Dzisiaj cala noc z mezem nie spalismy, mala plakala histerycznie cala noc i nie byly to zabki poniewaz posmarowalam jej dziaselka zelem ktory doskonale znieczula ( sama wyprobowalam ) dalam jej tez ibuprofen. Nie wiem co sie dzieje, to naprawde byl histeryczny placz ktorego nie mozna bylo uspokoic niczym. Mysle ze to bol glowy, ale wiecie to tylko domysly u 18 miesiecznego dziecka. Mala nie mowi wiec nie wiem co jej jest. To pierwsze. Drugie ze zauwazylam juz dawno ze z jednej strony glowki ma jakby gole, wyraznie glowka nie jest jednakowa z dwoch stron, nad uchem z jednaj strony ma wyrazne wybrzuszenie. Oczywiscie pokazalam to pediatrze ale mowi ze to charakterystyka osoby i ze to normalne, ale ja tego nie mam i ojciec tez, nie wydaje mi sie to normalne poniewaz widze czasami ze bije sie po glowce. Czy wasze dzieci bija sie czasami po glowce jakby cos im przeszkadzalo? Pozatym jest bardzo na nie, wystarczy zabronic jej czegos a drze sie, prezy jak kawalek drewna, to jest potworne, zadne tlumaczenia, zabawy usmiechy, rozpraszanie uwagi nie pomaga. Co jej jest? Czasami potrafi chodzic po pokoju machac raczkami, bic sobie brawo, ale zabawki ja nie interesuja. Przy zmianie pieluchy kopie mnie niemilosiernie, prezy sie. Moja siostra okreslila ja jako zlosnik niemilosierny, ale ja sie martwie, co jej jest, czy to charakter? A co do neurologa to bylam jakies pol roku temu jak nie raczkowala jeszcze, ale teraz juz jest po etapie raczkowania i nawet ladnie chodzi od 4 tygodni ale nie mowi, owszem gada cos po swojemu ale nic co mozna by podpiac pod polski lub wloski. Co o tym myslicie?
Anna i WANDA 07-04-2005
14 odpowiedzi na pytanie: ZLOSNIK
Re: ZLOSNIK
Poszukaj jakiegoś dobrego lekarza i idź do niego na konsultacje z córcią. Nie jestem za tym aby ufać bezgranicznie jednemu lekarzowi – każdy moze się mylić – jezeli potwierdzi opinię poprzedniego – myślę ze powinnaś sie uspokoić, w przeciwnym przypadku skieruje na właściwe badania i ukierunkuje dalszy tok działań.
Pozdrawiam
Ola 13.12.2003r.
Re: ZLOSNIK
Popieram przedmówczynię. Koniecznie skonsultuj to z innym specjalistą.
Michaś
09.05.04
Re: ZLOSNIK
Jak najbardziej popieram przedmówiczynie. Idź, skonsultuj sie z innym lekarzem.
Co do kopania przy przewijaniu ojj to i my mamy problem. Nie pozwalam ale te nóżki jakos tak same fikaja :o))))))))))))))))))), bicie po głowie, nie powiedziałabym, ze to jest bicie po głowie ale pacanie łapkami, nie często zdarzyło sie to kilka razy. Chyba nalezy to do elementów poznawania własnego ciała. Raz miałam wrazenie, ze paca sie tak jaby mu coś przeszkadzało, moze bolała go główka? Nie wiem. Nie pokazał. Umie juz pokazać kiedy cos go boil i igdzie. Lub w co (część ciała) sie uderzył później leci i pokazuje jaki sprzęt byłtemu winny :o).
Nie matrw sie na zapas. Idź do innego lekarza. Może neurologa.
Jonatan (20.04.2005)
Re: ZLOSNIK
Jesli chodzi o gole to sprawdz to z innym lekarzem.
Reszta problemow raczej w normie. Daniel (19 mies) tez bije sie po glowce. Na dodatek maz to podlapal i zaczal do niego mowic “pac, pac”. Teraz jak dziecko uslyszy pac, pac to od razu lapka po glowce.
Kopanie, wierzganie i wyrywanie sie podczas zmian pieluchy tez mielismy. Ostatnio jest OK, bo zlobek oduczyl, no izaczyna kapowac. Jak mowimy “zmiana pieluszki” to sam sie kladzie.
Rowniez wrzeszczy jak czegos mu nie wolno. Tak jakby go ze skory obdzierali. Takie zachowanie to jeszcze moze dlugo potrwac, chociaz walczymy jak mozemy Kompletna ignoracja takiego zachowania skutkuje najlepiej.
Daniel tez nie gada. Mowi mama i kaka (to ma byc tata), i cos w rodzaju brrrrr na pojazdy. Rozumie sporo. Jesli Wanda wykonuje proste polecania to nie martw sie jeszcze.
Trzymaj sie.
Magda&Daniel
Re: ZLOSNIK
histeryczny płacz u 18-to miesięcznego dziecka to nie ból głowy tylko próba sił i brak umiejętniości radzenia sobie z emocjami – taki etap rozwoju.
Nocny płacz i histeria może być spowodowany koszmarami sennymi – które sie zdarzają w tym wieku- zwłaszcza, ze piszesz, że Wanda zaczeła chodzić – ma wiec moc wrażeń za dnia.
Kopanie przy zmianie pieluchy to tez norma i u nas pomogło odpieluszenie.
Nie nazywałabym dziecka złosnikiem tylko siegnela po ksiazke o rozwoju jedno-dwulatkow – nagle okaze sie ze wiekszosc dzieci w tym wieku wlasnie tak sie zachowuje.
marcowe szpileczki
Re: ZLOSNIK
Dziekuje Wam bardzo. Wczoraj bylam u neurologa. Tu we wloszech nie wyglada to jak w polsce, nie ma jednego lekarza ale caly zespol. Badana byla w poliklinice gdzie jest ordynator i kilku lekarzy + kilkunastu studentow, wiec chyba moge im ufac bo kazdy wyrazil swoja opinie. Co do glowki to miala jakis czas temu robione eeg i nic nie wykazalo, ten goz to poprostu twierdza ze nierowno rosnie czaszka ale sie w przyszlosci wyrowna i ze to normalne, bicie tez tak jak pisalyscie, jednyne co to mam do was Kochane jedno pytanie wiecie co to jest ten test rozwoju CAT i CLAMS, nigdzie nic nie znalazlam, moze w polsce ten test neurologiczny inaczej sie nazywa?A nawiasem mowiac chcieli mnie przekonac abym uczyla dziecka jednego jezyka!!!! Ciekawe jaki mam wybrac, ktory jest warzniejszy?? Jezyk mamy czy taty??? Oczywiscie ja + siostra, babcia mowie do malej po polsku, maz+ babcia dziadek i inni po wlosku.
Anna i WANDA 07-04-2005
Re: ZLOSNIK
Moglabys polecic mi jakas dobra ksiazke o rozwoju jedno i dwulatkow? Bylabym bardzo wdzieczna.
Anna i WANDA 07-04-2005
Re: ZLOSNIK
zaciekawilo mnie – dalczego lekarze probowali Cie przekonac do uczenia coreczki jednego jezyka???
Karina i Kubus <10.06.2004>
Re: ZLOSNIK
chcesz sie posmiac? Ja sie rozzloscilam a pozniej smialam z du…. Powiedzieli ze robie dziecku metlik w glowie i ze opozniam jej mowienie. Teraz z durni sie smieje ale tam to mnie szlag trafil, maz mowil ze sie zrobilam czerwona i mi z uszu para poszla.
Anna i WANDA 07-04-2005
Re: ZLOSNIK
Tez jestem ciekawa z tym jezykiem. Wydaje mi sie to bzdura. Ostatnio bylo kilka watkow o nauce jezykow (niestety nie umiem wstawiac linkow). Dzieci maja tak chlonny mozg ze kilka jezykow (u Ciebie TYLKO dwa) to zaden problem. Dzieci mojego Wujka znaja trzy: polski (po tacie), chinski (po mamie) i angielski (po miejscu zamieszkania). Majac 3-4 lata potrafily tlumaczyc “z biegu” i odpowiadaly (prawie bezblednie) w jezyku w ktory zaczynalo sie do nich mowic.
Magda&Daniel
Re: ZLOSNIK
Wiem czytalam, dokladnie wiem nie tylko z info co przeczytalam ale od znajomych rodzin polsko wloskich ze moze i troche pozniej zaczynaja mowic ale mowia bezblednie w dwoch jezykach, znajomy Simone 4 latka przychodzi do mnie do domu i ze mna od razu po polsku a do mojego meza po wlosku nigdy sie nie pomyli, zawsze wie co do kogo i jak odpowiedziec na pytanie w zaleznosci czy po polsku zadane czy po wlosku. Wiec chrzanie lekarzy i tyle!!!
Anna i WANDA 07-04-2005
Re: ZLOSNIK
[Zobacz stronę]
[Zobacz stronę]
[Zobacz stronę]
W ksiazce tracy hogg sa konkretne propozycje jak sobie radzić z konkretnymi przypadkami – spokojnie można jako swojego rodzaju drogowskazy traktowac
pozostale dwie pozycje typowe o rozwoju dziecka w okreslonym wieku.
marcowe szpileczki
Re: ZLOSNIK
Dziekuje bardzo, napewno skorzystam, zawsze jakas pomoc i oparcie. Dziekuje
Anna i WANDA 07-04-2005
Re: ZLOSNIK
metlik w glowie???? buuu… tyle dzieci uczy sie dwoch jezykow jednoczesnie…
Kuba jeszcze nie mowi (malo), lekarz tlumaczyl to wlasnie tym ze slyszy dwa jezyki… ale jakos nie namawial mnie zeby zrezygnowac z jednego. a jesli nawet to jak???
Karina i Kubus <10.06.2004>
Znasz odpowiedź na pytanie: ZLOSNIK