Witam! Proszę Was o pomoc bo nic nie wiem na ten temat a zależy mi na szybkiej odpowiedzi…
Otóż karmię dziecko piersią a zaszłam w drugą ciążę, gdzieś cos kiedyś czytałam ze wtedy nie wolno karmić albo ze się karmi do jakiegoś czasu.. Może któraś coś wie na ten temat? Poza tym nie wiem czy mogę brać kwas foliowy w tym przypadku? A co z witaminami? Czy nie powinnam brać bo coś czuję że karmiąc wytracam powoli wszystkie witaminy (włosy zaczęły mi wypadać) a jeśli do tego rosnące dzieciątko w brzuszku tez je zabiera no to nie wiem co będzie ze mną za jakiś czas? Ja jestem ciągle głodna więc może czegoś mi brakuje? Może jakieś brać co? Jak myślicie? Pomóżcie jak cos wiecie.
22 odpowiedzi na pytanie: Zdezorientowana… Pomocy!
Re: Zdezorientowana… Pomocy!
Trochę za wcześnie zaszłaś w ciąże! Organiz Twój jeszce się nie ustabilizował po porodzie. Jedyne co możesz zrobić, to jak najszybciej pokazać się położnikowi. Jedynie on może Tobie pomóc i powiedzieć co możesz brać, a czego nie. Wtedy wszystko będzie dobrze.!!!
Zuzia, Max i Wiktor
Re: Zdezorientowana… Pomocy!
Hej
Z tego co wiem, zdania sa podzielone….jedni lekarze uważają, że nie trzeba przerywać karmienia, inni każą odstawić. Moja siostra karmiła i zaszła w drugą ciążę, ale mała miała wtedy 1,5 roku, więc powoli ją odzwyczajała.
Dużo też zależy od tego, jak przeszłaś 1 ciążę – jeśli były jakieś problemy lekarz pewnie każe ci odstawić dzidzię (jeśli miałaś np skurcze i brałaś leki)
Prawda jest taka, że zarówno karmienie jak i kolejna ciąża są sporym obciążeniem dla mamy….
Na twoim miejscu zapytałabym lekarza i szczerze rozważyła wszystkie za i przeciw
Re: Zdezorientowana… Pomocy!
Wiem, że można karmić piersią będąc w ciązy jeżeli ta przebiega prawidłowo i nie ma żadnych skurczy (oksytocyna).
A witaminy? Według mnie, czemu nie?
Re: Zdezorientowana… Pomocy!
na pewno powinnaś brać witaminy, nawet samo karmienie już jest wskazaniem do tego. ja biorę prenatal, ten sam co w ciąży (jest on też dla matek karmiących)
wyczytałam że dziecko najczęściej samo się odstawia, bo smak mleka się zmienia. w tej książce (nie pamiętam jakiej) było też o tym, że można nawet po porodzie dwoje dzieci karmić
to czy Ty powinnaś karmić dalej to powinien zadecydować lekarz, rozpatrując Twój przypadek (stan zdrowia, to jak się rozwija ciąża), nie można w tych sprawach uogólniać.
a to, ża za wcześnie, z tym się nie zgodzę. natura jest sprytna, jeżeli mogłaś zajść w ciąże to znaczy, że Twój organizm już się przygotował na ciąże. To że teraz większość kobiet nie decyduje się na dzieci rok po roku to głównie z powodów techniczno-finansowych, a nie zdrowotnych. Ale są też mamy (nawet na tym forum) które świadomie zachodzą w ciąże w tak krótkim odstępie czasu 🙂
pozdrawiamy
marchewkowa i kubuś
Re: Zdezorientowana… Pomocy!
powinnas przestac karmic, bo karmienie jest zwiazane z jakimś hormonem (nie pamietam) zagrazającym dziecku (płodowi)… powoduje skurcze macicy i moze doprowadzic do poronienia…
POZDRAWIAM 🙂 bruni
Re: Zdezorientowana… Pomocy!
chyba najlepiej aby wypowiedział się lekarz, a więc koniecznie wybież się do gina, gratuluję i powodzenia!
21 cykl
Re: Zdezorientowana… Pomocy!
Dziewczyny dobrze prawią.
Najlepiej wybrac sie do lekarza i niech on/a doradzi Ci czy karmic czy nie. Bo to roznie bywa.
Ja np. zaszlam w ciaze jak moj starszy chlopiec mial 5 miesiecy. Dowiedzialam sie o tym dopiero po miesiacu i ginka kazala synka odstawic – mialam w 1 ciazy wiele problemow, w tym z donoszeniem.
A tak w ogóle, gratulacje 🙂
Re: Zdezorientowana… Pomocy!
Przede wszytskim – gratulacje.
Witaminy powinnaś brać ciągle – również w czasie karmienia.
Co do karmienia w ciąży, to rzeczywiście są dwie szkoły. Faktem jest, że podczas ssania wydziela się odpowiedzialna za skurcze oksytocyna, ale wielu lekarzy uważa, że jest to tak minimalna ilośc, że dziecku w brzuszku nie zaszkodzi. Inna sprawa, jeśli w pierwszej ciąży były jakies kłopoty w sensie przedwczesnych skurczy czy rozwarcia. Wtedy maluszka na pewno musisz odstawić od piersi.
Powodzenia i trzymam kciuki za pomyślny przebieg ciążowania !
M&Marta i Wrześniątko
nie na temat….
Gosik, ale cudne to zdjęcie!
M&Marta i Wrześniątko
Re: Zdezorientowana… Pomocy!
Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Na pewno wybiorę się niedługo do lekarza bo mnie to nurtuje strasznie.. Jak mi zabroni to chyba się załamię bo wiem jak to u mojej Natalki jest, z butelki nie chce jeść za nic w świecie!! Próbowałam już różnych smoczkow ale nic z tego, soczek czy co innego wypije ale mleka nie, nawet tego mojego co odciągnę (jak podaję butelkę to w ryk – załamka)…
Re: Zdezorientowana… Pomocy!
Gratulacje
W zasadzie wszystko zostało powiedziane, dodam tylko, że miałam podobnie, karmiłam jeszcze przez pierwsze 3 miesiące ciąży, ale lekarz nalegał na odstawienie synka, mimo, że nic się nie działo; pediatra moich dzieci nie widziała powodów by kończyć, nawet po porodzie pytała czy karmię dwójkę no ale to juz byłby dla mnie hard core; doradca laktacyjny kładła nacisk na przestrzeganie odpowiedniej diety, by nie zapychać się byle czym.
Jakby coś to pisz.
Czy Twoja Natalka jest także z 11. 11?
Ewa z Przemkiem i Mileną
Re: nie na temat….
Dzięki
Nazwałam je,,I KTO TU JEST SZEFEM?”
Re: Zdezorientowana… Pomocy!
Hej
Tak jest dokładnie z 11.11. Fajna data co nie?? A ty też masz dzieciątko z tej daty?? Wow. Niesamowite. Ja dodam że piętro niżej u mnie w bloku mieszka dziewczyna która też ma córeczkę z listopada 2005 tyle że z tydzień starszą. Może będą się razem bawić??
Właśnie co do tego karmienia to się boję że mi zabraknie witamin dla dwójki (o sobie już nie wspominając) skoro Natalia ze mnie swoje ciągnie a do tego jeszcze to w brzuszku na pewno tez (w końcu na początku dzidziuś się najbardziej rozwija) to się boję że jak nie dostarczę mu witaminek to będzie źle i na odwrót że jej zabraknie witaminek i będzie chorować.. Kurcze, jeszcze do tego wszystkiego od wczoraj mi się przeziębienie przyplątało… Koszmar.
Re: nie na temat….
Tytuł trafiony!
M&Marta i Wrześniątko
Re: Zdezorientowana… Pomocy!
No to znalazłam siostrę bliźniaczkę mojej Mileny (11.11.2005 13.50)
Nie przejmuj się, pewno stąd to przeziębienie się przyplątało.
Pędź do lekarza i zdecydujecie co i jak
Ewa z Przemkiem i Mileną
Re: Zdezorientowana… Pomocy!
nie mogłam się powstrzymać ; PIĘKNE TO ZDJĘCIE !!!!
Re: Zdezorientowana… Pomocy!
” soczek czy co innego wypije ale mleka nie, nawet tego mojego co odciągnę (jak podaję butelkę to w ryk – załamka)… ”
wydaje mi sie ze powodem tego jest to ze mała kojarzy mleko z cycusiem i z przytuleniem do Twojego ciała…spróbuj “zainscenizować” karmienie naturalne, przytulić córcię do gołej skóry i podać jej mleko butli…jesli to nie podziała słyszałam, że pomaga podawanie mleka przez inną osobę niż mama (np tatuś) oczywiście tymczasowo, żeby dziecko przyzwyczaiło się do nowego smaku i przestało utożsamiać karmienie z piersią i z mamą… może być ciężko, ale skoro soczki popija z butli to może i mleko się uda…
można jeszcze spróbować strzykawką lub na łyżeczce, ale to czasochłonne i pewnie dzidzia mniej mleka wypije niż powinna…
życze powodzenia i gratuluję dzidzi w brzuszku 🙂
Weronka, Krzyś i
Do gosiek25
HEj
A powiedz mi czy się starałaś o drugą ciążę, czy po prostu tak wyszło, ciekawa jestem co cię tknęło, że możesz byc w ciąży, testowałaś?
Sama urodziłam 5 miesięcy temu i tak się właśnie zastanawiam, że nie mam jeszcze okresu…
Pozdrawiam
Jumi
Re: do jumi
Hej
Ja karmiąc Filipka też nie raz się zastanawiałam….stwierdziłam, że chyba dopiero po ruchach poznałabym że jestem w ciązy….karmiłam 8 miesięcy, okresu nie miałam 10 i w końcu mi go,,wywołali”
Przypominam, co ostatnio uświadomiła mi położna – jeśli przerwy między karmieniami są głuższe niż 4 godziny, nie ma gwarancji,,bezpieczeństwa” (u nas przerwy nocnego karmienia były ok 10 godzin…)
Re: Do gosiek25
Nie, nie starałam się o drugą ciążę, planowaliśmy poczekać tak z rok, dwa jeszcze z następnym dzieckiem. Dowiedziałam się bo lekarz mi zaproponował zrobić test jak poszłam do niego bo miałam mieć zabieg nadżerki, a jak się dowiedział że miałam już okres a następny się spóźnia to szkoda mi dawać tabletki na wywołanie okresu bo mogę być w ciąży a wtedy nie ma sensu ten zabieg.. gdyby nie to to żyłabym w błogiej nieświadomości (do pewnego czasu oczywiście). Myślałam że po porodzie to okresy są nieregularne więc zbytnio się tym nie martwiłam ze się spóźnia..
Też się zastanawiałam czemu mam tak szybko okres po porodzie, ale gdzieś czytałam że jak się robi przerwy dłuższe niż 6 godzin to nadchodzi (w dzień karmiłam co 3 ale w nocy niestety przesypiała mi 6-8 a nie chciało mi się jej budzić na karmienie skoro dobrze przybierała na wadze a ja mogłam się wyspać).
Pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: Zdezorientowana… Pomocy!