zielone kupy po smażonym?

Kamilek jest karmiony piersią i jeśli zjem coś smażonego ( unikam, ale się zdarza) to robi zielone kupy. To chyba jest niepokojące, o czym to może świadczyć?

13 odpowiedzi na pytanie: zielone kupy po smażonym?

  1. Re: zielone kupy po smażonym?

    o tym, ze smaozone jest ciezkostrawne

    a nie jesz surowych warzyw do tego smazonego? albo owocow?

    Leon

    • Re: zielone kupy po smażonym?

      Że ciężkostrawne to wiem, ale moje myśli wybiegały dalej, czy np. nie świadczy to o zbytnim obciążeniu woreczka u dziecka albo coś w tym rodzaju. Moje menu warzywno owocowe to ostatnio tylko gotowana marchewka i jabłka. Muszę gdzieś tu poszperać co jeszcze jest bezpieczne bo już mi się trochę nudzi.

      • Re: zielone kupy po smażonym?

        zajedziesz sie :/

        Leon

        • Re: zielone kupy po smażonym?

          Jeśli maluch jest zdrowy bezpieczne jest wszystko do jedzenia, nie ma sensu sie ograniczać, Twój okruszek to już całkiem spory chłopczyk

          Ania & Mati & Wojtek

          • Re: zielone kupy po smażonym?

            Ja już jadłam już chyba wszystko. Po prostu nie przesadzam z ilością poszczególnych produktów. Wszystkiego po troszku. A Gabrysia też ma czasami zielone kupki, ale nie zastanawiałam się po czym konkretnie. Po prostu taka kupa to normalna u dziecka karmionego piersią.

            Renia &

            • Re: zielone kupy po smażonym?

              Tyko że to co ja lubie to raczej sie nie nadaje do jedzenia przy karmieniu. Ale postaram sie rozszerzyć menu, bo jeszcze mleka mi zabraknie przy takim marnym odzywianiu.

              • Re: zielone kupy po smażonym?

                kobito jedz to co lubisz, nie ma sensu katowac sie bezsensownymi ograniczeniami. jak urodzilam starszego smyka doradca laktacyjny stwierdzila “jemy wszystko ale z umiarem, tzn. nie kilogram czeresni dziennie ale garstka i tak ze wszystkim”

                Ania & Mati & Wojtek

                • Re: zielone kupy po smażonym?

                  A pokarmy typu kiszona kapusta, fasola, kalafior, brokuły, wiśnie, pomarańcze też jesz czy jednak nie? Jeśli tak, to jak mała to znosi?

                  • Re: zielone kupy po smażonym?

                    Ciku spokojnie możesz jeść to co wymieniłaś, brokuł kalafior toć to jedne z pierwszych produktów które wprowadzamy maluszkowi

                    Ania & Mati & Wojtek

                    • Re: zielone kupy po smażonym?

                      Fasolę, kalafior, brokuły już jadłam – oczywiście z umiarem i nie widziałam żadnych dolegliwości u niej.

                      Unikam tylko słodkiego mleka, bo pediatra się obawia, że mała może mieć skłonności do uczuleń (jako że ja mam katar sienny). Ale też piję powiedzmy szklankę jak mam ochotę i nie potrafię się w lecie oprzeć lodom – ale biorę małego loda bądź dwie gałki.

                      Cytrusów jeszcze nie jadłam, bo akurat nie sezon. Poza tym w ciąży najadłam się ich tyle, że chwilowo nie mam ochoty.

                      Na temat wiśni nie jestem pewna. Akurat jak był sezon to się nażarłam ciasta z wiśniami i Gabrysia miała trochę problemy z brzuszkiem. Chociaż do tej pory nie jestem pewna czy akurat wiśnie były przyczyną, bo to były pierwsze jej tygodnie i często miała problemy z brzuszkiem (jak chyba większość dzieci).

                      Kiszonej kapusty nie lubię i nie jadłam. Ale samą kapustę dodaje do potraw.

                      Jeszcze ponoć jeden zakazany produkt – czekolada. Jadłam i nic nie działo się niepokojącego.

                      Akurat przymierzam się do winogron bo właśnie dojrzewają. Zjem trochę i zobaczę.

                      Akurat na temat diety matki karmiącej jedni piszą że trzeba unikać np. kapusty bo powoduje gazy, znowuż inni twierdzą, że to co matka spożywa nie przenika do mleka a przyczyną gazów i problemów z brzuszkiem jest połykanie powietrza przez dziecko i niedojrzałość układu trawiennego.

                      Powtórzę – szkoda się katować ale po prostu jeść wszystko w rozsądnych ilościach.

                      Renia &

                      • Re: zielone kupy po smażonym?

                        Ja mniej więcej jem, a Krzyś ma niecały miesiąc. Kupki robi piękne – żółte papkowate, wzdęć ani kolki niet 🙂
                        Mniej więcej, bo: fasolki po bretońsku jednak odmówiłam, wiśni nie mam, ale zjadłam już dość dużo węgierek i brzoskwiń. Na pomarańcze dla mnie nie sezon – teraz wolę krajowe…
                        Jeśli chodzi o brokuły i kalafior – teraz akurat nie mam ochoty, ale z Aśką jadłam od początku i dobrze było. Ostatnio wyczytałam, że wbrew obiegowym opiniom nie zmieniają one smaku mleka a jedynie zapach potu matki i dlatego dziecko może nie chcieć ssać. Moja Aśka nie była wybredna :). A teraz jej ulubione warzywa to kalafior i brokuły (no i bób i zielony groszek)…

                        Pozdrawiam,
                        Anka

                        • Re: zielone kupy po smażonym?

                          U nas też tak jest…po prostu ciężkostrawne jedzonko;) a nie ma potem problemów z brzuszkiem? u nas są…


                          Jeremi i Matyś

                          • Re: zielone kupy po smażonym?

                            Dokładnie! jem wszystko niemal. Zrezygnowłam z fasolki po bretońsku i cytrusów.
                            Za to zjadłam czekoladę ( choć z obawami bo mati to alergik spory) jem jogurty, kapustę kiszoną w małych ilościach, brokuły i kalafior- namiętnie!
                            Młody kolek nie ma:)) czasem jakaś niestrawność się trafi- po gazowanych napojach się zdarza- bo coca colę też piję czasem:)


                            Jeremi i Matyś

                            Znasz odpowiedź na pytanie: zielone kupy po smażonym?

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general