zdrowe i tuczace ;) przekaski?

macie pomysly?
cos sprawdzonego prposze.
yosik teraz schudl mi przez chrobe 1.5 kg i lulek mu niemal dorownuje 😮
musze podtuczyc chlopaka, ale tez domineralizowac.

2.5 roku i 11.5kg to nieduzo. a bylo juz 13kg.

12 odpowiedzi na pytanie: zdrowe i tuczace ;) przekaski?

  1. ania, awokado i chleb z maslem z pinatow
    na adacha dziala, i jedno i drugie zjada chetnie
    tylko wybierz takie peanut butter, zeby cukier nie byl pierwszym skladnikiem

    tak za porada pediatry

    zdrowka mlodemu!

    • ale trafilas kantalupo 😀

      ma po orzechach i avocado wstrzas anafilaktyczny 🙁

      a jak twoje chlopaki sie maja?

      • A ciasteczka z pełnego ziarna, owsiane? Np. z miodem? Wiem, miód uczula ale na 2,5 roku powinien być OK. Mój lubi takie przekąski + oczywiście Jego Bebilon Pepti. Spasłam tym faceta do granic możliwości 😉 Naprawdę. W ciągu II roku życia przybrał aż 3 kg 😮

        • A i jeszcze banany 😀 Jak lubi. Mój nie za bardzo… Kiedyś miał nawet odruch wymiotny, a teraz ugryzie 1-2 razy i kiszka. Ale teraz już nie musi być podtuczany 😉

          • bep dzieki 🙂
            niedawno wlasnie szukalam przepisow na ciasteczka owsiane, ale te co dziewczyny podaly srednio wychpodza.

            kiedys mamaala miala dobry, ale zjadlo mi i odnalezc nei moge.

            ale pomysl dobry

            dzieki

            • Zamieszczone przez anney
              ale trafilas kantalupo 😀

              ma po orzechach i avocado wstrzas anafilaktyczny 🙁

              a jak twoje chlopaki sie maja?

              a to przekichane, bo to takie pewniaki rucznikowe wg mojej pediatry:(
              chlopaki zywe sa, jeszcze ich nie sprzedalam, nie przegnalam na cztery wiatry itd:D

              a tu masz przepis od mamaali na ciasteczka
              zupelnie o nich zapomnialam, a w sumie na nich podtuczylam chudego troszke, bo mu bardzo wchodza
              500g platkow owsianych (jesli sa bardzo grube, trzeba je ciut skruszyc, ja wrzucam na kilka sekund do robota)
              250g cukru (ostatnio zrobilam na fruktozie, dalam tak 2/3 wymaganej porcji, robie tez na brazowym cukrze i tez wychodzi git)
              125g masla
              1/2 lyzeczki proszku do pieczenia
              3 jaja
              10 kropelek olejku migdalowego
              bakalie wedle uznania w sporych ilosciach

              wszystko zagniesc i juz

              piec w 150-160 stopni ok 30-40 minut (maja pukniete odpasc od blachy, czy jakos tak)
              mamaala, przepraszam, jesli cos pokrecilam, moze w trakcie nabierania doswiadczenia w wypiekaniu cos tam modyfikowalam dla potrzeb mojego pieca, mam nadzieje, ze bedzie mi wybaczone:))

              dobrze sie przechowuja w puszce

              aaa, jeszcze adacha dotuczam suszonymi figami i daktylami, to ma tyle cukru, ze mnie na sama mysl zeby bola, ale dzieciaki niekoniecznie musza to lubic w sumie

              buziaki!

              • Zamieszczone przez Bep
                A ciasteczka z pełnego ziarna, owsiane? Np. z miodem? Wiem, miód uczula ale na 2,5 roku powinien być OK. Mój lubi takie przekąski + oczywiście Jego Bebilon Pepti. Spasłam tym faceta do granic możliwości 😉 Naprawdę. W ciągu II roku życia przybrał aż 3 kg 😮

                no no no! w końcu nie będziesz narzekać na swojego chudziaczka 🙂

                • Aniu, z tego przepisu nam dobre wychodziły:

                  • Zamieszczone przez olencja
                    Aniu, z tego przepisu nam dobre wychodziły:

                    O!! ten jest super bo bez jaj 🙂 Mojego jeszcze po jakach sypie. Już może nie ma dramatu, ale białka unikamy 😀

                    • To jeszcze sobie kwestie karmienia chudzielca-niejadka przemyślałam i wychodzi mi, że jadł takie “pasze”:
                      1. Na słodko:
                      – kasza manna na wodzie z łyżeczką masła (można dodać żółtko) + miód/cukier waniliowy (odrobina) i bebilon pepti II. Była faza na analogicznie przygotowywaną kaszkę kukurydzianą. Czasem do tego rodzynki. Wymieszane z mlekiem dawało taką puszystą fajną masę – nie trzeba gryźć więc wchodziło trochę…
                      – płatki śniadaniowe na mleku BP. Podobno bomba – bo szybko są trawione, a dają dużo energii. U nas rzeczywiście po płatkach na spacerze czasem coś wejdzie.
                      – do przegryzania batonik musli z suszonymi owocami, rzeczone ciasteczka owsiane, ciasteczka korzenne bez jaj.
                      – obecny hit – racuszki serowe… z owocami! Sam je 😮
                      – do picia soki – nie żałuję…
                      2. Na słono:
                      – pierogi, leniwe (bez jaj) to wchodzi dość często.
                      – uwielbia rybę – ale smażoną – więc od niedawna na życzenie podaję.
                      – ciasto francuskie – robię paluszki, smaruję żółtkiem i posypuję ziarnami – sezam, słonecznik, dynia, kminek… – baaarrrdzzzzooo tuczące 🙂
                      – paszteciki z ciasta francuskiego z nadzieniem z gotowanego mięsa – ale od pół roku mięso nie wchodzi w żadnej postaci.
                      – smaruję troszkę więcej masłem, które uwielbia.

                      I zawsze mam na poodorędziu cukierek nimm2 – albo żelek albo żujek. Zjada właśnie ze 2 max 3 dziennie. Po witaminach w płynie 0 apetytu… Po prostu dramat!

                      • pierogi, leniwe (bez jaj) to wchodzi dość często.

                        Jak Ci wychodzą takie pierogi?
                        Z podobnego menu i ja korzystam do podkarmiania swojego niejadka, z tym że zamiast słodyczy zawsze mam na podoorędziu jakąś bajkową chwilę, albo budyń z owocami. Z tym mięsem to też mam problemy, jedynie kawałek kurczaka wchodzi w grę a i to bardzo rzadko.

                        • Zamieszczone przez anka_es
                          Jak Ci wychodzą takie pierogi?
                          Z podobnego menu i ja korzystam do podkarmiania swojego niejadka, z tym że zamiast słodyczy zawsze mam na podoorędziu jakąś bajkową chwilę, albo budyń z owocami. Z tym mięsem to też mam problemy, jedynie kawałek kurczaka wchodzi w grę a i to bardzo rzadko.

                          No pierogom jaj nie potrzeba… Bo i do czego? Ciasto: olej + mleko lub olej + woda… Chociaż raczej ta pierwsza wersja – bo ciasto jest mięciutkie (patent mojej Mamy).
                          Co do kisielków i budyniów to kupnych nie daję bo to sama chemia. Kisiel robię, budyń b.rzadko bo ciężko ten bebilon domieszać 😀 Do kaszki to expresem idzie 🙂

                          Znasz odpowiedź na pytanie: zdrowe i tuczace ;) przekaski?

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general