Ostatnio czytałam artykuł, w którym opisywano, że w kilkudziesięciu procentach przypadków zdrad i rozpadów małżeńskich winne są portale społecznościowe tj. NaszaKlasa lub Facebook. Nie chcę w żadnym wypadku demonizować ale potraktowałam ten temat poważnie gdy dowiedziałam się, że małżeństwo moich znajomych ropadło się właśnie przez naszą klasę, ponieważ małżonek odnowił kontakt z pierwszą licealną miłością i po 2 mies. już go nie było. Mój małżonek mówi, że nigdy by tak nie zrobił ale kontakt poprzez tego typu portal ze swoimi miłostkami ma. Muszę przyznać, że są chwile kiedy bardzo się tym wszystkim martwię i nie wiem co robić 🙁
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Zdrada przez Naszą Klasę
AniaOS ciekawa historia z tym dzieciaczkiem. Pozytywne w tym wszystkim jest to, że się zeszli ale ostatnio czytałam pewien artykuł, w którym opisywano zjawisko kobiet, które wybrały karierę, a kiedy się już dorobiły zaczęły żerować na cudzych mężach, a portale tj. Nasza Klasa lub Facebook są ich terenem “łowów”. Wiadomo, że zaufanie w związku jest niezbędne i tak dalej ale same dobrze wiemy do czego, niektóre kobiety są zdolne. Ja się tym zbytnio nie przejmuje ale gdzieś tam w głębi duszy czerwona lampa się zapala nie sądzicie?
Wiemy, ale mężczyzna to nie bezwolna krowa którą można ukraść czy zabrać kobiecie. Mężczyzna ma swój rozumek i zawsze może powiedzieć “nie” natrętnej pani. A jak pani nie daje facetowi żyć i go nęka (nawet tylko mailowo), to można to zgłosić na policję. Jeśli nęka tylko internetowo to np. na nk można ją zablokować lub ignorować jej wiadomości i nie odpisywać.
Według mnie też.
Rozwód wcale nie jest oczywistą sprawą, ot tak pstryk i kończymy.
To człowiek z którym mamy dzieci, byliśmy bardzo blisko, nie zawsze jest łatwo podjąc decyzję o rozejściu.
Trudna decyzja i czasem konieczna, ale na pewno nie upraszczałabym tak.
Po pierwsze trudno ocenić czy kocham, czy przyzwyczajenie, czy chwilowy kryzys.
Może i są kobiety mega zdecydowane, ale myślę że dla większości nie jest wszystko białe i czarne.
Chociażby tu na forum były historie dziewczyn, które bardzo długo dochodziły do tego, że jednak rozwód, a czasem ponownie się godziły.
Nie uznaję bycia z sobą dla dzieci, pomimo, że już na pewno obie strony nie chcą być ze sobą, bo to niedźwiedzia przysługa.
A co do zdrady trudno mi się wypowiedzieć, nie zdradzałam, nie zdradzam.
nasłuchałam się ostatnio o zdradach przez/dzięki nk i FB.
Mam jedno zdanie na ten temat.
To nie jest tak, że zdrada to jest jeden krok, decyzja, że ZDRADZAM.
Zwykle zaczyna się od uśmiechów, wspomnień….potem kawa… i kolejna 😉
Miłe motyle w brzuchu przed kolejnym spotkaniem… dłuższe trzymanie ręki na “do widzenia”… (to przecież nie zdrada.)
W momencie, gdy w małżeństwie nie dzieje się dobrze, nie zapala się lampka pt “stop”…. a jeśli się zapala, to może łatwiej ją bagatelizować…?
I teraz pytanie:do czego doprowadza zdrada?
Jeśli małżeństwo nie działa, to może lepiej, gdy para kochanków utworzy nowy związek…? Oby lepszy, trwalszy.
Zdrada może posłużyć do rozbicia związku i każdy idzie w swoją stonę.
A może zdrada posłuży do umocnienia związku..? (Nie,…przekonałem się czego chcę, na czym mi najbardziej zależy)
…. Życie pisze tyle scenariuszy ile osób na świecie.
Dobrze jest nie oceniać 🙂
Ness….czy mam setny raz napisać siostro:)
–
Ness, to moja siostra
a uważasz, że można mieć tylko jedną siostrę?
i nawet mnie odwiedzi w Wawie:)
A ja mysle, ze liczy sie zaufanie. Ja jestem pewna za mojego meza. On za mnie tez. Oboje jestesmy zalogowani na nk, a poznalismy sie przez sympatie. I dalej jestesmy tam zalogowani – chyba przynajmniej. Po prostu jak sie poznalismy, wszyscy inni stali sei mniej wazni. I caly czas tak jest!
Nawet wczoraj maz mi powiedzial, ze jakis M ogladal moje foty. Podeszlam z usmiechem na buzi do kompa i mowie “ooo, to moj chlopak byl”. I na tym sie skonczylo! Maz sie usmiechnal i tyle!
a ja czytałam artykuł gdzie pisali, że ludzie najczęsciej zdradzają w pracy 🙂 to trzebaby było przestać małżonka do pracy puszczać, myślę, że faktycznie problem zawsze leży w ludziach, nie w tego typu stronach
zdradzic kogos mozna bez nk czy fb zdradzic na prawde nie jest trudno… trudno to wybaczyc…
Pierwsze miłości żadko kiedy są tymi ostatnimi, ja akurat mimo wszystko mam sentyment i jak zobaczyłam go na poratlu społecz. to sentymenty wracają, ale mimo wszystko ja je lubię. 🙂
Jeżeli ktoś ma predyspozycje do zdady to i tak to zrobi, nk może jedynie ulatwic ale portale nie są temu winne, takie jest moje zdanie
taaaaaa najlepiej zrzucic winę na portal….dobre sobie….
zdrady były są i będą bez względu ile nk czy fb powstanie.
Problem zdrady nie tkwi w portalach spolecznościowych, a w naturze ludzkiej— in my opinion.
mama21 tak się zastanawiam co masz na myśli mówiąc predyspozycje do zdrady?
kiedys słyszłam, że to moze nawet miec coś wspólnego z genami czyli byłoby jakoś tam dziedziczne
Jasne 🙂 raczej powielanie wzorców zachowań niż geny
o jacie
zaczynam się bać
męża rodzice po rozwodzi, moi po rozwodzie:(
masakra
a co zrobić jesli małż pracuje w miejscu gdzie roi sie od pięknych, długonogich, “maloniastych” panienek bez większych zachamowań?
tylko z czego ja będę żyć?
Ale chyba one się na facetów nie rzucają wbrew ich woli 😉
Zeby do czegoś doszło muszę chcieć 2 strony
Jeśli facet jasno powie “nie” to nikt na siłę go nie zgwałci 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Zdrada przez Naszą Klasę