Zima i wozek!!

Wczoraj spadl pierwszy snieg. Super! Cala ucieszona polecialam dziiecku ow snieg pokazywac, ubralam mala, znioslam wozek, ruszamy….i szok. Wozek jedzie jak na dobrym hamulcu, przez pol godziny upocilam sie, zmeczylam i wrocilam padnieta do domu.
Dla wyjasnienia dodam, ze z wozka do tej pory bylam bardzo zadowolona (peg perego venezia), wnosze i znosze z drugiego pietra biegiem, razem z wkladem w postaci Majeczki, miesci sie do bagaznika naszego malego samochodu, prowadzil sie niezle (latem i jesienia) i ogolnie jest (byl?) ok. I teraz Pytanie: czy spcerowki na malych kolkach tak jezdza po sniegu, czy moze po jakims bardziej uklepanym bedzie lepiej, czy leciec po jakic czolg na zime? jakie macie wozki i jak sobie radzicie???

Edyta i Maja (14.05.2004)

10 odpowiedzi na pytanie: Zima i wozek!!

  1. Re: Zima i wozek!!

    my przesiedliśmy sie do naszego czołgu z zeszlego roku…..
    Nasza spaceróweczka to nawet po blocie troszke ciezko jechac 🙂
    No a poza tym Ninka w cieplym ubraniu i w spiworze nie bardzo sie do niej miesci….

    • Re: Zima i wozek!!

      Miałam wczoraj to samo… Nie pocieszę Cię – rok temu musiałam pożyczyć wózek od koleżanki na pompowanych kołach bo małą spacerówką nie dało się pokonywać głębszego śniegu…W tym roku kupiłam drugi wózek na dużych kołach i będziemy nim jeździc…

      Ada 17m.
      ps.friko.pl

      • Re: Zima i wozek!!

        Mam wózek na dużych pompowanych kołach, a dla niego snieg głębokości nawet 10 cm nie jest straszny, ba nawet na śniegu lzej się prowadzi taki wózek. Niestety, wózki na małych kółkach nie nadają się na zimę i czasem się dziwię, że mamy tak ochoczo kupują takie wózki, a potem lamentują (kilka razu spotkałam się już z narzekaniem na małe kółka).
        Pewnie wybierając ten wózek kierowałaś sie ciężarem wózka, bo musisz go wnosić na 2 piętro, a pompowane koła są cięższe.

        ,

        • Re: Zima i wozek!!

          nasza spacerówka zimuje juz w komórce od jakiegos czasu.jak zrobilo się zimno to mały naubierany po prostu się gniótł. A jak zasnąl to ciężko miałam go przykryć bo nóżki wystawały,kocyk się zsuwał…przesiedliśmy sie do zimowej limuzyny na duzych kółkach i jest super.ma cieplutko, mieści się swobodnie,budka chroni przed opadami i wiatrem,no cóż 19 kg wnosze na 2-gie piętro+mały ubrany to jakies 12…. Ale czego się nie robi dla komfortu dziecka.

          Monika i Marcinek (15.01.04)

          • Re: Zima i wozek!!

            O to ja jestem z tych lametujących 🙂 Kupiłam taką małą pasrasolkę z nadzieją, że szybko pozbędę się dużego wózka i zrobię miejsce w mieszkaniu, niestety okazało się, że mam teraz 2 wózki w domu bo ta mała spacerówka doprowadza mnie do szału. Owszem czasem się przydaje jak gdzieś jedziemy samochodem na miasto ale tak szczerze mówiąc obeszłoby mi się bez niej 🙂 Nie ma to jak duży wózek na dużych kołach a po zimie się go w końcu pozbywamy :)) Cieszę się też że nie pozbyłam się go wcześniej bo zimą byłoby mi teraz bardzo ciężko.

            Agus i Kamilek (24.03.2003)

            • Re: Zima i wozek!!

              my wczoraj wyjechaliśmy na pierwszy “śniegowy” spacer i wózek spisał się na medal. wielkie pompowane koła i dużo miejsca dla dziecka ubranego w kombinezon.

              Paula i Borys

              • Re: Zima i wozek!!

                Moja córcia jeszcze mała więc mam mózek w postaci głębokiego ale jest to Deltim Voyager i potem “przerabia” się go na spacerowy…
                Ale powiem Ci, ze ja jestem bardzo bardzo zadowolona z niego.
                Dziaiaj wyszłam na spacer z Nati, chodniki no… Nie za bardzo odśnieżone a wózek jechał rewelacyjnie
                Z tym, ze mój wózek ma duzoe koła i chyba w nich tkwi cały sekret

                Buziaczki

                Edysia z Natalką (25.08.04)

                • Re: Zima i wozek!!

                  Ja mam problem jeśli chodzi o wózek. Spacerówka odpada a drugi wózek z pompowanymi kołami byłby spoko ale nie dam rady go znosi po schodach. Kupie chyba sanki i tak będę wychodzić na spacery:)

                  • Re: Zima i wozek!!

                    Za to ja tryumfuję! Misiek urodził się w kwietniu, parę osób radziło mi kupno lekkiego wózka, ale ja się uparłam i kupiłam wielkiego grzmota na pasach i pompowanych kołach. W lecie zdarzyło mi się nawet kilka razy, że mamuśki w parku podczas rozmowy wyraziły zdziwienie i lekką dezaprobatę dla mojego samooumartwiania się polegającego na korzuystaniu z takiego grzmota, ale teraz nadeszła chwila prawdy….
                    Pozdrawiam- Bratek- Michałowa mama (01.04.2004)

                    • Re: No to zalamka.

                      Tak wiec tym razem moje podejscie ze “jakos to bedzie” sie nie sprawdzilo! Bo jakos to nie bedzie!!!
                      Caly wczorajszy dzien toczylam boje z mezem o zakup wozka na zime, jakiegokolwiek, byle by jezdzil. Moze wazyc nawe 50 kilo, dam sobie jakos rade. Ale nic z tego. Nie mamy kasy, musimy sobie radzic. łatwo powiedziec, bo to ja wychodze z Maja na spacery, maz pracuje 7 dni w tygodniu :-((
                      Jezu, jaka ja bezmyslna jestem. Napalilam sie na lekki wozek, a teraz Maja placze na spacerach, dupsko jej podskakuje, co chwila jakas gruda sniegu wpada miedzy podwojne kola i hamuje skutecznie, brrrrrr. Koszmar.
                      No to sie wyzalilam troche.
                      wszystkie mamusie, a ja po poludniu znow ruszam do ataku ( na meza).

                      Edyta i Maja (14.05.2004)

                      Znasz odpowiedź na pytanie: Zima i wozek!!

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general