ZEGNAJCIE *DELETED*

1. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: ZEGNAJCIE

   jestem pod wrażeniem !!! czapeczki cudne !… ale to chyba zasługa modelki 😉

   Ewa i Krzyś (3 latka)

   Odpowiedz
2. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

   hihi ja tez patrzę i myslę o czym ta Krzemianka do nas rozmawia????

   Monika, Nina (2 latka )
   & tata

   Odpowiedz
3. krzemianka Dodane ponad rok temu,

   Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

   Chiba tez zrobie moja nietrafiona wypowiedz *DELETED* 😉

   Igor (2,5 r.) i Hubert (1,4 r.)

   Odpowiedz
4. mamaala Dodane ponad rok temu,

   Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

   nie rób, bob wtedy i ja będe musiała zrobic DELETED, żeby w osamotnieniu nie zostac 😉

   Odpowiedz
5. bib Dodane ponad rok temu,

   Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

   Mnie sie wydaje ze bardziej chodzilo o jej zachowanie na forum niz cala reszte. Ta PANI miala czelnosc wysmiewac problemy innych i ich skopac, a obrazila sie niesamowicie i zrobila scene, jak ktos wyrazil zdanie na jej temat. Zreszta zegnala sie juz wczesniej i prosila o skasowanie konta, a na drugi dzien pisze posta. Dla mnie takie zachowanie jest niepowazne.

   Monika,
   

   Odpowiedz
6. krzemianka Dodane ponad rok temu,

   Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

   Dobra 🙂
   W kupie zawsze raźniej 😛

   Igor (2,5 r.) i Hubert (1,4 r.)

   Odpowiedz
7. anastazja Dodane ponad rok temu,

   Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

   czesto slyszalam okreslenie, ze dzieci to mali terrorysci i sama tez tak mowie ;))) jednak bylo to zawsze mowione w zartach i jakos mnie to nie tyka tak bardzo a raczej smieszy…moze zbyt czesto wszystko rozbieramy na czynniki pierwsze ;))) Gdyby moja Klara tak ciagle plakala byc moze tez bym napisala posta ze ta mala terroststka ciagle placze, tym placzem mnie chyba zabije ;))) staje na rzesach i nic… Ratunku co robic? zdesperowana matka ;)))))) ale to byloby pisane w zartach choc problem placzu bylby autentyczny…

   pozdrawiam

   Klara4.11.05Jagoda1.8.03

   Odpowiedz
8. anastazja Dodane ponad rok temu,

   Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

   o wlasnie !!! tez napisalam w innym poscie, ze czepialstwo dotyczy tylko niektorych na forum a innych za te same opisywane problemy glaszcze sie po glowce….

   Klara4.11.05Jagoda1.8.03

   Odpowiedz
9. anastazja Dodane ponad rok temu,

   Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

   nie rozumiem punktu 2 jakie bezalkoholowe testowanie??? nie wiem…. mam nadzieje , ze to NIE kolejna osoba ktora szuka zadymy na forum lub chce zaistniec, bo w zyciu nikt sie nia nie interesuje ….. bylo juz na naszym forum kilka takich osob…

   Klara4.11.05Jagoda1.8.03

   Odpowiedz
10. mamaala Dodane ponad rok temu,

    Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

    hahahaha, przepraszam Anastazjio, ale mnie rozbawiłaś ;))
    nasze forum jest robione na innym skrypcie niz tamto i ma inne ikonki, shady wstawiła w swój tekst np “oczko” a nasze forum czyt to jako “bezalkoholowe” 🙂
    bo te punkty to przeklejone wypowiedzi shady z innego forum…

    Odpowiedz
11. olinja Dodane ponad rok temu,

    Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

    Przyznam, że w takiej konfiguracji (bezalkoholowe) w kontekście problemów emocjonalnych ze soba i z dzieckiem to brzmi intrygujaco hihihihi

    Kiedy tak czytał posty o tym czy nosić czy nie, brac na ręce czy nie to przyponiały mi się chyba Twoje słowa.
    Pisałaś, ze dla Ciebie rozpieszczac to zupełnie odmienna rzecz od rozpuszczać.

    Tak sobie myśle, ze tak jak są różne rodzaje Miłosci tak różne jest jej okazywanie.
    Myślę, ze nikomu nie wystarczyłyby ustne zapewnienia o tym, że go kochamy. Tak jak my dorośli chcemy by bliscy okazywali nam miłosć również przez uwage, dotyk tak maleństwo potrzebuje tego w wiekszym wymiarze ponieważ słów naszych jeszcze nie rozumie.

    Chcę rozpieszczać mojego synka, chcę mu dawać poczucie bezpieczeństwa równiez przez dotyk, przytulanie, usciski, potarmoszenie główkie kiedy siedzi skupiony nad jakas zabawka.
    Nie pozwalam mu na wiele rzeczy, które sa dla niego niebezpieczne. Móiwe mu o tym, pokazuje, tłumacze i choć wiem, ze teraz znaczenie tych słów jest odległe to kiedyś zaowocuja.
    Nie wiem dlaczego branie na ręce kojarzy sie z noszeniem.
    Ja, my często bierzemy Jonka na rece by mu pokazywać co jest za oknem w innym pokojuu, nie zauważyłam by Jonek wykorzystywał nasza “słabosc”. Nie mamy problemu z nim, umie sie sam bawić co nie znaczy, że siedzi sam w pokoju. Tak jak my uwielbia być razem. Wiec całe dni spedzamy razem.
    Bardzo cieszę sie, ze Jonatanek płacz uważa za koniecznosć zakomunikowania naglacej potrzeby a nie jako środek szantażu czy terroryzmu :o)
    W ogóle jakos nie pasuje mi wizja dziecka terrorysty w dodatku w wieku 3 miesiecy.
    Moze to problem komunikacji i oczywiscie słuchania.

    **Moje Chłopaki**
    

    Odpowiedz
12. anastazja Dodane ponad rok temu,

    Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

    a to o to chodzi…. ale czemu bezalkocholowe…. calkowicie sie zamotalam… ostatnio tak mam wczoraj chcialam telefon bez telefonu mial byc bez aparatu… za duzo mam na glowie i mi sie chyba kabelki powoli przepalaja

    a smiej sie smiej… ja tez sie czasem smieje z wlasnej glupoty

    pozdroweczki

    Klara4.11.05Jagoda1.8.03

    Odpowiedz
13. mamaala Dodane ponad rok temu,

    Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

    nie ma pojęcia czemu ;), a nie smieję sie wcale z głupoty tylko z komizmu sytuacji, bo inaczej nad soba musiałabym zapłakać hihihi, ja ide do toalety, wchodze i… zastanawiam sie po co przyszłam, dochodze do wniosku, że musiałam sie pomylić, bo nic z toalety nie chcę, wychodze i po 10 minutach uzmysławiam sobie bardzo dobitnie poc o do tej toalety szłam ;))), za dużó mam na głowie 😉 🙂

    Odpowiedz
14. mamaala Dodane ponad rok temu,

    Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

    🙂 to miłe, że komuś przypominaja sie moje słowa 🙂

    ja przyznaje sie bez bicia, ze rozpieszczałam, nosiłam, tuliłam, spałam z dzieckiem, dogadzałam i robiłam co w mojej mocy, że by było roześmiane, z drugiej strony nie pozwalałam i nie pozwalam na wszystko, nie spełniam na zawołanie wszystkich marzeń (choć słowo daję, że bym chciała ;)), nie wychodze ze sklepu obładowana rzeczami niepotrzebnymi itd, nie wiem czy robie dobrze, kiedys sie dowiem, narazie jakos to jest i nie jest źłe 😉
    a moja mama zawsze nam powtarza, że dziecko dużo pieszczone, wyrasta na pięknego człowieka 🙂

    Odpowiedz
15. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

    Jak Nina była w wieku Jonka to też często braliśmy ją na ręce – przecież taki mały człowiek też chce popatrzeć na świat, gdybyśmy my dorośli musieli przez większość czasu leżeć to też by nam się to pewnie szybko znudziło….Zawsze starałam się w ten sposób na to patrzeć,.. Nawet jak już umiała chodzić to i tak często braliśmy ją na ręce, właśnie po to żeby jej coś na wysokości pokazać, czy podsadzić.
    Teraz też zdarza się że nosimy to nasze 12- kilowe maleństwo, zwłaszcza jesli się uderzy/ przestraszy i płacze….
    Jedyne noszenie które było dla mnie uciążliwe to to przy usypianiu – Nina do roku zasypiała na moich rękach i nieraz ręce mi odpadały po takim np. godzinnym lulaniu.

    Monika, Nina (2 latka )
    & tata

    Odpowiedz
16. kamuszka Dodane ponad rok temu,

    Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

    Mnie, mnie 😉 Już jest ok, dałam sobie radę 🙂
    Fajna ta Twoja Oliwka 🙂

    Buziole 🙂

    

    Odpowiedz
17. kamuszka Dodane ponad rok temu,

    Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

    O właśnie 🙂

    

    Odpowiedz
18. olinja Dodane ponad rok temu,

    Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

    W odpowiedzi na:

    ---

    Nina do roku zasypiała na moich rękach i nieraz ręce mi odpadały po takim np. godzinnym lulaniu

    ---

    Współczuje, nie wiem jak to jest bo Jonek poprostu zasypia. Czasami przy piersi nie robie z tego problemu.
    Czasami bierzemy go na barana. No i wtedy jest taka radocha, ze jest najwyższy w domu hihihihi

    **Moje Chłopaki**
    

    Odpowiedz
19. angica Dodane ponad rok temu,

    Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

    I wlasnie Olinjo z taka osoba jak Ty kojarzy mi sie slowo Dobra Matka.
    A nie z ta, która doskonale wie, kiedy dziecko ma mokro, kiedy glodne, kiedy cos boli (jak opisala to Superbasiek), przeciez tego sie uczymy, dowiadujemy.
    Mi tez sie w glowie nie miesci, ze o 3 m-cznym malenstwie mozna mówic, jako o kims kto wykorzystuje czy naduzywa…
    To jeszcze przeciez niewinne stworzenie które sie uczy swiata wokól, moze eksperymentowac z otoczeniem, ale nie robi nam niczego na zlosc!

    Gosia i Olivia (26.06.05)
    

    Odpowiedz
20. kotus Dodane ponad rok temu,

    Re: ZEGNAJCIE *DELETED*

    W odpowiedzi na:

    ---

    To jeszcze przeciez niewinne stworzenie które sie uczy swiata wokól, moze eksperymentowac z otoczeniem, ale nie robi nam niczego na zlosc!

    ---

    No właśnie:))
    A takim postepowaniem gdy matka przymusza na siłę dziecko jak ma sie zachowywać niestety szybko nauczy dziecko jak sie robi na złość.Dziecko,które jest zmuszane na siłę do czegokolwiek zatwardza sie. Taka mama mysli, ze wychowując w takiej drastycznej dyscyplinie wychowa dziecko na posłuszne,ale niestety to wszystko do czasu,a pózniej w wieku dojrzewania obraca sie przeciwko niej i jest walka między matką,a dzieckiem.Wiem cos na ten temat bo właśnie tak byłam wychowywana i w zatwardziałosci potrafiłam powiedzieć bij mnie,aż zabijesz najwyżej będziesz miała mnie na sumieniu.I dlatego jeszcze kiedy byłam dzieckiem powiedziałam,że swoje dzieci bedę inaczej wychowywać przeciez to też człowiek z którego wolą tez trzeba sie liczyć

    Marysia 7 mies.

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: ZEGNAJCIE *DELETED*