Zero zachcianek…

Wiem że w sumie to żaden problem ale nie mam wogóle zachcianek. Mąż to nawet się ze mnie śmieje, że był przygotowany na nocne wycieczki do sklepu a tu nic. Nie mam nadmiernego apetytu, jem jak przed ciążą. Spodziewałam się większego apetytu a tu nic. Czy wszystko dopiero przede mną?

Kaszanna i Maluszek (18.01.04)

10 odpowiedzi na pytanie: Zero zachcianek…

  1. Re: Zero zachcianek…

    Heh:-)) Z pewnoscią wszystko przed Tobą, ale ja tez nie miałam przez całą ciążę żadnych zachcianek, żadnej zmiany apetytu i żadnych objawów ciąży typu nudności czy wymioty:-)))) Po prostu jesteśmy tymi szczęściarami:-)))

    JoannaR i (21.09.2003)

    • Re: Zero zachcianek…

      ja też nie mam zupełnie zachcianek ani wzmożonego apetytu. Jedynie mam ochote na kapustę kiszoną ale niestety nie mogę jej jeśc ze względu na problemy z wątrobą. Za to mój mąż ma zachciewajki na słodycze ( je za siebie i za mnie ).
      Pozdrowionka kiciucha i maleństwo 19-01

      • Re: Zero zachcianek…

        ja także nie miałam zachcianek…mój mąż został oszczędzony

        ,

        Magda, Rafał i Albercik (7.09.03)

        • Re: Zero zachcianek…

          Witaj Kasiu!!!!

          Ja też nie mam żadnych zachcianek… Kompletnie nic, ani słodkiego ani kwaśnego:( Apetyt nie najlepszy, wszystko przyjmuję bez specjalnych emocji. Po prostu jem.
          Szczęściarzami to przede wszystkim są nasi Panowie!!! Ciekawe czy to doceniają?

          Pozdrawiam serdecznie!!!

          • Re: Zero zachcianek…

            wieksze zachcianki to ja mam tak bez ciazy – hi hi hi
            teraz i poprzednio nic a nic — a ja mam takie any-zachcianki tj nie moge jesc miesa i wedlin (???) a normalnie nie mam z tym problemu! Nie moge i juz!
            pozdrowka

            +

            Aneta+Agniesia(7.07.02)+?(17.01.04)

            • Re: Zero zachcianek…

              Mam bardzo podobnie. Myślałam, że chociaż teraz bez wyrzutów sumienia będę mogła jeść to na co mam ochotę i nikt krzywo nie popatrzy. A tu dokładnie nic, a nawet jeszcze gorzej, bo też nie mam ochoty na mięso, wędliny i ryby, feee. A jeszcze parę miesięcy temu żyć bez tego nie mogłam 🙂

              Aga i dzidzia (05.02.2004)

              • Re: Zero zachcianek…

                ja też nie miałam specjalnych zachcianek 🙂

                • Re: Zero zachcianek…

                  U mnie to samo, nawet zauwazylam ze apetyt mi zmalal a jem bo nie chce glodzic dzieciaczka.

                  Pozdrawiam

                  Bondi i Kangurek (10 luty 2004)

                  • Re: Zero zachcianek…

                    Jak do tej pory tak jak Ty nie mam żadnych szczególnych zachcianek – jeżeli przyjdzie mi na coś ochota to nie jest to nic nadzwyczajnego – dokładnie tak samo miewałam i przed ciążą więc trudno mi to tłumaczyć tym “stanem”. Nie miałam tez mdłości (no, sporadycznie sie trafiały), wymiotów i wielu innych dolegliwości wiązanych z ciążą. Najwyraźniej niektóre z nas mają takie szczęście – i nasi partnerzy 😉
                    pozdrawiam 🙂

                    Usianka i listopadowa dziewczynka (9.XI.2003)

                    • Re: Zero zachcianek…

                      Cześć!Jestem w trzecim miesiącu ciąży i jak do tej pory nie miałam żadnych zachcianek,żadnych wymiotów ani mdłości.Jedyne co mi się chce to jak najdłużej spać. Pozdrawiam.

                      • Gdy byłam w ciąży to moją jedyną zachcianką była kawa, której wcześniej nienawidziłam. Żeby się “oszukać ” pilam zbożową albo parę łyżeczek jakiejś lelawej z mlekiem. Pod koniec ciąży bardzo lubiłam winogrono, ale ono lubię od zawsze. Mdłości nie miałam ani razu. Mój syn urodził się zdrów jak ryba, od urodzenia przesypiał całe noce. Teraz ma 7 lat i nadal jest bardzo odporny, chodzi jak petarda, ale winogrono to by jadł w każdej ilości

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Zero zachcianek…

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general