiem zadbanym ktore cierpi na 10 schorzen ale tego nie widac nie dadza, jezeli przyjdze rodzina biedna z dzieckiem o jednym schorzeniu ale nie leczone i “zaniedbane” przyznaja. Oczywiscie to nie jest regula bo mozna czasem trafic na “czlowieka”. Ale niestety najczesciej jezeli widza ze dziecko w swietnej formie mimo braku zasilku moga nie przyznac i maja w d… skad rodzice na wszystko biora kase zeby dziecko bylo w tak dobrej formie.

                    • Zamieszczone przez Elza27
                      Aby zasilek sie nalezal musza dziecko zakwalifikowac jako niepelnosprawne chociaz w umiarkowanym stopniu.

                      U dzieci poniżej 16 rż nie określa się stopnia niepełnosprawności. Albo jest za takie uznane, albo nie.

                      Dodam też, że u nas nigdy lekarz nie słucha tego, co chcą mu powiedzieć rodzice. Ważne jest dla niego tylko to, co ma w dokumentacji. Jak podczas pierwszej wizyty chciałam powiedzieć co i jak i pokazać zdjęcia, to mnie lekarz prawie z gabinetu wyrzucił. U nas trzeba mieć gębę na kłódkę i tyle. Tak jest zawsze, na każdej komisji.

                      • Zamieszczone przez Mata_Hari
                        U dzieci poniżej 16 rż nie określa się stopnia niepełnosprawności. Albo jest za takie uznane, albo nie.

                        Dodam też, że u nas nigdy lekarz nie słucha tego, co chcą mu powiedzieć rodzice. Ważne jest dla niego tylko to, co ma w dokumentacji. Jak podczas pierwszej wizyty chciałam powiedzieć co i jak i pokazać zdjęcia, to mnie lekarz prawie z gabinetu wyrzucił. U nas trzeba mieć gębę na kłódkę i tyle. Tak jest zawsze, na każdej komisji.

                        Wszystko zalezy od lekarza, u mnie akurat kierowal sie stanem ogolnym. Chodzilo o celiakie i lekarz ( zreszta mily i sympatyczny) powiedzial ze przyznaje sie za stan dziecka, nie za chorobe i ze przy moim schorzeniu powinno byc tak ze jak w styczniu mama dostanie zasilek i ma na zynosc bezglutenowa to w lutym jestem “zdrowa” i mi powinni zabrac a wtedy nie ma na ta zywnosc wiec zaczynaja sie objawy nietolerancji wiec w marcu powinnam znowu dostac itd… ze oni maja sie kierowac tym czy dziecko dobrze sie czuje, stanem ogolnym i tak na ta sama chorobe jeden dostanie a drugi nie.

                        • U nas nie patrzą na to, w jakim stanie dziecko jest w dniu komisji i jak się czuje, bo wiadomo, że się to stale zmienia. Za to bardzo dokładnie analizują karty i wszelkie wyniki badań, bo z nich właśnie mają dokładny obraz tego, w jakim stanie jest organizm i jak przez wszystko przechodzi. A to, co mówią rodzice, to wiadomo, że może baaaardzo mijać się z prawdą.

                          • niezapominaja99 Dodane ponad rok temu,

                            mój ma 4,5 roku i mówi tak ze nie idzie go zdroumiec a teraz doszło jakanie

                            mam opinie logopedy psychologa pedagoga
                            i lekarza ruchowego bo ruchowo tez nie jest ok
                            chodzi na terapie sensoryczną
                            ma orzeczenie o wczesnym wspomaganiu

                            no nic zobaczymy jak to bedzie w poniedziałek

                            • niezapominaja
                              nie wiem co daliście w dokumentacji, poza tym oczywiście wszystko zależy od lekarza w komisji – ale moim zdaniem jest duża szansa że dostaniecie orzeczenie – choć na pewno na krótki czas (że niby muszą niebawem sprawdzić czy nadal potrzebujecie zasiłku – któż go nie potrzebuje..)

                              moja córka ma od urodzenia ale ona ma zespół Downa więc… rzekłabym = łaski nie robią że dadzą orzeczenie. Czasem nawet nie kopiuję wszystkich dokumentów medycznych, tylko kariotyp i kardiologiczne papiery. Wystarczy. Nie muszę pokazywać jaka jest biedna i nieszczęśliwa 😉
                              dodam, że mimo, że zespół Downa jest wadą genetyczną i jest jak wiadomo nieuleczalny, to orzeczenie dostaliśmy najpierw na dwa lata, potem znów na dwa, za trzecim razem na 4
                              na dodatek napisali nam w orzeczeniu że Julka nie wymaga konieczności stałej opieki osoby trzeciej – pewnie dlatego że na komisji była grzeczna i zauroczyła panią w komisji. Gdyby dała się we znaki i najlepiej posikała na krzesło – to by się okazało że taka potrzebująca jednak jest 🙂

                              u nas na komisję czeka się kilka tygodni (czasem do 2 miesięcy nawet) a orzeczenie wydają do tygodnia czasu po komisji. Zasiłek przyznaje się wtedy wstecz od momentu złożenia wniosku. Ale musicie sobie zawsze wszystko same u siebie sprawdzać bo co kraj to obyczaj – interpretacja przepisów urzędowych bywa skrajnie różna.

                              POWodzenia w poniedziałek

                              • niezapominaja99 Dodane ponad rok temu,

                                złozyłam
                                orzeczenie o wczesnym wspomaganiu
                                papier od logopedy i psychologa i rodzinnego

                                • niezapominaja99 Dodane ponad rok temu,

                                  Dziewczyny a składajac na pielegnacyjny i opiekunczy

                                  to moze sie tak stac ze tylko pielegnacyjny sie dostanie a opiekunczy nie
                                  czy jak odrzyca to obydwa

                                  odp mi jak sie orientujeciue

                                  • Czy Tobie na pewno chodzi o zasiłek opiekuńczy, a nie np. świadczenie pielęgnacyjne?
                                    Zasiłek opiekuńczy nie ma nic wspólnego z orzeczeniem i niepełnosprawności. Tzn. korzystać mogą z niego wszyscy ubezpieczeni, a Ci mający przewlekle chore dzieci po prostu tylko dłużej, bo do ich 14 roku życia.

                                    • niezapominaja99 Dodane ponad rok temu,

                                      kurcze no to juz nie wiem o co mi chodziJa składałam na pielegnacyjny ale zaznaczyłam jeszcze ten drugi
                                      I juz sama nie wiem czy dobrze zrobiłam
                                      czy jesli by mi nie przyzali tego drugiego (juz nie wiem jak On sie nazywa)
                                      to czy moga przyzanc tylko pielegnacyjny

                                      • niezapominaja99 Dodane ponad rok temu,

                                        Wczoraj byłam na komisji i były dziwne pytania podchwytliwe
                                        a pani neurolog nawet do kartoteki nie popatrzyła
                                        zapytała w czym problem nie skonczyłam mówic i juz powiedziała dziekuje dowidzeniawizyta trwała maksymalnie 2 minuty
                                        poprostu byłam w szoku
                                        pani psycholog nam poswieciła dłuzej około 5 minut
                                        Na poczatku była pani która pytała ilu mieszkanców w domu i czy mamy centralne ogrzewanie to wszystko
                                        Co Oni biora pod uwage i po co kartoteki trzeba było przyniesc skoro nawet nikt tam nie zagladał
                                        Uwas tez to tak wyglada lelum polelum
                                        Na dziecko nikt nawet nie spojrzał

                                        • Dokładnie tak to u nas wygląda. Od wielu lat za każdym razem, identyko.
                                          A tekst o przyniesieniu dokumentacji na komisję jest standardem umieszczanym na druczku, który znaczy tylko tyle, że jakby ktoś miał jeszcze coś do doniesienia (czyt. zapomniał załączyć wcześniej), to wtedy może to donieść. Nie zdarzyło mi się natomiast, by ktoś poza psychologiem chciał z nami rozmawiać, bądź cokolwiek oglądać. Lekarz “wyrzuca za drzwi” w trybie ekspresowym.

                                          Co do świadczeń, to obok zasiłku pielęgnacyjnego funkcjonuje coś co się nazywa świadczeniem pielęgnacyjnym (może to o to Ci chodzi?). Świadczenie wypłacane jest osobie, która ze względu na opiekę nad osobą niepełnosprawną musiała zrezygnować z pracy i w której domu dochód na osobę nie przekracza pewnego (niskiego) progu. Nie można jednak pobierać obu dodatków jednocześnie. Jak się pobiera świadczenie, to nie dostaje się zasiłku i odwrotnie.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Zasiłek pielęgnacyjny na dziecko?

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo