Jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało, to ja na prawdę zbieram te kartoniki co są do sznureczków herbat Liptona przyczepione, nie ważne jaka, ważne by był to Lipton… a po co mi to? Otóż pani, która u nas sprząta w biurze zbiera toto dla kogoś od siebie, dziewczynka potrzebuje wózka inwalidzkiego, a Lipton jej zasponsoruje jeśli uzbiera 4 [cztery] kilo tych etykiet.
Jeśli są tu jakieś nałogowe pijaczki herbat tej marki i chcą się poświęcić i dołożyć do akcji, to będę bardzo wdzięczna, a dziewczynka pewno jeszcze bardziej.
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Zbieram papierki od torebek Liptona
ja tez zbieralam,dla kolezanki:)dzieki pomocy znajomych uzbieralam tego sporo:)moja kolezanka zbierala dla swojej kolezanki i tak droga pantoflowa duzo ludzi sie przylaczylo do tej akcji:)
A wyszło coś konkretnego z tego zbierania, czy tylko makulatura?
a wiesz, ze nie wiem.poproszono mnie o pomoc i tyle co wiedzialam to wiem nadal,jak spotkam sie z kolezanka to zapytam:) i dam znac
U mnie w pracy też zbieramy papierki od torebek Lipton, więc jeżeli ktoś potrzebuję chętnie wyślę je komuś, mamy ich trochę.
Zainteresowanych proszę o kontakt.
Aniu popatrz na linki, które były na początku:
Jeśli aktualne to napisz do mnie mail [Zobacz stronę] w tytule pisząc LIPTON – posiadam takich etykietek – przywieszek z 4 woreczki śniadaniowe 🙂
czytając komentarze trudno jest uwierzyć jak ludzie są nie ufni – ja też nie jestem w pełni przekonana, ale cóż mi zależy zbierać i nie wyrzucać do kosza. – i tak codziennie robiąc herbatę mam maleńki pojemniczek w szafce i tak do niego odkładam. Oddaję koleżance która zbiera od lat. każdy ma swoje pasje. Ja zbierałam kupony z jednej ogólnopolskiej prasy i wylosowałam samochód. Czyli warto się bawić – choć to nie tylko zabawa = można spełniać swoje marzenia.
Znasz odpowiedź na pytanie: Zbieram papierki od torebek Liptona