Jestem w 13 t.c. Poprzednia ciąża zakończyła się poronieniem, więc teraz boję się koszmarnie o zdrowie mojego dzieciątka. Niby wszystko jest ok, widziałam przecież moją dzidzię jak sie ruszała, ale ten niepokój nie daje mi spokoju. Mam więc pytanko: czy na każdej wizycie mogę robić usg, czy to może zaszkodzić dziecku? Przecież samym badaniem ginekologicznym nie da się stwierdzić, czy wszystko jest w porządku? A może to ja już jestem przewrażliwiona?
14 odpowiedzi na pytanie: Zbyt częste USG
Re: Zbyt częste USG
Ja mam to już za sobą :-)))))) ponieważ jestem już od prawie trzech m- cy (29.05.03) szczęśliwą mamą. Nie martw się. Podczas całej mojej ciąży chodziłam do b. dobrej pani ginekolog (prywatnie), więc w ten sposób miałam dostęp do USG. Robiła mi je podczas każdej wizyty- co miesiąć. Dlatego, że jak twierdziła z dzieckiem było wszystko w porządku, ale dla spokoju wolała je widzieć co m- c. Tak poprostu robi u każdej swojej pacjentki. Dokładnie teraz nie pamiętam, ale przypominam sobie, że ja ją również spytałam o to czy nie zaszkodzi to dzidzi. Dostałam wówczas odpowiedź, że na USG przeznaczone jest chyba ok. 30 min łącznie. Więc ona wolała podzielić ten czas np. na dwie, trzy minutki podczas każdej wizyty. Moim zdaniem słusznie. Przynajmniej byłam spokojna. Inni lekarze natomiast dzielą ten czas na trzy badania: początek, środek i konec ciąży. Dlatego też nie musisz się niczego złego obawiać. :-)))
Życzę dużo zdrówka, dotrwania do 40 tyg. ciąży, a potem szczęśliwego rozwiązania.
Justyna- mama 2,5 mies. Martynki.
Re: Zbyt częste USG
Ginekolog, do którego chodziłam na początku ciąży, robił mi USG za każdym razem. Twierdził, że mniej zaszkodzi dziecku to badanie, bo zresztą nie ma żadnych dowodów na to, że szkodzi, niż mój niepokój, czy wszystko jest z maleństwem OK. Zgadzam się z takim podejściem w całej rozciągłości!!!
Powodzenia!
Marta i Marysia “urodzona 4 lipca”
ja miałam USG co miesiąc 🙂
nie martw się – dzidziusiowi na pewno to nie zaszkodzi, a ja byłam spokojna, że dobrze się rozwija 🙂
Re: Zbyt częste USG
Ja jestem w 15 tc, do tej pory mialam 3 USG i czekaja mnie jeszcze 3 ( w 19, 26 i 32). Wierze ze gdyby to bylo dla dziecka szkodliwe lekarze ostrzegali by nas.
Powodzenia i pozdrawiam
Bondi i Kangurek (10 luty 2004)
Re: Zbyt częste USG
witam;
ja tez chodze do lekarza, ktory ma u siebie w gabiencie aparat USG i robi badanie podczas kazdej wizyty.
na poczatku tez sie martwilam ta czestotliwoscia, ale spotkalam juz wiele opinii pozytywnych i dlatego zaakceptowalam ten stan rzeczy.
a z drugiej strony jaki to komfort psychiczny widziec malenstwo w pelnej okazalosci, z bijacym serduszkiem.
odpada ogromny stres czekania 3 miesiace na nastepne badanie., a dopiero stres moze przyniesc wiele zlego..
pozdrawiam;
Jola i 10-tygodoniowy poTomek
Re: Zbyt częste USG
Przeczytałam odpowiedzi na Twoją wątpliwość i też chcę napisać w tym samym tonie: ponad 8 lat temu, gdy oczekiwałam na urodzenie się mojej Kaśki – trafiłam dość przypadkowo do lekarza, który generalnie prowadził trudne ciąże, ale o tym dowiedziałam się dopiero później. Mnie nic akurat nie dolegało, ale myślę, że ten lekarz był trochę przewrażliwiony i co miesiąc – twierdząc że to nikomu nie zaszkodzi – robił USG. Zapewniam Cię, że Kasia urodziła się całkowicie zdrowa, nie mam najmniejszych podstaw, aby uważać, że comiesięczne badanie usg zostawiło na niej jakiś ślad.
Szczerze mówiąc teraz, gdy oczekuję trzeciego dziecka, troszkę mi brakuje nieco częstszego obejrzenia dzidziusia w brzuchu, ale lekarka, do której chodzę obecnie, uważa, że nie ma takiej potrzeby. Widzisz, co lekarz, to inna opinia. Ale nie martw się – zobaczysz, że będzie dobrze.
Pozdrawiam Cię ciepło – Ewa+Kasia+Michaś+? (10.11)
Re: Zbyt częste USG
Witaj, ja jestem w podobnej sytuacji ( poroniłam 2 razy) i teraz przy każdej wizycie mam robione USG. Nie bój się w tej chwili lekarze mają taki sprzę że na pewno nie zaszkodzą. A przynajmniej można wykryć ewentualne wady bądź nie daj Boże inne nieszcczęścia. Polecałam w jedny z moich postów książkę ” W oczekiwaniu na dziecko” tam bardzo szczegółowo sa opisane takie zapytania jak Twoje, więc polecam – poczytaj a na pewno się uspokoisz.
Re: Zbyt częste USG
Myślę, że nie masz się co obawiać USG. Jak ostatnio byłam przez trzy tygodnie w szpitalu ze względu na bezobjawowe skracanie się szyjki to moja ginka robiła mi USG co tydzień, bo mówiła, że na dziecko to źle nie wpłynie a my będziemy pewne, że nic się złego nie dzieje.
Pozdrowionka,
Karolka z Julią (11.10.2003)
Re: Zbyt częste USG
ja miałam usg w 7,19, 29 tygodniu,, troche mało… ale to dlatego że mój gin twierdził że to niezdrowe..chyba sam jest niezdrowy.. No coż… ile lekarzy tyle komentarzy
chmurka 21.09
Re: Zbyt częste USG
Dzis moje malenstwo konczy miesiac. Mial robione co wizyte USG i jest zupelnie zdrowiutki. Mnie takze, mimo ze nie poronilam uspokajalo comiesieczne ogladanie mojego dzidziusia i zapewnienie doktora, ze wszystko jest ok. Mysle, ze bardziej jest dla dziecka szkodliwy niepokoj i nerwy mamy, niz czeste USG. !
Marta i Pawełek 22.07.03
Re: Zbyt częste USG
Dla mnie jasne było to że USG jest najbardziej istotnym badaniem…. Ale kiedy robiłam drugie USG zapytałam lekarza czy na podstawie tego badania może mi zagwarantować że dzidzia prawidłowo się rozwija. Przyznał że każde badanie jest istotne – nie tylko USG. Ważne są również badania laboratoryjne. Przede wszystkim jednak najbardziej istotne jest badanie ginekologiczne. Potwierdziła mi to również moja lekarka. Badanie USG jest nade wszystko najbardziej istotne dla matki, bo to przecież wspaniały moment kiedy można chociaż “wirtualnie” zobaczyć maluszka.
Pozdrawiam
_Gosia i Jakub (29.10.)
Re: Zbyt częste USG
nie trzeba robic USG zeby stwierdzic ze jest o.k – ja w I ciazy mialam USG tylko 3 razy, teraz mam przy kazdej wizycie ale to dodatkowe to jest takie b b b szybciutkie USG doslownie pare sekund – gin twierdzi ze jest to bezpieczne a dla wszelkiej pewnosci je robi — dodam ze nie jest to ciaza zagrozona czy cos w tym stylu
Nie masz wiec powodow do zamrtwien!
duza buzka dla brzusia
Aneta+Agniesia(7.07.02)+?(17.01.04)
Re: pytanie
Ja chodzę do państwowej przychodni i tam też mam robione usg, fakt, że terminy są dość odległe, ale jakoś udaje mi się wstrzelić w taki termin, który jest potrzebny. Pozdr. Ewa
Re: pytanie
Ja chodzę prywatnie, bo państwowo to niestety nikt by mnie nie przyjął. Kiedy chciłam iść na pierwszą wizytę państowo, to rejestratorka rzuciła mi tekstem typu “nic mnie to nie obchodzi, że jest pani w ciąży”. Poszłam więc przywatnie i tak już zostało. A za każde usg niestety dodatkowo się płaci…
Znasz odpowiedź na pytanie: Zbyt częste USG