Zęby

Od kilku dni Julka skarży się na ból zęba – głównie w nocy, bo w ciągu dnia jest spokój. Poszłam z nią do dentysty – pani po obstukaniu zębów (ma już otwartą czwórkę, bo nie dała się zaplombować i obok nadgryzioną już piątkę) stwierdziła, że ból jest od otwartej czwórki (podejrzewa, że za słabo dzieć sobie płucze przy myciu zębów i dostało się tam jedzenie). Używając haczyka pogrzebała w czwórce, a na piątkę bez żadnego wiercenie nałożyła opatrunek. Gdy zapytałam co dalej stwierdziła, że powinno być ok, a piątkę jak chcę to mogę plombować, ale nie określiła kiedy. Dwa dni spokoju, a od wczoraj znów jazda z bólem i ewidentnie pokazuje mi na piątkę. No i mam zagadkę – wygrzebać ten opatrunek? Tylko co mi to da skoro ząb nie został w ogóle otwarty. Jaki jest sens plombowania zębów mlecznych? Pytam, bo nasza pani stomatolog twierdzi, że spróbować z plombą można, ale gwarancji nie daje, bo wg niej mleczaki są trudne do przewidzenia i może się okazać, że ząb trzeba będzie otwierać i czekać aż sam wypadnie. Z resztą tak właśnie mieliśmy z czwórką.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Zęby

  1. Zamieszczone przez gacka
    Ja jestem jak najbardziej za leczeniem, a problem mam z tym, by dziecko chciało współpracować. Zęby, które ma otwarte są już martwe – oba obumarły po założeniu plomby, z czego jeden zareagował zbieraniem się ropy i tu była konieczność otwierania na olbrzymim bólu stąd uraz Julki.
    Obdzwoniłam dziś kilku stomatologów i jestem przerażona – nie chcą przyjmować dzieci albo nie zajmują się już ich leczeniem
    W końcu w jednym centrum stomatologicznym zarejestrowali nas na jutro – zobaczymy co po tej wizycie będzie – czy w ogóle dzieć buzię otworzy. Stosują w niej żel zamiast borowania – nie wiem tylko czy w naszym przypadku będzie to rozwiązaniem.

    Aniu ściskam dzisiaj za Was kciuki
    Oby poszło świetnie!!
    Czekam na wieści!

    • Gacka moja siorka chodzi z corą do stomatologa i mała dostaje głupiego jasia – dormicum w syropie na łyżeczce. Nie ma problemów z leczeniem.

      A jeśli chodzi o plombowanie mleczaków to ja jestem za! moja córa ma już 4 mleczaki zaplombowane i 1 z lekarstwem. Na szczeście to wzorowa pacjętka 😀 Ostatnio dostałyśmy plombę antybakteryjną bo doktór nie mogła dokładnie wyczyscić dziury.Z lekarstwem ma chodzić 3 mieś.

      • Wizyta trwała godzinę. Pani stomatolog naprawdę super. Julka mogła wszystko dotykać, sama wkładała sobie rurkę do odsysania śliny, sama elektryczną szczoteczkę (wydawała dźwięk podobny do wiertarki) umyła sobie zęby. Wszystko jak trzeba, nawet z lekkim użyciem siły udało się zrobić znieczulenie. Potem było już tylko gorzej. Były prośby, błagania, przekupstwo, cuda wianki, doszliśmy do użycia siły (dziadek trzymał Julką na kolanach, zaciskał swoimi nogami jej nogi, ja trzymałam jej ręce, pomoc trzymała głowę, lekarka na palcu z metalową osłonką, by nie została pogryziona) i klapa. Dziecko najpierw jak usłyszało dźwięk wiertła płakało, wyrywało się, a na koniec przestało oddychać
        Trochę trwało zanim oddech złapała.
        Kolejne pieniądze wydane a ząb wciąż nieruszony.
        Czy naprawdę nie ma innych sposobów leczenia jak tylko używanie tego wiertła? Przecież są żele, jakieś ozonowania, pyłowanie, laser – wszystko bez dotykania zęba i bez dźwięku wiertarki. Sądzę, że problem właśnie w tym tkwi, bo Jula pozwala sobie grzebać lusterkiem, haczykiem, rękoma, a widok i dźwięk wiertarki przyprawiają ją o histerię.
        Opadły mi ręce.
        Lekarka proponuje kolejną wizytę w piątek, a przed nią podanie dormicum. Wspomniała o tym, że w Warszawie, gdzie na co dzień pracuje stosuje gaz rozśmieszający z super skutkiem w przypadku dzieci podobnych do Julki.
        Dormicum do mnie nie gada, tym bardziej, że można takie zęby leczyć bezinwazyjnie tylko czemu w tym moim zasr… mieście nikt tego się nie podejmie?
        Jestem wypompowana psychicznie. Godzina w tym gabinecie totalnie mnie rozłożyła na łopaty. I ta bezsilność

        • A nie mozna wyrwac tego zęba?

          • Gacka – Współczuję 🙁 Ja póki co nie miałam takich przepraw z Michałem, ale sama nienawidzę chodzić do stomatologa. Dźwięk wiertła z za drzwi gabinetu sprawia, że dostaję takiego ślinotoku, że udusić się mogę. Mam strasznie wrażliwe zęby i każda “robótka” dentysty kosztuje mnie masę cierpienia. Mam nadzieję, że mój syn odziedziczył zęby po mężu, bo inaczej to nie będzie miał lekko 🙁

            Też kiedyś szukałam dentysty specjalnie pod dziecko, ale nie udało mi się znaleźć. Dobrze, że moja dentystka podejmuje się takich wyzwań, bo inaczej nie wiem, co by było.

            • Namierzyłam lekarza – robi ozonowanie i ultradźwięki. Byliśmy dziś, ale pojawił się problem – Jula ma w tym zębie z jednej strony włożony opatrunek, który przed ozonowaniem musi zostać wydłubany przy użyciu haczyka i poddany oczyszczeniu tego miejsca powietrzem pod ciśnieniem. No i standardowo nie otworzyła buźki, bo lekarz wziął to urządzenie z miejsca, gdzie wiszą wszelkie wiertarki.
              Lekarz zaproponował mi dwa rozwiązania: dormicum lub gaz rozśmieszający przy użyciu którego musi być anestezjolog.
              Po dormicum przez 2 godziny po zabiegu dziecko musi być obserwowane, ale nie dowiedziałam się dlaczego.
              Po gazie, po 5-6 godzinach mogą wystąpić wymioty.
              No i co byście wybrały?

              • Zamieszczone przez Edysia
                A nie mozna wyrwac tego zęba?

                Edysia – miałam już też taki plan. Wbrew temu, co piszą o leczeniu mleczaków itd pomyślałam, że usunę i tyle. Dziś jednak zapaliło się małe światełko, że może nie będzie trzeba go usuwać, tym bardziej, że nadaje się do leczenia, bo znalazłam lekarza, który ma sprzęt który znieczula bez użycia igły, nie używa wiertarki tylko ozonu lub ultradźwięki. Ale jak się okazuje dziecię moje potrzebuje środka ogłupiającego, by w ogóle cokolwiek można było przy niej zrobić.
                I wiecie co mnie wkurza? Jedna, jedyna wizyta spierdzieliła wszystko – przed nią moje dziecko z uśmiechem na ustach szło do dentysty, płakało schodząc z fotela, bo chciała być jeszcze w gabinecie, po wizytach pytała kiedy znów może przyjść więc generalnie była przygotowana, przystosowana, współpracująca, ufna, bezproblemowa. Jedna wizyta rozwaliła wszystko. Baba zamiast najpierw podać antybiotyk na złagodzenie stanu zapalnego i po ustąpieniu objawów zabrania się za leczenie, w sposób chamski, na żywca, na obolałym zębie rozwierciła dziurę powodując u dziecka obrót w nastawieniu do dentysty o 180 stopni. Ta sama baba tydzień temu bez wiercenia założyła na chory ząb opatrunek, który kompletnie nic nie daje, a teraz mam problem z jego usunięciem i posuwać się muszę do – jak dla mnie – drastycznych metod leczenia głupich zębów mlecznych.

                • ja chodzę z dzieciakami do [usunięto nazwę] do kliniki [usunięto nazwę] mają tam doświadczenie w pracy z “trudnymi pacjentami”. Dentysta wcale nie musi być straszny

                  Znasz odpowiedź na pytanie: Zęby

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general