ZASTANAWIAM SIĘ…

… czy jak wyłączę komp, komunikatory, komórkę….
czy ktoś i kto (poza kurierem/listonoszem/ matką/ żebrzącym) zapuka do moich drzwi?

prawdziwa odpowiedź jaka jest?

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: ZASTANAWIAM SIĘ…

  1. Zamieszczone przez bruni
    no tak, ale widzisz, chodzi o to, że komórkę też masz wyłączoną:D

    to znając moją mamę, na piechotę by przyszła do mnie 🙂 mama nie zapomina o mnie nigdy…. tato też dzwoni, upomina się o córkę 🙂

    • Zamieszczone przez GEVALIA2006
      to znając moją mamę, na piechotę by przyszła do mnie 🙂 mama nie zapomina o mnie nigdy…. tato też dzwoni, upomina się o córkę 🙂

      Ale tu właśnie chodzi o kontaktowanie się bez używania tel czy komputera.

      • Zamieszczone przez Meva
        Ale tu właśnie chodzi o kontaktowanie się bez używania tel czy komputera.

        musiała by codziennie jeździć pociągiem do mnie, albo ja do niej samochodem

        • moja mama też dzwoni codziennie
          stndardowo pyta czy wszystko ok i jak mała
          wlasciwie moge odebrc i powiedziec od razu : u nas po staremu, mała ok

          ale sie wtedy focha

          • Zamieszczone przez krecik_75
            moja mama też dzwoni codziennie
            stndardowo pyta czy wszystko ok i jak mała
            wlasciwie moge odebrc i powiedziec od razu : u nas po staremu, mała ok

            ale sie wtedy focha

            Kreciku 😀
            Ty wiesz co 😀

            • Zamieszczone przez Asik.
              Kreciku 😀
              Ty wiesz co 😀

              • Zamieszczone przez ewkam

                wiedziałam, że dołączysz 😀

                • hmmm, moi rodzice napewno, ale i znajomi, bardzo mnie zdziwilo ze do Was sie umawiaja telefonicznie….
                  wczoraj siedze sobie w ciszy i wspokoju, a tu dzwonek do drzwi, kumpela z winem stoi, 3 dni temu sasiadka na kawe wpadla, dzis wlasnie byla kumpela tez nie zapowiedziana, ja tez sie raczej nie umawiam chyba ze nie podrodze mam i daleko to wtedy owszem.
                  Jak bylam w ciazy byl okres, ze nie odbieralam telefonow, przyjaciolka po dwoch dniach przyleciala czy zyje, choc mogla sie meza mego spytac.

                  Ciapa, zgadzam sie z Toba, ze teraz duzo osob ma wiecej znajomych w sieci niz w realu…innym szkoda tylka ruszyc i czasu pewnie tez by znajomych odwiedzic, przeciez mozna napisaac/zadzwonic-kontakt jest….

                  • Zamieszczone przez bruni
                    … czy jak wyłączę komp, komunikatory, komórkę….
                    czy ktoś i kto (poza kurierem/listonoszem/ matką/ żebrzącym) zapuka do moich drzwi?

                    prawdziwa odpowiedź jaka jest?

                    Tylko po co wyłączać telefon? 😉
                    Utrzymywanie kontaktów via komputer i komunikatory to zupełnie inna inszość,
                    ale co telefon zrobił złego? 😉

                    Ja jestem zadowolona z tego co mam, nie brak mi niczego.

                    • ja obserwuję, że niektórzy, gdyby nie mieli telefonu, to by się chyba w życiu nudzili;)
                      pomijam już postęp techniczny jeśli chodzi o same aparaty (iphone)… dziś telefon nie służy już tylko do telefonowania.
                      osobiście, od telefonu czuję się prawie wolna…
                      posługuję się rzadko, bo nie lubię i nie korzystam z żadnych funkcji poza tel. i sms.

                      • Zamieszczone przez bruni
                        ja obserwuję, że niektórzy, gdyby nie mieli telefonu, to by się chyba w życiu nudzili;)
                        pomijam już postęp techniczny jeśli chodzi o same aparaty (iphone)… dziś telefon nie służy już tylko do telefonowania.
                        osobiście, od telefonu czuję się prawie wolna…
                        posługuję się rzadko, bo nie lubię i nie korzystam z żadnych funkcji poza tel. i sms.

                        Święta prawda – ja kocham mój telefon 🙂
                        A odkąd mąż mi wrzucił na telefon program do czytania ksiązek i parenaście książek…zadne kolejki w biurach, urzędach, na poczcie mi nie straszne – czytam sobie książkę 🙂

                        • Zamieszczone przez Mamrotka
                          Święta prawda – ja kocham mój telefon 🙂
                          A odkąd mąż mi wrzucił na telefon program do czytania ksiązek i parenaście książek…zadne kolejki w biurach, urzędach, na poczcie mi nie straszne – czytam sobie książkę 🙂

                          Ojjjj tak!
                          Ja to nawet photoshopa mam w telefonie

                          • Zamieszczone przez Figa
                            Ojjjj tak!
                            Ja to nawet photoshopa mam w telefonie

                            U lalala…..tez chce

                            Zmolestuje dzis meza – ale to na Androida masz????

                            • Zamieszczone przez Mamrotka
                              U lalala…..tez chce

                              Zmolestuje dzis meza – ale to na Androida masz????

                              Na androida 🙂
                              Prosty bo prosty, ale pokombinować troche mozna 😉

                              Jeśli masz konto w gmailu, to się doń logujesz,
                              odpalasz transmisję danych w tel (jeśli masz wyłączoną)
                              i klikasz na podlinkowanej stronie “Zainstaluj”.
                              A on…ziuuuu… wleci sam do telefonu (darmowy jest) 😉

                              I jeszcze inne fajne do zdjęć – te kupiłam i używam :):

                              (ten najsłabszy)

                              Niektóre z tych programików mają okrojone darmowe wersje,
                              wrzuć do szukajki, pokaże i darmowa i płatnę wersję 🙂

                              • Figa… Ewa Cię szukała… na pogaduchach 🙂

                                … tak tylko donoszę 😉

                                • Zamieszczone przez dziewiątka
                                  Figa… Ewa Cię szukała… na pogaduchach 🙂

                                  … tak tylko donoszę 😉

                                  Dzięks 😉

                                  • Zamieszczone przez dziewiątka
                                    Figa… Ewa Cię szukała… na pogaduchach 🙂

                                    … tak tylko donoszę 😉

                                    Telefon byś włączyła 😉

                                    • Zamieszczone przez Figa
                                      Na androida 🙂
                                      Prosty bo prosty, ale pokombinować troche mozna 😉

                                      Jeśli masz konto w gmailu, to się doń logujesz,
                                      odpalasz transmisję danych w tel (jeśli masz wyłączoną)
                                      i klikasz na podlinkowanej stronie “Zainstaluj”.
                                      A on…ziuuuu… wleci sam do telefonu (darmowy jest) 😉

                                      I jeszcze inne fajne do zdjęć – te kupiłam i używam :):

                                      (ten najsłabszy)

                                      Niektóre z tych programików mają okrojone darmowe wersje,
                                      wrzuć do szukajki, pokaże i darmowa i płatnę wersję 🙂

                                      dzięki, dzięki, dzięki!
                                      Ale nie bede sie logować z marketu sobie bezpośrednio na telefon pociągnę

                                      • W obecnych zwariowanych czasach ludzie wybierają bardziej tych wirtualnych lub półwirtualnych przyjaciół( czyli takich, których zna sie osobiście, ale główny kontakt ma się z nimi tylko bez internet). Tak jest dla wielu osób bezpieczniej i wygodniej.
                                        Ja nie uznaję czegoś takiego jak znajomość internetowa, a dla wielu osób choćby patrząc na to forum taka znajomość jest bardzo ważna bo są tu niemal 24h/dobę… Niestety wirtualny przyjaciel ma to do siebie, że nie zapuka do drzwi…

                                        • nie ma czegoś takiego jak wirtualny przyjaciel…
                                          dla mnie to twór bez bytu:D

                                          ale wirtualny zalążek, a ze 3 miałam były zaczątkiem do przyjaźni:)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ZASTANAWIAM SIĘ…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general