mam ostatnio obsesje tworzenia salatek roznej masci i tresci
szukam inspiracji
w zamian podziele sie tym, co mi sie wygenerowalo w kuchni i co smakowalo rodzinie gosciom
u mnie jedna zelazna zasada: dressingi robimy sami – podstawa to oliwa z oliwek i ocet balsamiczny – rozne wariacje dopuszczane, np. lyzka musztardy francuskiej, sol, sok z cytryny, oliwa, kilka kropli zageszczonego octu balsamicznego, itp. itd.
moje standardy to:
szopska
swiezy ogorek, pomidor (ewentualnie oliwki i swieza papryka), krajane w kostke i obfcie oblozone feta i siekanym drobno swiezym koprem
“zielona”
rukola, swiezy ogorek, kiwi w plastrach na pol kapary
do steka wolowego
swiezy mlody szpinak, jagody, ser plesniowy
i np. dzisiejsza
salata lodowa (koniecznie darta w dloniach a nie krojona nozem) lub rukola (mozna wymieszac, ja robilam trzy rozne wersje, bo mam w domu towarzystwo o roznych upodobaniach), pomidory koktajlowe, kiwi, ser plesniowy, suszone czerwone borowki
jak mi cos jeszcze przyjdzie do glowy, dorzuce
ale czekam na jakies pomysly od was, bede wdzieczna:)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: zielsko pod kazda postacia prosze!
Dzięki 🙂
No właśnie na taką mówiłam kandyzowana, a tu na opakowaniu napisane SUSZONA. Muszę po prostu czytać etykiety:D
dzisiaj zrobilam taka salatke:
mlody szpinak, kawalki szynki parmenskiej (ale takiej cienko krojonej, dobrze uwedzonej), pomarancza w malych kawalkach, ravioli nadziewane szynka
posypalam trocheziarnem slonecznika, ale nie zrobil niczego szczegolnego dla smaku
naturalnie z oliwa i olejem balsamicznym
bylo dooobre:)
pewnie by zrobił jakbyś go uprażyła na suchej patelni…. 🙂
reszta pomysłow i inspiracji normalnie spowodowała u mnie ślinotok….
dodam od siebie że ja do sosów dodaje często ocet truskawkowy albo malinowy a jak nie mam to troszkę dżemu takowego lub soku….. pomidory na tym bardzo ale to bardzo zyskuja, a jak robie capresse to już musowo….. 🙂
byl uprazony, jakos po prostu nie zrobil rewelacji w tej kombinacji
ale odkrylam wlasnie u mnie w sklepie p;razone ziarna soczeicy, zakupilam i bede robic cos z nimi dzisiaj
a w kwestii owocowych octow, absolutnie sie pod toba podpisuje!
sama uzywam jablkowego (ale takiego podprawianego, nie prosto ze sklepu) i jest wybitnie smaczny
a te truskawkowe robisz sama? bo w sklepie nie moglam znalezc:(
a slinotok mam taki, ze chyba zaraz zaslinie podloge pod wlasnym biurkiem…
no fajne
ale jakby sos pomarańczowy jakiś do tego zrobić
[i dla mnie bez ravioli, ja ciągle na mm]
szczegoly prosze!
a ja ocet gruszkowy z gruszek mojej mamy – z duzą iloscią przypraw korzennych
a Ty mnie się pytasz?
kiedyś dobry w knajpie jadłam…
sama beztalenciem jestem kulinarnym
noszzzz, a ja juz z kartka siedze, zeby spisywac
a on na bazie czego byl ten sos? smietanowy? czy na oliwie?
moze sie cos wymysli jak sie dobrze pomysli:)
robie dosc czesto kaczke w pomaranczach i raczej prosto taki sos zrobic
ooo, mam pomysl
a jakby tak:
rozgrzac oliwe ma patelni, polozyc przekrojona na polowki pomarancze i pozwolic sie temu skandyzowac, potem sok wycisnac z tego skandyzowanego prosto na patelnie, plus dorzucic miazszu i poczekac az sie wszystko rozplynie, ewentualnie potem rozrzedzic sokiem z pomaranczy i przyprawic, nie wiem… moze grubym pieprzem?
robie takie cos podobnego z cytryna, ale dodaje musztarde i mieszam z gesta kwasna smietana
ooo, slinotok mam:)
na pewno był bez śmiatany
moj brat robi sos pomaranczowy
zapytam go jak
będziemy wdzięczne
jaki ciekawy watek 🙂 Poniewaz my tez kroliki, wiec podziele sie tym, co jemy.
Obowiazkowo zawsze salata zielona – zwykla, lodowa, jaka tylko uda sie kupic. Do tego dodajemy co tylko mamy w lodowce. Ostatnio ogorek, rzodkiewka, szczypiorek, na to orzechy wloskie, oliwa z oliwek (moze byc ocet, ja tak srednio lubie), sol i mniam! W ramach protein zwykle kroimy do tego szynke jakas zwykla, lub typu serrano.
Tesciowa zawsze robi tak: salata, na to starta na tarce marchewka, kukurydza z puszki i orzechy.
A ostanio w jakims szmatlawcu podeslanym mi przez mame odkrylam przepis, ktory mi od razu zasmakowal i powtarzam regularnie. Otoz: baklazana, cukinie i papryke podsmazyc na patelni grillowej na czterech lyzkach oliwy (mozna na grillu jak ktos ma). Potem polac sosem zrobionym z 6 lyzek oliwy, 3 lyzek octu balsamicznego, 2 zabkow posiekanego lub przecisnietego przez praske czosnku, nieco bazylii swiezej skrojonej (ja sypie sucha z torebki), sol, pieprz. Odstawic na jakies pol godzinki zeby sie przegryzlo. Potem posypac pomidorkami koktajlowymi i feta. Pycha:)
jane, toz to prawie jak kyopulu;)
i potwierdzam, ze pycha!
zrobilam wczoraj takie cos:
mieszanka mlodych salat roznych (kupilam taki worek gotowy)
cienko krojone plastry czegos podobnego do szynki parmenskiem (ale oblozone drobno mielonym pieprzem)
czarne oliwki
ogorek w cienkich plastrach
ser plesniowy i orzechy wloskie
1.
sos: zabek czosnku przez praskę przecisnąć, 3 łyzki octu balsamicznego – odstawic na chwile, dalej dodac 6 łyzek oliwy, 3 łyzki majonezu, 1 łyzeczka suszonej bazylii, sól pieprz – energicznie wymieszac
kapusta pekinska, 2 pomidory, 1 kwasne jabłko, 1 łyzka prazonych na patelni pestek słonecznika
2.
sos: czosnek przez praskę, sok z 1/2 cytryny, sól, pieprz, 4 łyżki oleju z pestek wingron – wymieszać
rukola, melon, kostka sera z z niebieską pleśnią, sok z 1/2 cytryny, sól, pieprz, 4 łżyki oleju z wingron, kiść winogron.
zalać sosem chłodzić 30 min
Obie ostatnio są u nas hitem.
Nie wiem czy Ci podejdą, ale wypróbowac można 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: zielsko pod kazda postacia prosze!