Cześć dziewczynki!Od kiedy zaczęliśmy staranka 2 m-ce temu, non stop choruję, cały czas jakieś bóle gardła, angina, zapalenie pęcherza..teraz 3 cykl starań i własnie czekałam na owulkę, a tu znowu gardło nie daje spokoju..i niedawno wróciłam od laryngologa..1 września- usunięcie migdałków (cieknie z nich ropa, że facet, mimo swoich 50 lat był pod wrażeniem:eek:).. A ja załamka:(bo 2 cykle już za nami a teraz musimy się “wstrzymać” do zabiegu, a po nim jeszcze m-c, góra 2 m-ce przerwy na powrót do zdrowia:(
Takim oto sposobem opuszczam forum na kolejne 2,5 m-ca..jestem taka wściekła, że głowa mała..może któraś z was była w podobnej sytuacji.. Naprawde nie można od razu po zabiegu zacząć staranek???
Zabiegu nie da się przełożyć, bo jest koniecznością…..
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Zawieszam się:(
Gotka, widzisz i już jesteś dwa dni bliżej do ponownego rozpoczęcia starań :D. Migusiem czas leci :D.
He he:D To ja się biję z myślami, czy w ogóle pojść na zabieg (taki piękny śluzik dzisiaj, a my z zabezpieczeniemhmmm), a tu Nadii na pocieszonka się zebrało:D Dzięki Słońce:p
no to faktycznie,ale mi gin powiedzial, ze jesli sa migdaly bardzo rozwalone i sa siedliskiem bakterii to wtedy powoduja tez poronienia:(
ale ja akurat mialam strasznie….blee…dziury na wylot:(
obrzydlistwo… Ale pewnie tez by mnie korciło:)oj by korcilo…..
No i w tym sęk Nellyhmmm
Mam już koncepcjęZamotany Jeszcze jeden laryngolog (we wtorek), jedna opinia więcejhmmm a pózniej w środę gin, zaplanowany wcześniej (może coś doda od siebie), anuż akurat na usg piękny pęcherzyk zobaczę (19 dc, akurat pobliże potencjalnej owulki) i będę pędzić do domku (oj obyZamotany)..gorzej jak coś nie tak, bo ostatnio mojego organizmu nie poznaję..wszystko się komplikuje od kiedy zaczęliśmy starania:(… No a wtedy łatwiej mi będzie..panikuję..jak zawsze:o
nie panikuj, bo jak to Paszula mowi “prolaktyna ci podskoczy”
🙂
wyluzuj, 🙂
Dobre..:D O tym nie pomyślałam, hihi:D
Znasz odpowiedź na pytanie: Zawieszam się:(