Witam,
wiem że były juz wątki o żłobkach, ale chciałam założyć aktualny temat 🙂
Jak przystało na “wyrodną matkę”;) wysyłam mojego szkrabika do żłobka od września. Będzie miał roczek. Żeby dostać do najmłodszej grupy ( wydaje mi sie że to ma znaczenie – bo tworzona całkiem nową grupę z 25 miejscami a nie dobierano kilkoro dzieci do grup już istniejących) zapisałam go na początku października 2011 – i udało się
Opłata stała to 200 pln + 4 pln za dzień za wyżywienie. Swoje trzeba mieć pieluszki, kapcie i ubranko na zmianę.
Żłobek jest otwarty w godzinach 6-18 i na maksymalnie 5 dzieci przypada 1 pani.
Chciałam się zapytać jak to jest u Was?
I może poprowadzimy watek dzieląc sie swoimi spostrzeżeniami, obawami i doświadczeniem
PS> poza wystarczajaco wcześniejszym zapisaniem dziecka musimy być z mężem zameldowani na pobyt stały w mieście i musimy obydwoje pracować.
Strona 7 odpowiedzi na pytanie: Żłobek – 2012/2013
ZUZEL- no widzę,że i rodzina Wam sie powiększa…zmiany na lepsze, tak;)
U nas dalej żłobek- napisałam pismo o przedłużenie pobytu o rok, czyli do 12 grudnia 2014 roku- skonczy 4 lata i koniec z pobytem.
Niestety ANia nie spi w żłobku, odbieram ją ok 13.00 jak przed wakacjami. Ale chodzi bardzo chetnie, jak jest wolne to płacze,że chce do “przedszkola”.
Przynosi wciaż nowe piosenki, prace, angielski też opanowuje, rozwija się super.
Na dziś plan mam taki,że do grudnia żłobek, później odczekam do po ferii i zapiszę ja do zerówki. Pochodzi 2 lata, ale będzie u mnie w szkole, czyli na miejscu.:)
Znasz odpowiedź na pytanie: Żłobek – 2012/2013