Witam.
Mó mały to straszny zazdrośnik. Jak tylko przytulę Liw, to się drze, bije ją, albo mnie, albo się obraża i kładzie na podłodze i rozpacza teatralnie. Z jedzeniem to samo. Jak dam Liwci coś, to jest dzika awantura i jemu też coś muszę da,ć do łapki. A jak siedze przy kompie to bierze moją buzie w swoje rączki i odwraca na siłe w swoją stronę i straszniecałuje, mówiąc słodko: “mama”, albo jak widzi, że jetem zajęta: “daj cyc maaaaaaaama” z rozpaczą i wrzaskiem. Macie może podobnie? Jak sobie radzicie?
10 odpowiedzi na pytanie: Zazdrość
u nas starszy zazdrosny o mlodszego
dwa zupelnie odmienne charaktery
trzylatek, z ktorym TRZEBA spedzac kazda minute jego zycia, inaczej jest wlasnie teatralna rozpacz i roczniak, ktory chadza swoimi drogami, swietnie zajmuje sie sam soba, lamentuje jedynie, kiedy jest glodny
jakakolwiek proba spedzenia czasu z mlodszym i zaczyna sie “mama, pomoz rysowac,” “mama, zbuduj” itp
kiedy mlodszy zajmie sie jakas zabawka i zasluzy na aplauz (np. wrzuca klocki o odpowiednich ksztaltach do pudelka), starszy natychmiast zabiera mu zabawke i zaczynaja sie jego popisy
zabieranie zabwek jest na porzadku dziennym
opisuje wszystko w wielkim skrocie, wiec ktos moglby powiedziec, ze taki problem, to nie problem, a jednak
pracujemy ciezko, ze adam nie odczul w zaden sposob, ze alek jest faworyzowany (mowie tutaj o bardziej naturalnym procesie poswecania uwagi mlodszemu dziecku, typu karmienie, przebieranie, pomoc przy sprzataniu)
chcemy, w miare mozliwosci, sprawiac wrazenie, ze rowno obdzielamy ich obowiazkami, uwaga
staramy sie raz na dwa tygodnie poswiecic dluzszy czas jednemu z chlopcow, np. zabieramy adasia na wycieczke po okolicznych wzgorzach a alka zostawiamy u opiekunki i odwrotnie
dziala, ale raczej na krotko
moze trzeba po prostu przeczekac?
norma 🙂
tzn ze jeden zazdrosny o drugiego i nawzajem 😉
coz ja juz nie cycuje i to chyba super wyjscie z sytuacji nie byc na uslugach jak dziecko jest juz takie duze jak moj michal 😉 wyobrazam sobie ze gdybym go karmila to pewnie przestawialby mnie z kata w kat taki jest chtny do rzadzenia (ma to po mamusi 😉 )
radze sobie stanowczoscia
oraz…. ustepstwami 😉
Zaniepokoiłam się…że jeszcze miałby być ten mały zazdrosny o starszego?
Teraz jest tak klasycznie- czyli Mat zwraca uwagę na siebie, jak tylko może!
A jak Liw znosi te ataki brata?
zdecydowana poprawa nastapila (mimo braku zazdrosci jako takiej) jak zaczelam ich rowno ochrzaniac za przewinienia. mlody nie kuma ale mloda kuma, ze on tez obrywa
oooo u nas też to przyniosło znaczącą poprawę
Liw, albo mu oddaje, albo go olewa.
Rasowa kobitka 🙂
Nie mam jeszcze za co ochrzaniać 7 mies. dzieciaka ale…czasem na niego popsioczę przy macie- widzę, że solidaryzuje się z nim w bólu haha!
To była metoda mojej siostry. Bardzo skuteczna. Jak dzieciaki się pobiły, to siostra na nich równo nakrzyczała. Wtedy od razu była zgoda, szli na tapczan, głaskali się, przytulali i żalili jaka to mama była niedobra 😀 I już nikt nikomu nie zazdrościł.
no wlasnie zgodze sie z tym ze jak jest dwoje dzieci to najsprawiedliwiej jest ich oboje obstawic – bo prawda jest taka ze samo jedno dziecko nie zmajstruje tyle ile razem… ;):D
Znasz odpowiedź na pytanie: Zazdrość