Zgrzytanie zębami;[

Dziewczynki!!!

Mam problem:(Mitek (5 lat) miewała okresy, kiedy pozgrzytywała ząbkami w nocy, ale zwykle uspokajało się..poza tym zgrzytała zazwyczaj jak się przekręcała, wybudzała, etc. Za to od jakiegoś czasu, pewnie kilka m-cy już, zgrzyta co noc i to tak, że ciary na plecach mam Oczywiście pierwsze co pomyślałam to owsiczory.. No ale zrobiłam komplet badań na pasożyty, posiew i lamblie i ok wsio
Co prawda dzieć bardzo emocjonalny jest..ma po kim;).. No i może w ten deseń???Tyle, że ja nie wiem jak sobie z tym poradzić???Psycholog, ortodonta (wiem, że zgryz prawidłowy ma)..gdzie pójść???Oczywiście naczytałam się o tym zgrzytaniu i schizy mam..cholera rzućcie pomysłem, jak dzieciakowi pomóc..???

Dzia za każdą odpowiedź:)

Wasza marnotrawna gotka;)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Zgrzytanie zębami;[

  1. Zamieszczone przez Magnolia 🙂
    lecze u pediatry. U nas nie ma takich specjalistów 🙁 a żłobek sprzyja rozwojowi robaków.

    no niestety sprzyja, ludzie też nie odrobaczają zwierząt, ponoć to plaga 🙁
    Nie wiem czym leczył pediatra, słyszałam, że często leki zalecane są na krótko bojąc się ich suktków ubocznych, wyniszczenie przyjaznej flory to jedno, drugie to uszkodzenia ściany jelita. Leki stosowane zbyt krótko często są nieskuteczne i infekcja wciąż powraca, bywa, że coraz intensywniej.
    Pewnie kurację przechodzliście razem z dzieckiem? zwierzaki domowe pewnie też?
    Nie znajdziesz nikogo w okolicy?
    Szybkiego uporania się z dziadostwem!

    • Zamieszczone przez lilavati
      no niestety sprzyja, ludzie też nie odrobaczają zwierząt, ponoć to plaga 🙁
      Nie wiem czym leczył pediatra, słyszałam, że często leki zalecane są na krótko bojąc się ich suktków ubocznych, wyniszczenie przyjaznej flory to jedno, drugie to uszkodzenia ściany jelita. Leki stosowane zbyt krótko często są nieskuteczne i infekcja wciąż powraca, bywa, że coraz intensywniej.
      Pewnie kurację przechodzliście razem z dzieckiem? zwierzaki domowe pewnie też?
      Nie znajdziesz nikogo w okolicy?
      Szybkiego uporania się z dziadostwem!

      Za krótko, albo żle po prostu?.pamiętasz, że Ozimek twierdzi, iż jaja owisików np siedzą w kurzu z roztoczami?

      • Zamieszczone przez beamama
        Za krótko, albo żle po prostu?.pamiętasz, że Ozimek twierdzi, iż jaja owisików np siedzą w kurzu z roztoczami?

        Pamiętam, pamiętam, jakoś nie wierzę, że wszyscy rodzice problemy do placówek zgłaszają, jakos nie wierzę, że dyrekcje nawet wiedząc o zachorowaniu zrobią wszystko by zarażenia uniknąć. U nas w szkole był świerzb, matka dziecka które złapało musiała nieco dymu zrobić by cokolwiek w tej kwestii zrobiono.
        Wogle problem robaczycy jest bagatelizowany
        Nie zrozumiem jak można kota “domowego” wypuszczać samopas na podwórko, łaiz to gdziepopadnie, z innymi dzikimi zwierzakami, żre co znajdzie, zwrócisz uwagę właścicielowi, że leje do piaskownicy usłyszysz “to kot domowy, my go odrobaczamy”

        • Nie mam zwierząt w domu. Królik w garażu, którego tylko karmimy i siedzi sobie w klatce.
          Oczywiscie wszyscy byliśmy odrobaczani za każdym razem, plus generalne pranie pościeli. Ze względu na astmę unikam roztoczy- codziennie odkurzam, myję podłogi, nie mamy dywanów oprócz symbolicznego w salonie, kwiatki do minimum.
          Najblizszy taki spec to 2 godz drogi.
          Nie pamietam nazw tych leków, ale córka ma taki w płynie- pojemniczek ma 20ml i ma 2x 10 ml przez 2 dni, i po 2 tygodniach powtórka.
          My z synem tabletki- 2×1 tabletka i też za 2 tyg powtórka.

          • Zamieszczone przez Magnolia 🙂
            Nie mam zwierząt w domu. Królik w garażu, którego tylko karmimy i siedzi sobie w klatce.
            Oczywiscie wszyscy byliśmy odrobaczani za każdym razem, plus generalne pranie pościeli. Ze względu na astmę unikam roztoczy- codziennie odkurzam, myję podłogi, nie mamy dywanów oprócz symbolicznego w salonie, kwiatki do minimum.
            Najblizszy taki spec to 2 godz drogi.
            Nie pamietam nazw tych leków, ale córka ma taki w płynie- pojemniczek ma 20ml i ma 2x 10 ml przez 2 dni, i po 2 tygodniach powtórka.
            My z synem tabletki- 2×1 tabletka i też za 2 tyg powtórka.

            Jeśli pranie pościeli, to z gotowaniem, na noc pod piżamę zakłada się majteczki, rano przelewa się je wrzątkiem i dopiero pierze, ważne są króciutko obcięte paznokcie, dezynfekuje się lub przelewa wrzątkiem często używane przedmioty np klamki, kontakty, telefony, polecam poczytać/posłuchać Ozimka.

            • Zamieszczone przez beamama
              Jeśli pranie pościeli, to z gotowaniem, na noc pod piżamę zakłada się majteczki, rano przelewa się je wrzątkiem i dopiero pierze, ważne są króciutko obcięte paznokcie, dezynfekuje się lub przelewa wrzątkiem często używane przedmioty np klamki, kontakty, telefony, polecam poczytać/posłuchać Ozimka.

              JEZUNIU jestem w szoku…. Przecież dziecko musi obcować z zarazkami, bakteriami.. A to mi wyglada na trzymanie dziecka pod kloszem…I tak cały czas trzeba robić? Moja na noc ma pieluszkę.

              • Zamieszczone przez beamama
                Jeśli pranie pościeli, to z gotowaniem, na noc pod piżamę zakłada się majteczki, rano przelewa się je wrzątkiem i dopiero pierze, ważne są króciutko obcięte paznokcie, dezynfekuje się lub przelewa wrzątkiem często używane przedmioty np klamki, kontakty, telefony, polecam poczytać/posłuchać Ozimka.

                Bea ale to przy glistach tak, czy przy owsikach? Czy nie ma znaczenia?

                • Zamieszczone przez Magnolia 🙂
                  JEZUNIU jestem w szoku…. Przecież dziecko musi obcować z zarazkami, bakteriami.. A to mi wyglada na trzymanie dziecka pod kloszem…I tak cały czas trzeba robić? Moja na noc ma pieluszkę.

                  Nie cały czas, tylko w trakcie kuracji 😉
                  Bakterie tu nie mają chwilowo nic do rzeczy 🙂

                  • Zamieszczone przez picaporte
                    Bea ale to przy glistach tak, czy przy owsikach? Czy nie ma znaczenia?

                    Zasady higieniczne są podobne przy wszystkich pasożytach i lambliozie.
                    Inne są zasady przyjmowania leków w zależności od rodzaju robala.

                    • my jesteśmy pacjentami Ozimka
                      obecnie leczy on preparatami Nitazoxanide w 2 cyklach 3 dniowych z przerwą 10-cio dniową
                      zaleca też kurację podtrzymująca preparatami naturalnymi noni, goja, aloes, mangostan
                      w trakcie leczenia przez 56 dni zaleca diete bezmleczną ( można bio-jogurty, bio-kefiry, chudy twaróg, dojrzałe żółte sery), bezcukrowa, bezpszeniczna (można orkisz, chleb żytni na zakwasie, owies), obfite pojenie, synbiotyki

                      robale nie cierpią: babki lancetowatej, granatów, bazylii, mięty, czosnku, grapefruitów, oregano, lawendy, dyni (pestek i oleju), kocanki, macierzanki, szałwi, rumianku, tataraku, łopianu, tymianku, piołunu, wrotyczu, omanu, łupin czarnego orzecha, goździków, piołunu, tranu, oleju z wątroby rekina, niektórych ryb np. soli

                      no i oczywiście higiena odpowiednia jak pisała Beamama

                      i powodzenia w walce z robalami

                      • Dziewczyny, trochę odbieglyśmy od tematu, bo zaczęło się od zgrzytania a skończyło się na robalach. Nie zawsze zgrzytanie swiadczy o robakach, chyba. Może być np. na tle emocjonalnym. Zapytam psychologa, a u dentysty będziemy zaniedługo, też zapytam. Ja nie sądzę żeby moja córa miała robaki, bo nie ma żadnych innych objawów, np. nie drapie się po pupie. Nasza lekarka zbagatelizowała to, jak jej zasugerowałam, że mogą być pasożyty bo dziecko zgrzyta ząbkami. Nie wiem jak to jest, każdy lekarz ma jekieś tam swoje poglądy, jeden wyśle od razu na badania, drugi nie. Będę jeszcze drążyć ten temat. Ale jak czytam o leczeniu robaków, to jestem przerażona!

                        • Cześć 🙂 Wiesz co to rzeczywiście może być problem z robakami, albo po prostu taki odruch. Radze wizytę u stomatologa [edycja moderator], żeby dzieciak nie popsuł sobie zębów. Moja koleżanka kiedyś miał problemy z zębami (zgrzytała i ubiła sobie mleczaka) i teraz ma jedynkę bez szkliwa.

                          • Byłam u lekarza w sprawie tych robaków, lekarz najlepszy w okolicy. Najpierw wyśmiała mnie,że robaki nie mogą wywołać duszności ani wymiotów, i nie wie skąd mam takie głupie informacje. Po drugie począkiem maja córka miała w szpitalu robione badania z krwi w których wyszłoby,że coś jest nie tak- nie wiem które o badanie.. Ale leżała na rotawirusa lub salmonellę. W efekcie kazała zmienić laboratorium, bo nie ma takiej opcji,żeby po 1,5 miesiaca od kompletnych badań wyszły jaja, tym bardziej,że od września była kilka razy odrobaczana.

                            Zgrzytanie zębami więc faktycznie nie oznacza robaków.

                            • Zamieszczone przez Magnolia 🙂
                              Byłam u lekarza w sprawie tych robaków, lekarz najlepszy w okolicy. Najpierw wyśmiała mnie,że robaki nie mogą wywołać duszności ani wymiotów, i nie wie skąd mam takie głupie informacje.

                              informacyjnie pierwszy art z bazy

                              Objawy kliniczne


                              W przypadku masywnego zarażenia na pierwszy plan wysuwają się objawy ze strony układu oddechowego: wilgotny kaszel, stany spastyczne oskrzeli, czasami zespół Löefflera, wysypki uczuleniowe. Objawy nasilają się w nocy, ustępują samoistnie po kilku tygodniach.

                              Po zajęciu przez glisty przewodu pokarmowego chorzy skarżą się na: niecharakterystyczne nawracające bóle brzucha, wzdęcia, nudności, wymioty, brak łaknienia, czasem występuje biegunka tłuszczowa na przemian z zaparciami. W długo trwającej infestacji może dojść do niedoborów składników odżywczych i witamin (głównie rozpuszczalnych w tłuszczach). Towarzyszyć temu mogą: gorsze samopoczucie, podwyższenie ciepłoty ciała, apatia lub nadmierne pobudzenie, zaburzenia snu (zgrzytanie zębami) oraz objawy alergiczne, głównie wysypki. Konsekwencją masywnego zarażenia może być nawet zmniejszenie masy ciała oraz zahamowanie rozwoju psychicznego i fizycznego. Natomiast niewielka inwazja u osoby dorosłej nie wywołuje zwykle zauważalnych objawów choroby.
                              Powikłania glistnicy to: niedrożności jelit, przewodów żółciowych i/lub trzustkowych, zapalenie wyrostka robaczkowego, zapalenie otrzewnej.

                              Wiele leków jest skutecznych w postaci jelitowej, żaden? w płucnej. W leczeniu niepowikłanej glistnicy stosuje się:

                              – mebendazol,

                              – pyrantel,

                              – albendazol,

                              sole piperazyny (lek powoduje porażenie nerwowo-mięśniowe pasożytów i gwałtowne ich wydalenie, jest leczeniem z wyboru w niedrożnościach jelitowej i żółciowej w terapii skojarzonej z postępowaniem chirurgicznym)

                              Badania kontrolne kału przeprowadza się w 2. tyg. po kuracji, jeżeli nadal obecne są jaja glisty, leczenie należy powtórzyć. Krytycznie należy oceniać powtarzanie się dodatnich wyników badania kału mimo kolejnego leczenia antyhelmintykami (elementy roślinne znajdujące się w kale są niekiedy mylone z jajami glisty).

                              -Wybrane choroby pasożytnicze u dzieci? rozpoznanie i leczenie. Agnieszka Ołdakowska, Jolanta Popielska, Magdalena Marczyńska, Małgorzata Szczepańska-Putz, Sabina Dobosz
                              Przew Lek 2003, 6, 11/12, 60-69

                              Zgrzytanie zębami więc faktycznie nie oznacza robaków.

                              znowu pierwszy z brzegu

                              Przyczyny miejscowe

                              Nieprawidłowy rozwój jamy ustnej, wady
                              zgryzu zwłaszcza zgryz przewieszony, dysfunkcje skroniowo-żuchwowe, występujące u około 30-50% populacji, wywołują zwiększone pobudzanie skurczu mięśni żwaczy i pojawienie się bruksizmu
                              ….
                              W etiologii bruksizmu istotną rolę przypisuje się zmianom organicznym oraz czynnościowym w obrębie układu nerwowego.


                              W powstawaniu bruksizmu wymienia się także istotną rolę czynników psychicznych.

                              Bruksizm- problem interdyscyplinarny Czas. Stomatol., 2007, LX, 6, 391-397

                              • Lilavati, dzięki za te linki. Przeczytałam ten artykuł o bruksizmie. Strasznie naukowy, ale dzięki temu wiarygodny. Nie wiedziałam np. że bruksizm (czyli zgrzytanie zębami) jest zaliczany do zaburzeń snu! Przyczyna jest w centr. układzie nerwowym, aktywności kory mózgowej podczas snu, wtedy dochodzi do skurczów żuchwy. To wychodzi w badaniu EEG, są tez inne specjalistyczne badania w tym kierunku. Przyczyną może być też wada zgryzu, no i oczywiście czynniki psychiczne (stres).
                                Ja będę podążać tym tropem. Tak się składa, że zaniedługo będziemy na badaniu EEG (z zupełnie innych przyczyn, ale może być jakiś związek). Zgryz tez nie jest idealny (problemy z mową), no i sytuacji stresowych też nie wykluczam. Czekamy na wizytę u dentysty, liczę że dowiem się czegoś istotnego.

                                Jak czytałam o pasożytach, to wymienia się raczej inne objawy: ból brzucha, biegunki, wymioty, osłabienie, itd., a niekiedy zaburzenia snu (zgrzytanie) i kaszel w nocy. Przede wszystkim objawy z przewodu pokarmowego, a nie tak, że jak dziecko kaszle w nocy albo zgrzyta, to od razu robaki i pakowanie się w ciemno w jakieś leczenie.
                                A jeśli chodzi o mokry kaszel w nocy (który niby oznacza robaki) to my miałyśmy ten problem przez długi czas. W oskrzelach zawsze było czysto więc nie była to infekcja. Laryngolog stwierdził, ze to od powiększonych migdałków, kataru, albo jakiegoś alergenu, który podrażnia błonę śluzową dróg oddechowych i powoduje zwiększone wydzielanie śluzu – w pozycji leżącej ta wydzielina nie spływa i powoduje kaszel. Dla mnie jest to sensowne. Nie odważyłam się lekarzowi specjaliście sugerować robaków u dziecka, bo uznałam że to głupie.

                                • Problem zgrzytania zębami pojawił się i u mojego synka 2,5 roku. Z początku obstawialiśmy, że idą mu kolejne już ostatnie ząbki i może przez to jest nerwowy. Niestety zęby n a100% przestały rosnąć, a kłopot nie znikał. Mama mówiła, że to na tle nerwowym, a ja się nie dałam. Poszłam zrobiłam badania laboratoryjne na robale i inne pasożyty. Badania nic nie wykazały, ale jak odbierałam analizy to fajna babka mi mówiła, że to wszystko pic na wodę bo robale nie zawsze są aktywne u dziecka. Są powiedzmy formy prztrwalnikowe, których się nie da wykryć. Uaktywniają się na chwilę i zaraz wracają i tak w kółko. Ogólnie poleciła pójść do lekarza po recepte i odrobaczyć.

                                  Tak też zrobiłam. Małemu musiałam podać 2 tabletki w odstępach co 2 tyg. Już po 2 tygodniach zgrzytanie ustało. Lekarka mi zaleciła by raz do roku odrobaczać dziecko.
                                  Dodam, że w domu mam 2 koty i psa. Lekarka jak to usłyszała to powiedziała, że przy zwierzętach to dziecko na 100% ma robaki, ale nie koniecznie muszą być jakieś objawy. W tym samym czasie odrobaczaliśmy wszystkich w domu bez wyjątku, łącznie z opiekunką, zwierzętami.
                                  Teraz jest spokój.
                                  Pozdrawiam

                                  • Zamieszczone przez chwilowo
                                    Dodam, że w domu mam 2 koty i psa. Lekarka jak to usłyszała to powiedziała, że przy zwierzętach to dziecko na 100% ma robaki, ale nie koniecznie muszą być jakieś objawy. W tym samym czasie odrobaczaliśmy wszystkich w domu bez wyjątku, łącznie z opiekunką, zwierzętami.
                                    Teraz jest spokój.
                                    Pozdrawiam

                                    nie koniecznie
                                    wystarczy regularnie badać kał domowego zwierzaka w gabinecie weterynaryjnym

                                    • Również nie zgadzam się z tym, że jak są zwierzęta w domu, to na pewno są robale. Moje wychowały się na wsi wśród zwierząt i nigdy robali nie miały.

                                      • Zamieszczone przez moni_ka
                                        my jesteśmy pacjentami Ozimka

                                        Mogłabyś napisać, jak trzeba się przygotować przed pierwszą wizytą o dr Ozimka? Mam na myśli, jakie badania (na jakie konkretnie robale) robiliście i w którym laboratorium? Gdzieś słyszałam, że dr Ozimek uznaje tylko wyniki laboratorium w Warszawie, ale którego? Ja jestem ze Śląska i miałabym spory kłopot z wysłaniem próbek, pewnie musiałabym przez kuriera ekspresowo. Zbieram się od długich tygodni do tego, bo już sam dojazd do W-wy, wizyta, leczenie i przy tym szalone sprzątanie całego domu tak mnie nie przeraża, jak właśnie to pobieranie próbek i wysyłanie.

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: Zgrzytanie zębami;[

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general