zezujące oczka???

1. kasiabu Dodane ponad rok temu,

   Re: zezujące oczka???

   No własnie ja z Piotrusiem jestesmy po głębokiej analizie zezka. Byliśmy u p. okulistki i za pierwszym razem stwierdziła, że “ma zeza”. Piotrek 3,5 miesiąca. Potem były 4 dni kropelek (atropiny) badanie dna oka i tak: Piotrek ma nadwzroczność +3 i+4 dioptrie (dzieci mają z urodzenia +2, ale niepokojące jest dopiero ok. +8-10) i to powoduje zeza. Więc teraz mamy czekać do roku, bo albo się zez sam rozejdzie albo trzeba skorygować okularkami. Pani powiedziała, że lepiej się bada mniejsze dzieci, ale takie badania nic nie dają- bo sie przecież nie zakłada okularków ani nie robi operacji. Nalezy cierpliwie czekać co najmniej do 6 miesiąca. Ale stresa miałam. Pozdr.
   kasia i Pituś 23.03.03

   Odpowiedz
2. szaszka Dodane ponad rok temu,

   Re: zezujące oczka???

   A Ty jednoznacznie widzisz, ze Piotruś zezuje czy nie jesteś pewna???
   Gdzie robiliscie to badanie i czy to oznacza,że maleńki ma wade wzroku juz na pewno???

   
   szaszka i Julcia 02.03.03.

   Odpowiedz
3. kasiabu Dodane ponad rok temu,

   Re: zezujące oczka???

   Piotrek robi “mega zeza” po prostu atrzy na nos i jak ja to widzę to zaraz ciarki przechodzą. A czasem jednym lewym oczkiem. Widać jak na dłoni. Co do wady, to podobno norma i sie rozchodzi- wszystko do sprawdzenia za pare miesięcy. U nas nik nie maił wady wrodzonej, ja tylko mam nabyte – 3,5 dioptrie.

   Odpowiedz
4. szczesliwa Dodane ponad rok temu,

   Re: zezujące oczka???

   Cześć!
   Moja Wiktoria jest o 11 dni młodsza od Twojej Julii. Zezik spędzał sen z powiek mi i mężowi. Wikunia miała też na poczatku pląsające oczka. Ponieważ urodziła się maleńka bo 2150g była pod opieką neurologa. Skierował nas na różne badania m. in. USG główki, USG brzuszka i okulistyczne. USG wyszły super. U okulisty zapuszczono kropelki i lekara chciała w ciemni zbadać malutkiej oczka latarą. Wikunia bardzo to przeżyła. Nawet w nocy mamy maleńką lampeczkę zapaloną! Nie udało się. Skierowała nas na badanie w narkozie!!! Ja zapytałam co to da? Czy możliwe będzie leczenie w tym wieku? Odpowiedziała, że dziecko w takim wieku jest za małe. Powiedziałam więc, że absolutnie nie wyrażam zgody na badanie!!! Jak będzie miała roczek to pomyślimy.
   Dodam, że z dnia na dzień jest lepiej. Już tylko czasami oczka lecą. Na początku prawie cały czas coś było z nimi nie tak.
   Pozdrawiam
   Asia i Wikunia 14.03.03

   Odpowiedz
5. szczesliwa Dodane ponad rok temu,

   Re: zezujące oczka???

   Źle zobaczyłam wiek Twojej Julii. Moja Wikunia jest o 12 dni młodsza.
   Pozdrawiam
   Asia i Wiktoria 14.03.03

   Odpowiedz
6. szaszka Dodane ponad rok temu,

   Re: zezujące oczka???

   u nas jest jakby odwrotnie, to znaczy wcześniej nie zezowała nic a nic a teraz jakby troszeczkę…
   ale,
   po1.to może być moje wrażenie
   po2. miała zabieg przekłuwania kanalika łzowego i jedno oczko ma jeszcze jakby mniejsze, więc to może potegować wrażenie
   po3 czytalam że dzieci mające szeroką nasadę noska wygladają na zezujące bo mają mało białka, podobno jedynaą metodą (chałupniczą) by to zwreyfikowac jest zrobic dzieciaczkowi zdjecie oczek z lampą błyskową z efektem czerwonych oczu, jesli 2 są czerwone nie zezuje, jesli jedno – zezuje.
   Jeszcze nie próbowałam
   Swoją drogą ciekawe czemu namawiają na szybką wizytę u okulisty skoro nie rozpoczyna się leczenia???

   może przewrażliwiona matka

   
   szaszka i Julcia 02.03.03.

   Odpowiedz
7. rena Dodane ponad rok temu,

   Re: zezujące oczka???

   Namawiają na szybką wizytę u okulisty, ale nie z powodu zeza

   Rena i Szymulek

   Odpowiedz
8. beatab Dodane ponad rok temu,

   Re: zezujące oczka???

   mój tez czasem zezuje, jak zbliży sobie zabawke, czy przy piersi, ale okulista określiła to za normę, zbadał go i stwierdziła, ze nie zezuje normalnie.

   Odpowiedz
9. carma Dodane ponad rok temu,

   Re: zezujące oczka???

   mnie też się wydawao, że Natalka zezuje prawym oczkiem… byłyśmy u okulisty i okazało się, że zeza nie ma, jednak jest inny problem i to nie z prawym, lecz z lewym oczkiem. Natunia nie odwodzi lewego oczka na zewnątrz, tzn nie umie poruszać gałką oczną w kierunku zewnętrznym dalej niż do środka oczka. Podobno nie wpływa to w żaden sposób na widzenie. Zalecono nam ćwiczenie z małą przez 3-4 miesiące i ponowną wizytę u okulisty.

   P. S. Moja Natunia też czasem ma jedno oczko mniejsze, konsultowałam to z okulistą i neurologiem, ale żaden z nich nie wie, co jest tego przyczyną. Zaobserwowałam, że to oczko jest mniejsze tylko wtedy, kiedy mała śpi na tym boczku.. a Ty konsultowałaś to z jakimś lekarzem?

   Maja z Natalką (8,5m)

   Odpowiedz
10. lea Dodane ponad rok temu,

    Re: zezujące oczka???

    oba czerwone = nie zezuje? oj, to u nas by nie zezował, bo na zdjęciach wielu to mały wampirem z czerwonym błyskiem w obu oczkach…

    ale ja również zastanawiam się, czy już czas na rozpoznanie zeza… u nas to jednak jest tylko malutkie czasami opadanie dowew. lewego oczka…. w sumie ledwo widac ze nie jest to równo, staram sie jednak kontrolowac i ew. spokojnie zbadac w odpowiednim czasie

    po porodzie oczka natomiast wyczyniały cuda… wyglądało to strasznie ale podobno jest normalne…

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: zezujące oczka???