Zerówka w szkole

1. rybcia Dodane ponad rok temu,

   U nas we wtorek wyjazd intergacyjny. Ciakawa jestem, jak sie dzieci będą “integrowały”. W październiku dzieci jadą do teatru na “Kopciuszka”.
   Do tej pory podoba mi się, dziecko też jeszce ani razu nie miało zastrzeżeń, a chyba o to też przecież chodzi. Dowiedziałam sie ostatnio że trafiliśmy na najlepsza panią z nauczania początkowego, więc tymbardziej jestem zadowolona. Czas świetlicowy również zapełniony, dzieć znosi jakieś swoje prace świetlicowe.

   Odpowiedz
2. kodo Dodane ponad rok temu,

   A u nas już 4 dni nieobecności- raz badania, a teraz silne przeziębienie 🙁

   Odpowiedz
3. anke77 Dodane ponad rok temu,

   u nas ćwiczenie głosek na początku wyrazu,
   ćwiczymy ostro 😉
   poza tym J. dostał uwagę na pół strony- był niegrzeczny, nie słuchał, przeszkadzał i ignorował nauczycielki 🙁
   oby to był jednorazowy wyskok

   Odpowiedz
4. rybcia Dodane ponad rok temu,

   U nas już po pierwszym zebraniu. Tosia nie ma żadnych problemów. Głoskuje wszystkie wyrazy podane przez Panią, dzieli na sylaby też. W sumie to czyta więc nie powinna mieć z tym problemów. Z liczb poznali 1 i 2 co jest bardzo poniżej poziomu Tosi, więc na razie problemów z nauczania nie przewiduję. Wiedzę ogólną też ma dużą. Zobaczymy jak dojdą trudniejsze rzeczy. Trochę jej sie czasami nie chce kolorować i przynosi do domu aby dokończyć ćwiczenia z angielskiego – akurat przerabiają kolory i dużo jest kolorowania. Niech jednak ćwiczy rączkę, bo to jej sie przyda. Klasa fajna, wychowawczyni tez fajna. Na razie luz.

   Odpowiedz
5. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Witam.

   U nas jest taki problem z mlekiem, że dzieci już 2 razy dostały zepsute. Mała pije jedno białe i jedno czekoladowe i mały dostaje jedno czekoladowe.
   Z poziomem jest różnie. Generalnie dzieciaki radzą sobie dobrze z czytaniem i pisaniem. Niestety problem jest z agresją. Ostatnio córka dostała w twarz od kolegi.

   Odpowiedz
6. yoko Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez scarlet
   Ostatnio córka dostała w twarz od kolegi.

   może nim rządziła i się chłopak wnerwił;)?

   Odpowiedz
7. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez bruni
   może nim rządziła i się chłopak wnerwił;)?

   Bruni nawet jeżeli tak by było to go nie usprawiedliwia. To łobuz i tyle. Nauczycielka ma z nim poważne problemy.

   Odpowiedz
8. yoko Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez scarlet
   Bruni nawet jeżeli tak by było to go nie usprawiedliwia. To łobuz i tyle. Nauczycielka ma z nim poważne problemy.

   Na pewno:)

   Odpowiedz
9. agula24 Dodane ponad rok temu,

   Zeróweczka

   Witam
   My się przeprowadziliśmy i syn poszedłod września do Iklasy a w przedszkolach nie było już miejsc bo rekrutacja już zakończona no i córcię przyjeli mi do zerówki ma 4,5 roku i jest najmłodsza w całej szkole. Ale jak to drugie dziecko radzi sobie rewelacyjnie. jest od 8 do 13 a później w świelticy czeka na brata.
   Jedzonko ma śniadanko z domu a obiadki szkolne.
   A dla mnie duża wygoda że dzieci są w jendym miejscu -no i mała nie choruje -albo się wychorowała albo to fakt że właśnie w zerówce są już duże dzieci i nie chorują.

   Odpowiedz
10. anke77 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez agula24
    Witam
    My się przeprowadziliśmy i syn poszedłod września do Iklasy a w przedszkolach nie było już miejsc bo rekrutacja już zakończona no i córcię przyjeli mi do zerówki ma 4,5 roku i jest najmłodsza w całej szkole. Ale jak to drugie dziecko radzi sobie rewelacyjnie. jest od 8 do 13 a później w świelticy czeka na brata.
    Jedzonko ma śniadanko z domu a obiadki szkolne.
    A dla mnie duża wygoda że dzieci są w jendym miejscu -no i mała nie choruje -albo się wychorowała albo to fakt że właśnie w zerówce są już duże dzieci i nie chorują.

    hej,
    córka który rocznik? 2006??
    Ja mam starszego synka w zerówce (2004r.) czyli typowy sześciolatek 😉
    i młodszego (styczeń 2006) i jak pytałam czy ewentualnie by go przyjęli do tej samej zerówki,
    to odpowiedź była, że nie.. za mały.. 3 roczników mieszać nie wolno. U nas w zerówce najmłodsza dziewczynka jest z listopada 2005, czyli de facto 2 mce starsza od mojego młodszego synka.

    Odpowiedz
11. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Mojej córci od pewnego czasu nudzi się w szkole. Stwierdziła, że jest za mło zabawy. To co powie w 1 klasie?
    Jakiś czas temu siedziała pół dnia i robiła dla całej klasy czapeczki urodzinowe, zaplanowała sobie, że rozda wszystkim i poprosi panią, żeby zrobiła bal. Oprócz tego powycinała serpentynki z krepiny. Mówiłam jej, że pani prowadzi lekcje i może nie mieć czasu. Okazało się, że pani włączyła im muzyke i na Liwci prośbę zrobiła im bal. Liw rozdała wszystkim stroje i tego dnia nie było lekcji, tylko sama zabawa. Liwcia była zachwycona. Taki luz czasami przyda się wszystkim 🙂

    Odpowiedz
12. janetvip1 Dodane ponad rok temu,

    Scarlet to twoja Liwcia niezłe ma pomysły kurcze u mnie w pracy by tez sie przydał bal hihi
    A szczerze to milo ze Pani docenila jej prace musiała włozyc sporo wysiłku w tyle czap, oj te dzieci teraz sa takie madre. Wazne zeby Nauczycielki mialy tez ciekawe podejscie do swiata a nie tylko od A do Z i nic innego, przynajmniej nie zraza dzieci tylko pomoga im rozwijac swoje umiejetnosci.
    Moja prababcia ostatnio mowi do mnie kto to widzial zeby 7 miesieczniak zakładał sam spodnie te dzieci to atomowki teraz sie rodzą – chodzilo jej o to ze takie madre a Oli włozy spodnie na nogi ale z pupa juz niestety – za ciezka

    Odpowiedz
13. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez janetvip1
    Scarlet to twoja Liwcia niezłe ma pomysły kurcze u mnie w pracy by tez sie przydał bal hihi
    A szczerze to milo ze Pani docenila jej prace musiała włozyc sporo wysiłku w tyle czap, oj te dzieci teraz sa takie madre. Wazne zeby Nauczycielki mialy tez ciekawe podejscie do swiata a nie tylko od A do Z i nic innego, przynajmniej nie zraza dzieci tylko pomoga im rozwijac swoje umiejetnosci.
    Moja prababcia ostatnio mowi do mnie kto to widzial zeby 7 miesieczniak zakładał sam spodnie te dzieci to atomowki teraz sie rodzą – chodzilo jej o to ze takie madre a Oli włozy spodnie na nogi ale z pupa juz niestety – za ciezka

    Zdolniacha 🙂
    Moja ma zacięcie do prac plastycznych. Ostatnio na zajęciach wykonała latarnie morską z rolek po papierze toaletowym. Cały plecak tych rolek sobie zapakowała i zaniosła do szkoły. Jak przyszłam po nią, przyszła do mnie nauczycielka i opowiadała co L. zrobiła. Jest bardzo kreatywna.

    Odpowiedz
14. nusiak Dodane ponad rok temu,

    moja idzie do zerówki do szkoly od września
    do mojej starej kochanej podstawówki :Kocham:
    nie mam obaw, będzie fajnie, już jest nastwiona, podobnie jak przed przedszkolem
    pewnie od razu swietlice załatwie
    a od czasu do czasu babcie będą odbierać

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2

Znasz odpowiedź na pytanie: Zerówka w szkole