Zastrzał:(

U mojej Zosieńki na paluszku u nogi zauważyłam zastrzał. Tzn.ma cerwony spuchnięty paluszek.Jak jej dotykam tego paluszka czy nawet naciskam nie okazuje oznak żeby ją to bolało. Byliśmy wczoraj na pogotowiu i nic nie poradzili przepisał tylko detromecynę. Smarowałam wczoraj i dzisiaj i paluszek ma nadal napuchnięty i czerwony. Nie chcę łazić po lekarzach.W ogóle nastraszył mnie ten lekarz,że może nie obejść siębez chirurga. Po za tym ten lekarz taki głupi był,że szok.Kazał nam czekać na korytarzy gdzie był przeciąg i zabronił nam wejść do poczekalniOczywiście wygarnęłam mu to wychodząc to stwierdził,że ma takie polecenie z góry no paranoja.Dziewczyny poradźcie coś proszę.Aaaa dodam,że nie obcinam jej paznokciu u stóp jeszcze ponieważ ma nie wykształcone jeszcze tzn.do połowy miała paznokcie i bałam sięwłaśnie ocinać żeby jej nie powrastały.

10 odpowiedzi na pytanie: Zastrzał:(

  1. Jeżeli jej jeszcze nie obicnałaś to mozliwe, ze wrasta jej paznokieć i faktycznie trzeba bedzie interwencji chirurgicznej. Spróbuj jej posmarowac tez spirytusem salicynowym jezeli nadal będzie opuchnięty to idx do chirurga nie ma na co czekać !!!!

    • Zamieszczone przez Fresz
      Jeżeli jej jeszcze nie obicnałaś to mozliwe, ze wrasta jej paznokieć i faktycznie trzeba bedzie interwencji chirurgicznej. Spróbuj jej posmarowac tez spirytusem salicynowym jezeli nadal będzie opuchnięty to idx do chirurga nie ma na co czekać !!!!

      No,ale czy to jest możliwe żeby nie odczuwała bólu???Kurcze może faktycznie jutro z samego rana pójdę do pediatry. Mi to jednak wygląda na zastrzał bo nawet ropkę widać pod panokciem. No,ale zrobię tak jak radzisz i udam się z paluszkiem do lekarza.

      • jeśli to rzeczywiście zastrzał to przy bardzo dużych środkach ostrozności- mocno ja trzymaj- zamocz jej ten paluszek na chwilke we wrzątku. powtórz to kilka razy- tylko zamocz i wyciągaj- stary, babciny sposob ale pomaga!
        jutro powinna ropka sie wydostac na zewnątrz!

        • Zamieszczone przez mama3xM
          jeśli to rzeczywiście zastrzał to przy bardzo dużych środkach ostrozności- mocno ja trzymaj- zamocz jej ten paluszek na chwilke we wrzątku. powtórz to kilka razy- tylko zamocz i wyciągaj- stary, babciny sposob ale pomaga!
          jutro powinna ropka sie wydostac na zewnątrz!

          Z zastrzałem to faktycznie dobry pomysł, rywanol w płynie tez pomoże, tylko od czego by był ten zastrzał????

          • Zamieszczone przez Fresz
            Z zastrzałem to faktycznie dobry pomysł, rywanol w płynie tez pomoże, tylko od czego by był ten zastrzał????

            Wiecie co nie mam pojęcia od czego jest ten zastrzał,aleee wziełabadałam sama ten paluszek i przyjżałam mu się baaardzooo dokładnie. Na pewno nie wrasta jej się ten paznokieć bo akurat w ty miejscu paznokieć wykląda tak jakby był juz obcięty tzn. Nie ma tam paznokcia,który mógłby sie wrastać. Myślałam,że faktycznie się wrasta i trzeba go podwarzyć żeby go wyciągnąć. Także to jest na pewno zastrzał. No tylko od czego mógł się zrobić to nie mam pojęcia. Posmarowałam jej na noc maścią ochtiolową i zobaczymy rano jak będzie wyglądał. No właśnie,a czy można użyć rivanolu,ale w żelu???

            • kiedys jedna osoba w naszej rodzinie miala zastrzal, nie pomgaly zadne leki i mascie, juz chcieli paznokiec zrywac…
              nie uwierzycie co pomoglo?

              nasikanie kilkakrotne centralnie na palec…
              wiem ze brzmi to jak paranoja ( do tego z deka obrzydliwa ), ale tak bylo.

              • Wcale nie brzmi jak paranoja bo też to znam 🙂 mało tego stosowałam kiedyś dawno temu na palec od ręki i naprawde pomogło. Chociaż mało higieniczne. I w ogóle straszne w dzisiejszych czasach.
                Znam jeszcze z babcinych przepisów moczenie w wodzie z dużą ilościa szarego mydła. Też pomaga.

                • No jak na razie zaczerwienie jest mniejsze,ale jeszcze wypróbuje może z tymi siuśkami. Tylko nie wiem jak mam złapać jej siuśki.Echhh trzeba będzie potrenować.

                  • Nasz maluszek tez tak mial, paznokcie u stopek rosly mu tak dziwnie, ze zanim zdazylismy je mu obciac to zaczely jakby same wrastac, tylko u niego to wygladalo naprade koszmarnie i tez straszyli nas chirurgiem. NAszczescie obeszlo sie, trwalo to kilka dobrych tygodni zanim sie paluszek “odczerwienil” ale udalo sie.
                    I stosowalismy na zmiane:
                    Baneocin (wypisany przez lekarza dosc silny lek wiec staralismy sie jak najrzadziej)
                    i rivanol – oklady na paluszke z tego gotowego rivanolu w buteleczce na noc (owijalam paluszek gazikiem i zakladalam skarpetke) a w dzien smarowalam paluszek rivanolem, jak zaczelo wygladac lepiej to tylko smarowalalm rivanolem juz bez masci i bez okladow na noc.
                    No i polozna srodowiskowa mimo wszystko obciela te paznokietki (ja balam sie ze narobie jeszcze wieksze be) i potem sama jeszcze raz obcielam, ale tylko srodek, bokow nie ruszam, bo boje sie ze zacznie sie znow to samo.
                    Proponuje jednak wybrac sie do lekarza swojego, niech przepisze jakas porzadna masc i ten rivanol i troche Twojej cierpliwosci i pracy i bedzie dobrze (nie tak latwo robic takiemu maluszkowi oklad hehe :)), zobaczysz 🙂
                    Aha mojego synusie tez to nei bolalo jak dotykalam, przynajmniej nie plakal ani nie krzywil sie.

                    • No,a więc byliśmy u naszej Pani doktor wypisała nam skierowanie do chirurga. Poszliśmy od razu najpierw pielęgniarka stwierdziła,że chyba będziemy musieli jechać do Wrocławia bo tam najbliższy chirurg dziecięcy. Boszzz,ale się wściekłam w końcu przyjeła nas pani doktor i obeszło się bez czyszczenia. Przepisała nam Bactroban i Rivanol już rozcieńczony. No teraz tylko trzymac kciuki żeby szybko to zeszło:)No i powiedziała pani chirurg,że u tak małych dzieci jest to bardzo częste i normalne.

                      Znasz odpowiedź na pytanie: Zastrzał:(

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general