Zęby

Od kilku dni Julka skarży się na ból zęba – głównie w nocy, bo w ciągu dnia jest spokój. Poszłam z nią do dentysty – pani po obstukaniu zębów (ma już otwartą czwórkę, bo nie dała się zaplombować i obok nadgryzioną już piątkę) stwierdziła, że ból jest od otwartej czwórki (podejrzewa, że za słabo dzieć sobie płucze przy myciu zębów i dostało się tam jedzenie). Używając haczyka pogrzebała w czwórce, a na piątkę bez żadnego wiercenie nałożyła opatrunek. Gdy zapytałam co dalej stwierdziła, że powinno być ok, a piątkę jak chcę to mogę plombować, ale nie określiła kiedy. Dwa dni spokoju, a od wczoraj znów jazda z bólem i ewidentnie pokazuje mi na piątkę. No i mam zagadkę – wygrzebać ten opatrunek? Tylko co mi to da skoro ząb nie został w ogóle otwarty. Jaki jest sens plombowania zębów mlecznych? Pytam, bo nasza pani stomatolog twierdzi, że spróbować z plombą można, ale gwarancji nie daje, bo wg niej mleczaki są trudne do przewidzenia i może się okazać, że ząb trzeba będzie otwierać i czekać aż sam wypadnie. Z resztą tak właśnie mieliśmy z czwórką.

28 odpowiedzi na pytanie: Zęby

  1. mojej siostry syn ma 6 zebow otwartych, pucza mu po kazdym posilku strzykawka z woda utleniona i na koncu jest wygieta igla ktora dlubia i leci nia woda utl.
    jak zle wyplucza to bola go zeby.
    mnie strasznie dziwi, ze bola ja w nocy zeby.
    mojego bolaly co najwyzej w trakcie jedzenia lub po, wszystkie zrobione i zaplombowane.
    sprobuj innego denstyste.

    • O strzykawce też nam dentystka mówiła.
      A czemu dziwi Cię ból w nocy?
      Podejrzewam, że to reakcja na słońce – temperatura wzrosła, a chore zęby nie lubią takiej pogody i z tego, co wiem często latem właśnie się odzywają.
      Szukam właśnie jakiegoś dentysty w mieście, bo dzieć mój ma już niestety uraz potężny – na samo wspomnienie o dentyście więc potrzebuję lekarza z podejściem. Miałyśmy taką super panią doktor, ale w ciążę zaszła i nie przyjmuje do odwołania więc teraz poluję na kogoś podobnego.
      Jeszcze się zastanawiam, czy przy leczeniu mleczaków można używać znieczulenia? Czy nie powinno się zrobić jakiejś próby przed podaniem go dziecku?
      Tylko obawiam się, że Jula nawet zastrzyku nie pozwoli sobie zrobić

      • Aniu Igor ma zaplombowane 3 zęby – tymi kolorowymi plombami. U nas z wierceniem nei am problemu żadnego. Stomatolog wyjaśniła synkowi mojemu, ze w zębach są robale, które trzeba z norek porządnie wypłukać ( na rączce pokazała mu – oczywiście tylko zbliżając wiertło, ze leci stamtąd woda jak to wygląda) i teraz w razie konieczności młody siedzi. Znajomej syn nie chce siedzieć, wiec mu aplikuje ten żel do wyżerania próchnicy a potem takie specjalne plomby lecznicze. Nasza stomatolog( i parę z resztą innych znajomych) uważa, ze ponieważ zęby mleczne są podstawą dla zębów stałych – dbamy o nie maksymalnie. Leczymy etc.
        Pierwsze 2 zaleczone zęby miał w wieku 3 lat.
        pierwsza wizyta to było tylko zapoznanie z gabinetem, przy drugiej pozwolił zbliżyć się do siebei pani stomatolog na półtora metra i mama mu takim specjalnym mizikiem smarowała dziurę by zabezpieczyć przed dalszą próchnicą. Za trzecim razem na kolanach u mamy zaplombowaliśmy pierwszy ząb. Za każdym razem po sukcesie są motywujące nagrody.
        Ja też jestem zdania, ze trzeba leczyć zęby mleczne
        próchnicą mogą sie zrazić następne przecież

        • Gacka poszukaj innego denstysty.
          my mielismy okres, ze H. nie chcial siedziec na fotelu tylko darl sie, od tej pory na fotelu trzymala go moja mama.
          Po wizycie u dentysty mlody zawsze dostaje nagrode.

          ale niestety niekeidy tak jest, ze jedyna szansa na zeby jest ich otwarcie i czyszczenie i czekanie az wypadna.

          • zapytaj innego dentysty, może znajdziesz lepszego fachowca, który coś innego poradzi na problem

            • Moja ma plombowane.
              Dodam jeszcze, że skarżyła się na różne bóle: szczęki, uszu, jak jej szóstki wychodziły.

              • Wyczaiłam nowego stomatologa i na 17 jedziemy.
                Dodam, że dotychczas nie mieliśmy problemów z tym, by Jula na fotelu siedziała, dawała sobie wszystko robić, ale to zasługa dobrego lekarza – też o straszakach na robaki jej opowiadała, wszystko tłumaczyła, dawała dotknąć, w razie jak już dzieć siedzieć nie mógł spokojnie czekała aż ochota na otwarcie buźki wróci itd, ale niestety po tym jak trafiliśmy na babkę, która podejścia nie ma żadnego Julka ma awersję gigantyczną.
                U nas plomba siedziała w zębie, ale niestety trzeba było go otworzyć, bo ząb obumarł i lekarka postawiła na otwarcie go. Teraz mamy rozwierconą czwórkę, a na piątce nałożony opatrunek. Dziś nie narzeka na ból, ale lecę, by porządek jakiś zrobić przed wyjazdem na wakacje. Mam nadzieję, że cokolwiek uda się zrobić i Jula będzie współpracować.
                Nagroda tradycyjnie czeka.

                • Moja dentystka plombuje córce mleczaki, plomby nie wypadają. Dodam, że moja córcia to idealna pacjentka, w przeciwieństwie do mnie ;).

                  • No to czekamy na wieści:).

                    • Zamieszczone przez gacka
                      Od kilku dni Julka skarży się na ból zęba – głównie w nocy, bo w ciągu dnia jest spokój. Poszłam z nią do dentysty – pani po obstukaniu zębów (ma już otwartą czwórkę, bo nie dała się zaplombować i obok nadgryzioną już piątkę) stwierdziła, że ból jest od otwartej czwórki (podejrzewa, że za słabo dzieć sobie płucze przy myciu zębów i dostało się tam jedzenie). Używając haczyka pogrzebała w czwórce, a na piątkę bez żadnego wiercenie nałożyła opatrunek. Gdy zapytałam co dalej stwierdziła, że powinno być ok, a piątkę jak chcę to mogę plombować, ale nie określiła kiedy. Dwa dni spokoju, a od wczoraj znów jazda z bólem i ewidentnie pokazuje mi na piątkę. No i mam zagadkę – wygrzebać ten opatrunek? Tylko co mi to da skoro ząb nie został w ogóle otwarty. Jaki jest sens plombowania zębów mlecznych? Pytam, bo nasza pani stomatolog twierdzi, że spróbować z plombą można, ale gwarancji nie daje, bo wg niej mleczaki są trudne do przewidzenia i może się okazać, że ząb trzeba będzie otwierać i czekać aż sam wypadnie. Z resztą tak właśnie mieliśmy z czwórką.

                      miałam do czynienia z 5 dentystami w karierze Zuzanki, tylko jeden uważał że nie ma potrezby plombowania, lakowania i lakierowania mleczaków, uciekłam od niego jak najszybciej.
                      mleczaki trzeba leczyć jak tylko dziecko na to pozwoli, ponieważ próchnica moze przenosić się na stałe zęby.
                      bywa tak że w mleczakach dzieją się dziwne rzeczy, zwłaszcza jak próchnica była głęboka i trzeba wydłubać plombę.
                      Ostatnio Zu miała plombowane dwie 5 górne i dentystka mnie uprzedziła że jak będzie boleć po leczeniu to czeba będzie wyjąć i zostawić otwartego zęba. Przy dużych ubytkach moja dentystka stosuje tradycyjne plomby, te kolorowe to na małe ubytki się nadają.

                      • No i jesteśmy po wizycie – siedziałam pół godziny i niestety – nie znalazła żadna z nas (ja, lekarka i pomoc) sposobu, by dziecko otworzyło buzię Początek był obiecujący – sama pięknie usiadła, otworzyła buzię, pokazała co w niej siedzi, a w momencie, gdy lekarka wzięła do ręki wiertło czar prysł. Było wszystko ciekawe co dookoła, potem płacz, histeria i na koniec kapitulacja. Nie wiem co mam dalej robić? Jak zachęcić Julę do otwarcia buzi i możliwości użycia wiertarki? Składałam jej obietnice chyba nawet bez pokrycia jak teraz na trzeźwo myślę – nie zadziałało nic. Gabinet przez moment wyglądał jak pole walki W środę robię kolejną próbę. Idę do jeszcze jednego stomatologa, ale szczerze – poza tą jedną panią doktor, która mi w ciążę zaszła żadna inna nie trafiła podejściem do Julki, a uraz ma wielki, bo miała na żywca rozwiercany ząb ze stanem zapalnym więc na sam widok wiertła wpadła w histerię.
                        Czytałam o jakimś żelu, który używa się zamiast wiercenia, ale sama nie wiem? Z tego, co wywnioskowałam dziś na tę piątkę musimy założyć opatrunek, a plomba będzie później. Jakie są jeszcze alternatywy, by tego zęba zaleczyć?

                        • Może w narkozie?

                          Wiem, że to dość drastyczne, ale jeśli nie ma wyjścia…

                          • Narkoza mnie przerasta
                            Poszukałam w necie kilka informacji i są jakieś nieinwazyjne metody typu ozonowanie czy piaskowanie. Jutro dzwonię i zobaczymy.

                            • Zamieszczone przez gacka
                              Narkoza mnie przerasta
                              Poszukałam w necie kilka informacji i są jakieś nieinwazyjne metody typu ozonowanie czy piaskowanie. Jutro dzwonię i zobaczymy.

                              Na mocno popsute mleczaki nie ma innego sposobu oprócz leczenia, czekania az wypadnie albo wyrwania… Czuje się weteranką w tym temacie…

                              Narkozę tez mi proponowano ale niestety nie zastosuję bo się boję.

                              • gacka jasne że plombować. Mojemu dziecku strasznie leca zęby po sterydach i plombujemy. Sprobuj moze u innego stomatologa, bo taki ktory uwaza ze nie ma sensu to chyba sie myli – łagodnie mowiac. Przeciez nie bedzie Ci dziecko chodzilo z dziurawymi zebami do 7-9 roku zycia – wtedy gdy wypadaja mleczaki.

                                A może stomatolog z telewizorem? Ja chodzę do wlasnie takiego gdzie na fotelu jest zamontowany specjalny telewizor, biore ze soba ulubiona bajke dzieca i mlody oglada bajke a pani robi co ma do zrobienia.

                                • Ja jestem jak najbardziej za leczeniem, a problem mam z tym, by dziecko chciało współpracować. Zęby, które ma otwarte są już martwe – oba obumarły po założeniu plomby, z czego jeden zareagował zbieraniem się ropy i tu była konieczność otwierania na olbrzymim bólu stąd uraz Julki.
                                  Obdzwoniłam dziś kilku stomatologów i jestem przerażona – nie chcą przyjmować dzieci albo nie zajmują się już ich leczeniem
                                  W końcu w jednym centrum stomatologicznym zarejestrowali nas na jutro – zobaczymy co po tej wizycie będzie – czy w ogóle dzieć buzię otworzy. Stosują w niej żel zamiast borowania – nie wiem tylko czy w naszym przypadku będzie to rozwiązaniem.

                                  • Zamieszczone przez Quadirah
                                    gacka jasne że plombować. Mojemu dziecku strasznie leca zęby po sterydach i plombujemy. Sprobuj moze u innego stomatologa, bo taki ktory uwaza ze nie ma sensu to chyba sie myli – łagodnie mowiac. Przeciez nie bedzie Ci dziecko chodzilo z dziurawymi zebami do 7-9 roku zycia – wtedy gdy wypadaja mleczaki.

                                    A może stomatolog z telewizorem? Ja chodzę do wlasnie takiego gdzie na fotelu jest zamontowany specjalny telewizor, biore ze soba ulubiona bajke dzieca i mlody oglada bajke a pani robi co ma do zrobienia.

                                    Nie znalazłam takich gabinetów w moim “cudownym”, wojewódzkim mieście

                                    • gacka – moze sie uda z tym żelem – trzymam kciuki.
                                      Ja dziś obdzwoniłam objezdziła mcałe miasto – mam problem, ze zrobienie RTG klatki czterolatkowi. Sprawa pilna a co mnie odsyłaja od jednego do drugiego osrodka – chory ten nasz kraj.

                                      • Zamieszczone przez Quadirah
                                        gacka – moze sie uda z tym żelem – trzymam kciuki.
                                        Ja dziś obdzwoniłam objezdziła mcałe miasto – mam problem, ze zrobienie RTG klatki czterolatkowi. Sprawa pilna a co mnie odsyłaja od jednego do drugiego osrodka – chory ten nasz kraj.

                                        Pozostało liczyć mi tylko na cud – nie dość, że lekarza z podejściem to i taki, że Jula buzię otworzy.
                                        Po tej akcji wniosek mam jeden – wielkie kampanie na rzecz dbania o zęby, nawet mleczaki, nawoływanie do wizyt u dentysty, oswajanie dziecka z gabinetem itd, a jak przychodzi co do czego to rzeczywistość zatrzymała się w latach mojej młodości, gdzie wizyta u stomatologa przypominała krwawą bitwę w której zawsze zwyciężał lekarz, a pacjent był traktowany przedmiotowo. Technika posunięta o lata świetlne, ale co z tego, jak nie można z niej skorzystać, bo dentysta nie ma zamiaru użerać się z małym, spanikowanym dzieckiem tylko woli grzecznego, w pełni świadomego dorosłego, który w łatwy sposób da zarobić niemałe w końcu pieniądze. Ja też jestem skłonna je zostawić, byle pomogli mojemu dziecku, bo średnio się czuję jak zostawiam w kasie pieniądze za to, że pani wcisnęła dwa razy guziczek – raz by fotel podjechał do góry, drugi raz, by go opuścić, a w między czasie sprzedawała zapłakanemu dziecku historyjki o tym jak to za chwilkę wyląduje w szpitalu jak nie otworzy buzi albo nie pojedzie na wakacje. Tylko dziecko na te wakacje ma jechać z rodzicami, a nie z panią doktor więc nie kumam co ma jedno z drugim wspólnego.
                                        Cudowny kraj, cudowan służba zdrowia, cudowni lekarze – nie generalizuję oczywiście, bo mogę być niesprawiedliwa, ale to, co ostatnio widzę przyprawia mnie o mdłości.

                                        • gacka z jakiego miasta jesteś?
                                          Ja jestem z Krakowa i jeśli są tu jakieś Krakowianki to mogę Wam dziewczyny polecić naszą stomatolog. Gabinet malutki na zadupiu świata 😉
                                          Nie jest to jakaś specjalnie dziecięca dentystka. Kobieta po prostu ma podejście do dzieci. Moj 8 latek jest koszmarny u stomatologa. Nie mowie ze tam jest idealny – ale daje sobie w miare spokojnie zaplombować zęby. Boi się, ale buzię otworzy, jak pyta co pani mu zrobi, ona mu cierpliwie wyjaśni. Krzysiowi odpalamy taki telewizor, puszczamy bajke z dvd. Jesli sie pyta co mu bedzie robic – pani mu wyjasnia.
                                          No i najwazniejsza rzecz – Ja sie nie boje chodzic do tej stomatolog. A wierzcie mi – ja to dopiero jestem trudnym pacjentem 🙂
                                          Gabinet znajduje sięna ul. Bujaka1 i trzeba dużo wcześniej rezerwować terminy.
                                          Czesto w sytuacji awaryjnej pani stomatolog znajdzie “okienko” i przyjmie małego pacjenta.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Zęby

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general