ZŁY WYNIK NASIENIA – mam problem!!

Witam. Jesteśmy z Bydgoszczy. Od roku staramy się o dziecko, zaczęliśmy w końcu robić badania. Ja okazało się, ze jestem zdrowa, ale maż po raz pierwszy robił sobie badanie nasienia i…okazało się ze wynik jest zły…od lekarza usłyszeliśmy, ze możemy zbierać na in vitro, bo nawet nie podejmie się inseminacji z takim wynikiem 1,5 mln plemników na 1ml nasienia, z czego 10 proc żywych i 90 martwych,- plemników o ruchliwość typu A brak, ruchliwości typu B brak, są plemniki które praktycznie wibrują wokół własnej osi. Mąż ma powtórzyć badanie za 2 m-ce do tego czasu ma brać witaminki dla mężczyzn Androvit. Jesteśmy załamani, czy to jest ostateczna diagnoza???

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: ZŁY WYNIK NASIENIA – mam problem!!

  1. Zamieszczone przez Jolcia@
    leczymy sie u androloga w byd, bylismy równiez u urologa( urolog dał nam skierowanie na badanie ogólne moczu i posiew moczu, kontrolna wizyte u urologa mamy za 3 tygodnie, posiew moczu czysty, w badaniu ogólnym dokładnie nie wiem co jest tylko przez tel pani mnie poinformowała jak pytałam o wynik ze sa erytrocyty)w 2gim tygodniu wrzesnia mamy zrobic ponownie badanie nasienia po miesiacu brania testosteronu ponowna konsultacja u urologa i potem do androloga i zobaczymy….bo do tej pory zaden lek sie nie okreslił kazał czekac jak to wszystko sie potoczy po hormonach, jak wyniki sie poprawia bedzie ok, gorzej jak nie:(:( co do kliniki leczenia niepłodnosci w byd mam mieszane uczucia, bo troszke słyszałam opinie… A poza tym ciekawi mnie jedno w byd inseminacja kosztuje 2,7 tys a w poznaniu 1,7tys

    Inseminacja 2,7 tys.??? Jesteś pewna??? W Katowicach 700zł. Całość (IUI + usg + lekarstwa) wychodzi max. 1000zł. Różnica jest przeogromna!

    • Tak jestem pewna powiewasz sam lekarz powiedzial nam ze jesli w gre wejdzie inseminacja to koszt jest od 2,5 do 2,7 zl

      • witam!sama jestem w szoku!!…)po 4 tygodniach brania testosteronu mojemu mezowi wyniki poprawiły sie o…400 procent!!teraz dalsza kuracja hormonami i moze w koncu nadejdzie ten oczekiwany dzien… POZDRAWIAM

        • Zamieszczone przez Jolcia@
          witam!sama jestem w szoku!!…)po 4 tygodniach brania testosteronu mojemu mezowi wyniki poprawiły sie o…400 procent!!teraz dalsza kuracja hormonami i moze w koncu nadejdzie ten oczekiwany dzien… POZDRAWIAM

          Super. Bardzo się cieszę, gratuluję i trzymam mocno kciuki za ciąg dalszy!!

          • Zamieszczone przez Jolcia@
            witam!sama jestem w szoku!!…)po 4 tygodniach brania testosteronu mojemu mezowi wyniki poprawiły sie o…400 procent!!teraz dalsza kuracja hormonami i moze w koncu nadejdzie ten oczekiwany dzien… POZDRAWIAM

            Super słońce!! W takim razie powodzenia i do roboty

            • Jolcia@, czy mogę wiedzieć jakie Twój mąż miał wyniki testosteronu? Bo mój mąż ma plemników 2,7 ml/1 ml i po 4 miesiącach faszerowania go witaminami poprawy żadnej!!! Mój mąż ma testosteron w normie ale przy dolnej granicy i zastanawiam się, czy zasugerować lekarzowi przepisanie testosteronu, skoro Twojemu mężowi tak super się poprawiły. A można wiedzieć, w jakiej dawce go zażywał? Ja już jestem załamana, nie wiem co mam robić… czekamy jeszcze na badania usg i może zrobimy posiew nasienia. Lekarze nie za bardzo chcą robić inseminacje przy takiej liczbie plemników, nie dają szans w ogóle, a my z powodów religijnych i moralnych nie bierzemy pod uwagę in vitro. Ale czytałam, że są dziewczyny po udanych inseminacjach przy podobnych parametrach nasienia. Wiec jest to możliwe…
              Jolcia@ z gry dziękuję za odpowiedź.

              • Witam Cie bardzo serdecznie!to prawda, ze lekarze jakos opornie lecza naszych mezów. Twierdza, ze na dobrą sprawe nie ma lekarstwa tak naprawde. Moj mąż miał testosteron 3,6 niby w normie, ale androlog mowił ze zakres normy jest szeroki bo od 2,8-8, ale kazał zbadac hormon luteinizujacy i folikulotropowy bo jak te były by podwyższone to testosteronu nie moze brać ale luteinizujacy miał 6.24 i foli…miał 2,64 i zapisał mu undestor 2 razy po 1 tabletce plus salfazin2 razy po 1.Z poczatku przez 3 m-ce od mojego gin zaczym poszlismy do androloga brał androvit i powiem ci ze minimalnie sie poprawiły wyniki ale tyle co nic, a po hormonach 400 proc. Teraz na poczatku listopada robimy znów badania i wizyta u addrologa, chyba ze zajde w ciaze, ale tak szczerze mówiac trace powoli nadzieje i moc. Zyje nadzieja z miesiaca na miesiąc.Jak masz jakies pytania to pytaj,jak bede sie orietowac to napewno odpowiem. Pozdrawiam. Trzymam kciuki

                • Jolcia@! Dziękuję za odpowiedź! Jej, jak się ucieszyłam, fajnie, że możemy jakoś wzajemnie się informować i wspierać.
                  Nasza droga jest już długa, chodziłam od lekarza do lekarza i dopiero po roku trafiłam do takiego, który chciał coś zrobić. Najpierw brałam bromergon bo miałam podwyższoną prolaktynę, monitoringi cyklów, wszystko ok i w końcu zrobiliśmy badania męża i tu szok! 4 miesiące temu miał 2,2 miliona/ml. Dawaliśmy mężowi: salfazin, kapivit A+E, androvit, folik, permen, maca. I po tym ma 2,7 miliona. Też się poprawiły ale co to jest? Androlog wziął kasę i kazał mu brać następny specyfik, mający te same witaminy tylko o niebo droższy i zrobić usg.
                  Ja miedzy czasie miałam zrobioną laparoskopię i histeroskopię i jajowody mam drożne. Wiec mamy czarno na białym, ze wina leży po słabym nasieniu!
                  teraz długo czekaliśmy na wizytę do urologa na NFZ, bo niestety nie stać nas na płacenie każdej wizyty u naszych lekarzy. Zobaczymy, wizyta jest na dniach.
                  Ale…. odnośnie posiewu nasienia, o którym nie wspomniał mi żaden lekarz… Od kwietnia mi w posiewie wychodzi bakteria streptoccocus agalactiae (paciorkowiec), którą leczyłam już 3 razy. Przed laparoskopia musiałam ja wyleczyć, ale teraz znów ja mam i tak się zastanawiam, czy mój mąż może ją mieć w nasieniu i zarażać mnie? Jutro robimy więc posiew i zobaczymy czy moje obawy są słuszne.
                  Boję się robić tych wszystkich badań, bo możemy usłyszeć, że to np. nieodwracalne. A taką miałam nadzieję, że uda nam się poprawić plemniki przynajmniej do 10 milionów na tą inseminację…
                  Dziękuję ci bardzo za informacje odnośnie tych hormonów, zrobi je jak najszybciej i powiemy lekarzowi o tym.
                  Mam nadzieje, że Tobie się uda! Trzymam kciuki! Dam znać w najbliższym czasie, pozdrawiam

                  • Zamieszczone przez Jolcia@
                    witam!sama jestem w szoku!!…)po 4 tygodniach brania testosteronu mojemu mezowi wyniki poprawiły sie o…400 procent!!teraz dalsza kuracja hormonami i moze w koncu nadejdzie ten oczekiwany dzien… POZDRAWIAM

                    cześć,Ja taż jestem z Bydgoszczy ale chodzę do innego lekarza (dr.Z. Kotzbach)
                    i M zapisał undestor i androvit zobaczymy jaki będzie rezultat.
                    gratuluje poprawy trzymam i się nie poddawajcie!

                    • Zamieszczone przez lenka7
                      Jolcia@! Dziękuję za odpowiedź! Jej, jak się ucieszyłam, fajnie, że możemy jakoś wzajemnie się informować i wspierać.
                      Nasza droga jest już długa, chodziłam od lekarza do lekarza i dopiero po roku trafiłam do takiego, który chciał coś zrobić. Najpierw brałam bromergon bo miałam podwyższoną prolaktynę, monitoringi cyklów, wszystko ok i w końcu zrobiliśmy badania męża i tu szok! 4 miesiące temu miał 2,2 miliona/ml. Dawaliśmy mężowi: salfazin, kapivit A+E, androvit, folik, permen, maca. I po tym ma 2,7 miliona. Też się poprawiły ale co to jest? Androlog wziął kasę i kazał mu brać następny specyfik, mający te same witaminy tylko o niebo droższy i zrobić usg.
                      Ja miedzy czasie miałam zrobioną laparoskopię i histeroskopię i jajowody mam drożne. Wiec mamy czarno na białym, ze wina leży po słabym nasieniu!
                      teraz długo czekaliśmy na wizytę do urologa na NFZ, bo niestety nie stać nas na płacenie każdej wizyty u naszych lekarzy. Zobaczymy, wizyta jest na dniach.
                      Ale…. odnośnie posiewu nasienia, o którym nie wspomniał mi żaden lekarz… Od kwietnia mi w posiewie wychodzi bakteria streptoccocus agalactiae (paciorkowiec), którą leczyłam już 3 razy. Przed laparoskopia musiałam ja wyleczyć, ale teraz znów ja mam i tak się zastanawiam, czy mój mąż może ją mieć w nasieniu i zarażać mnie? Jutro robimy więc posiew i zobaczymy czy moje obawy są słuszne.
                      Boję się robić tych wszystkich badań, bo możemy usłyszeć, że to np. nieodwracalne. A taką miałam nadzieję, że uda nam się poprawić plemniki przynajmniej do 10 milionów na tą inseminację…
                      Dziękuję ci bardzo za informacje odnośnie tych hormonów, zrobi je jak najszybciej i powiemy lekarzowi o tym.
                      Mam nadzieje, że Tobie się uda! Trzymam kciuki! Dam znać w najbliższym czasie, pozdrawiam

                      będzie dobrze bądź dobrej myśli jesteśmy z Tobą:Buziaki:

                      • Jolcia@!
                        Dzwoniłam do pracowni analitycznej i pani nie umiała mi powiedzieć co to jest hormon luteinizujący i folikulotropowy i nie wie jak zrobić takie badanie. Czy możesz mi coś więcej na ten temat napisać, jak te hormony określa sie w pracowniach analitycznych? Z góry dziękuję za odpowiedź

                        • Zamieszczone przez lenka7
                          Jolcia@!
                          Dzwoniłam do pracowni analitycznej i pani nie umiała mi powiedzieć co to jest hormon luteinizujący i folikulotropowy i nie wie jak zrobić takie badanie. Czy możesz mi coś więcej na ten temat napisać, jak te hormony określa sie w pracowniach analitycznych? Z góry dziękuję za odpowiedź

                          To jest FSH i LH… tak powiedź to pani powinna się połapać!! 😀

                          • Zamieszczone przez lenka7
                            Jolcia@!
                            Dzwoniłam do pracowni analitycznej i pani nie umiała mi powiedzieć co to jest hormon luteinizujący i folikulotropowy i nie wie jak zrobić takie badanie. Czy możesz mi coś więcej na ten temat napisać, jak te hormony określa sie w pracowniach analitycznych? Z góry dziękuję za odpowiedź

                            cześć.. możesz wpisać w wyszukiwarkę google hormon luteinizujący i folikulotropowy i powinnaś coś znaleźć na ten temat

                            • Witam Ania M81.Ja przed pierwszą wizytą u androloga z moim mezem pierwsze co zrobiłam to zebrałam wywiad na temat andrologów w Bydgoszczy. Pracuje w słuzbie zdrowia,wiec to nie było zbyt trudne, starsze kolezanki poleciły mi dr. Sobocinskiego, bo to ” konkretny gośc”-powiedziały, wiec poszliśmy do niego. Co prawda jest tez, pewnie sie orientujesz klinika leczenie niepłodności która prowadzi dr Szymanski, ale nie cieszy sie dobrą statystyką zapłodnień po inseminacjach, fakt, ze jest droga,ceny jak z kosmosu, w ogóle wizyta u Dr Szymanskiego podwójna stawka jak normalnie.Ja narazie z dr Sobocinskiego jestem zadowolona , jak bede widziała ze cos nie tak, zbywa nic konkretnego z tego nie wychodzi to sie zastanowie.Lubie konkretnych,rzeczowych ludzi, rozczarowałam sie wizyta u urologa po prywatnej wizycie i wiecej nie pojdzie moj maz do niego, zrobilismy badania na własna reke i jest okiposiew moczu i ogólne badania moczu oki

                              • tak to są te hormony….i teraz widac kto pracuje w pracowniach…pobiera sie to w probówki na skrzep z czerwonym lub zółtym korkiem mozesz powiedziec pani analityk w labolatorium Funkcje jąder, to:
                                * produkcja spermy (plemników)
                                * produkcja męskich hormonów płciowych (m.in. testosteronu)

                                Obie funkcje jąder, spermotwórcza i endokrynna znajdują się pod kontrolą hormonów produkowanych przez przedni płat przysadki:

                                * lutropiny (LH)
                                * folikulotropiny (FSH)
                                Poziom tych hormonów mozesz zrobic w kazdym labolatorium

                                • Dzięki dziewczyny za informacje! Mamy takie badania męża: FSH 7,03 (norma 0,95-11,95); LH 4,53 (norma 1,14-8,75); testosteron 332 (norma 166-877).
                                  Czy przy tych badaniach powinien brać testosteron?
                                  A dziś mi mój lekarz powiedział, że normy odnośnie parametrów nasienia do inseminacji ostatnio się zmieniły i że przy 2 mln jak najbardziej można ją robić. Jutro mam kolejna wizytę u specjalisty od inseminacji więc wszystko będę wiedziała. Trzymajcie się ciepło, jeszcze raz dziękuję 🙂 Lenka

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: ZŁY WYNIK NASIENIA – mam problem!!

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general