Bylam dzis u lekarza- diagnoza angina.
Przepisala ospamox i niby wszystko ok.
Po pierwszej dawce ospamoxu juz ok nie bylo. Mala zwymiotowala wszytko lacznie ze sniadaniem.
Sadzilam ze lek okrutnie smakuje, wiec zmienilam na wyprobowany zinnat.
Przebieg ten sam- zwymiotowana kazda dawke!!!
Wrocilam do lekarza i dostalysmy zastrzyki- Biofuroxym!!!Strasznie bolesne przy wkluciu:(…jeden zastrzyk za nami przed nami 9!!!
9 odpowiedzi na pytanie: Zastrzyki!!!
Wspolczuje :(. Jako dziecko ciagle dostawalam zastrzyki w tylek, pielegniarki z mama wciagaly mnie na sile do gabinetu zabiegowego – cyrk na cala przychodnie:D.
Ostatnio wszyscy choruja na angine, co sie dzieje? Najpierw starsza corka, potem ja, a teraz mlodsza…
Zdrowka zycze.
Moja wlasnie miala okazje popatrzec na niezly cyrk chlopca ktoremu wlasnie zrobiono zastrzyk- ten sam bolesny.
Iga poki co bardzo dzielna, ale po 5 i 10 juz tak dobrze pewnie nie bedzie:(
A pielegniarka do domu przychodzi, czy jezdzicie do przychodni?
Szkoda, ze wenflonu nie moznaby zalozyc i tak dozylnie jechac… ale Wy pewnie domiesniowo dostajecie?
Proponowal wenflon, ale ja stwierdzilam, ze jest ryzyko ze sobie go wyrwie przez sen- strasznie sie w nocy kreci!!!
I domiesniowo walczymy:)
współczuję
Zu raz miała bolesne domięśniowe zastrzyki
pielęgniarka przychodziła do domu
ja z mężem trzymaliśmy
pielęgniara robiła swoje
i nastepnym razem (odkupać) chyba zdecyduję się na wenflon
Porozmawiaj z lekarką. Jak moim dzieciom (maleńkim) zadawałam zastrzyki z antybiotyku pielęgniarka za porozumieniem z lekarzem dokładała do zastrzyku lek znieczulający (dokładnie lignocainę) – część fiolki. Wydaje mi się, że dzieci znosiły wkłucia lepiej.
Wiesz co myslalam o tym, ale wydaje mi sie ze to chyba nie ma sensu bo bol jest tylko w samym momencie wstrzykniecia- doslownie 10s, a pozniej Iga mowi ze juz nic nie boli:)
A to co innego. Moje po tym antybiotyku miał prawo boleć mięsień (nie tylko moment wkłucia), więc wtedy znieczulacz miał sens. A może Emla, tylko trzeba by ustalać z pielęgniarką, gdzie będzie następny zastrzyk i tam przylepiać.
Tez o tym myslalam, ale pielegniarka zna dobrze te zastrzyki i zadne znieczulajace specyfiki w tym przypadku nie pomagaja.
Lek szybko rozchodzi sie po miesniach i najbardziej w czasie zastrzyku córke boli… Nogaaz jej dretwieje i przez moment nie moze chodzic
Na szczescie mam dzielna corke i dziwie sie ze tak dobrze to znosi…przed nic nie placze, rozumie po co sa te zastrzyki, tylk w trakcie nie wytrzymuje…szkoda mi jej baardzo:(
Znasz odpowiedź na pytanie: Zastrzyki!!!