Zmiany – mamy połtorarocnziaków

Filip ma 16,5 mca…
Wczesniej jakoś szło się z nim “dogadać”, tzn ja wiedziałam co lubi a czego nie i mu dogadzałam…
Wszedł w wiek gdzie wypadałoby siusiać do nocnika – nie robi tego jakby z premedytacją…
Wszystko jest ok, siada, prosi o papier, wyciera siurka, ale
nocnik pusty – po chwili kuca obok i wypróżnia sie na podłoge:((
Stracłam cierpliwosc do tej nauki:(
Do tej pory ładnie jadł obiadki, teraz nie je ich w ogóle prawie. Od ponad tygodnia nie zdarzyło się by zjadł cały obiadek. Za to Monte mógłby jeść wiadrami…
Kiedyś wolał wszystko robić z Tatą, a teraz tylko Mama i Mama… Nawet wczoraj w sklepie darł sie “Maamaaa” jak tylko odeszłam na krok:(
Zmienił też inne dotychczasowe zwyczaje – dot. spacerku – nigdy nie chciał chodzić za reke, uciekał – teraz trzyma sie za rączke mocno i maszeruje… (to ta dobra zmiana)…
Mam też wrażenie, że on rozumie prawie wszystko co do niego mówie – szczególnie się to ujawnia gdy np. Filip chce coś ode mnie wydębić – łyk piwa, ciacho… Potrafi wtedy nawet sam włozyć buty!! i np. znaleźć swoje rzeczy do ubrania, usiąść na prośbe i całą reszte…
Nie wiem czy wasze niemal półtoraroczniaki też się tak pozmieniały…
Ja w kazdym bądz razie za nowymi upodobaniami nie nadązam, a za innymi nie przepadam wręcz;(
Porobiło sie, oj- porobiło…

aha, no i jeszcze jak kaze mu siadac na nocnik to pokazuje na mnie żebym sobie sama usiadła:(

Bruni i Filipek- 16 m+starania

31 odpowiedzi na pytanie: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

  1. Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

    Tez ostatnio zauwazylam zmiany. Tomek stal sie zlosnikiem nie do poznania, jak czegos mu nie wolno to tak dlugo ryczy az postawi na swoim albo wali glowa w sciane! Co do nocnika to u nas jest lepiej bo Tomek sam rano chce siadac na nocnik zeby zrobic kupe i siku ale w dzien juz zapimina i nie wola. Z jedzieniem obiadow to u nas zawsze bylo nienajlepiej i mam nadzieje, ze tu wlasnie w koncu sie zmieni. Tak samo jak Filip Tomek nie odstepuje mnie czasem na krok, jedynie jak idzie na dwor to moze isc z kim innym ale jak jestesmy w domu to tylko ja mam sie z nim bawic itp.
    CO tu tuzo gadac, nasze dzieciaki rosna w oczach i robia sie bardziej cwane!

    Pozdrawiam

    • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

      cośw tym jest…..
      dziecko mi się też robi coraz bardziej samodzielne….
      no i mamy nowe ulubione słowo – nieeeeeeeeee
      siusiu? – nieeeee
      śniadanko – nieeeeeeee
      mleczko? nieeeeeeee
      i tak w kółko.
      jak coś jest nie po jej myśłi, zaraz zaczyna płakać. a właściwei nie płakać, tylko udawac!!! czyli marszczy buzię, i pochlipuje, bez łezki. i patrzy na efekt.
      do nocnika też jej nie mogę przekonać. znaczy siada, robi, ale nie woła. mam nawet wrażenie, że się uwsteczniła, bo już był okres, że pięknie wołała.
      ale są rzeczy, które lubie- większe próby samodzielności – ubieranie bucików, rozbieranie się, czasem jedzenie samodzielne, ciekawość świata np na spacerach, różne zabawy, które wymyśła…
      ogólnie fajnie, że dzieci rosną, bo coraz łatwiej się z nimi porozumiewać…

      • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

        Prawdziwe “atrakcje” jeszcze przed Toba hihi

        smoki, Dawidek i ktoś lutowy

        • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

          i kto to mówi??

          “przyganiał kocioł garnkowi” hhiihihihihih

          Bruni i Filipek- 16 m+starania

          • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

            Bruni, to ja trochę z innej beczki…
            Widziałam, że podjęliście decyzję o staraniach o dziecko… Jest w Tobie strach jak sobie poradzisz z dwójką? Na pewno jest… Jak Sobie z tym radzisz? Zwłaszcza, że z Filipem nie jest tylko łatwiej z biegiem czasu…
            Myślę i myślę o dziecku drugim i boję się jak cholera…

            • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

              Zazdroszcze chodzenia za raczke!!!
              Hubi albo samopas,albo wogole nie chce isc tylko na rece:((
              CO do nocnika to tez siada i nic w nim nie ma,po chwili sika obok!!!!

              Nelly i Hubert 23.02.03

              • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

                kamelia, alez ja sie okropnie lękam!!!

                mam tyle obaw, ze az sie boje prokreowac – POWAZNIE…
                nAJCHETNIEJ TO BYM CHCIAŁA, żeby się po prostu stało, żebym nie musiała podejmowac tej decyzji…

                tzn. decyzje już podjełam… za kilka dni bede miała te płodne DNI:) no i mam nadzieje je wykorzystać, choć sie boje…

                Ale jakoś sobie poradzę – wierzę krzemiance – ona mi powiedziała, ze dam rade:)
                A przeciez jak jeszcze bede czekać to nigdy z tego domu się nie uwolnię… już siedzę 2 lata, no i tak mysle, ze jeszcze 2 to max co moge wytzrymac!!! Musze już zaczynać, bo 9 mcy trwa ciąza i potem pierwsze 1,5 roku z dzieckiem i ARBEIT:)
                tERAZ I TAK DO PRACY NIE wróce – Filip za mały i nie nadaje się do przedszkola, a do żłobka go oddac nie mam sumienia:(
                OSTATNI DZWONEK:)
                Powodzenia:)

                ps. zamieściłam nowe zdjecia na naszym forum, TY Dewotko hihihihi

                Bruni i Filipek- 16 m+starania

                Edited by bruni on 2004/09/07 14:50.

                • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

                  Wiesz co, ja też tak sobie kalkuluje z tym siedzeniem w domku… Misia odchować i drugie dzieciątko razem… Z drugiej strony… SZOK! jak się boję!
                  Muszę zapytać Krzemianki czy dam radę? Jak mi powie tak jak Tobie, to się chyba zdecyduję…
                  Idę na “Zdjęcia naszych dzieci”… Może jakąś zadymę zrobię… Hihi
                  Ps. “Dewotko” z wielkiej litery… Doceniam… doceniam…

                  • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

                    🙂 Chodzenie za rączkę potwierdzam 😉 Mati mnie oprowadza po domu, na wyjeździe oprowadzał mnie po cudzych domkach nad jeziorem, po prostu do nich zaciągał…
                    Nocnika nie probujemy, czy ja wiem czy to jest wiek kiedy facet musi juz to robic…? Nasz niedlugo sprobuje, sygnalizuje kupke tuz po zrobieniu – to dla nas tez spora zmiana hihi
                    Nie woła mnie, bo nie mówi – tu bez zmian.
                    Ale wiem, ze rozumie wszystko – o i to jak… rozumie rzadko uzywane słowa a ostatnio chcial prasowac i szukał z zelazkiem kontaktu… a poniewaz u mnie sie albo nie prasuje, albo robi to przy drzwiach zamknietych i nie przy dziecku – nie wiem, kiedy podpatrzył… było zaskoczenie 😉

                    No i smok… juz nie chodzi ze smokiem, chodzi z dwoma 😉 nie zabieram, bo idą piątki i bywa ciezko, a w buzi lądują liscie (pyyycha) i kamienie.

                    • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

                      Bruni – Natusia robiła podobne numery z nocnikiem i wkrótce potem zaczęła korzystać już na stałe z nocnika 🙂 A reszta… no cóż – znak to że dziecię Ci rośnie 🙂

                      Kaśka z Natusią

                      • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

                        hihii a jak ma odpowiedzieć? że sobie nie poradzisz?

                        Kaśka z Natusią

                        • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

                          Pawcio za trzy dni konczy 16 miesięcy i zmienił sie nie do poznania. Stał sie nerwuskiem i złośnikiem – jak cos jest nie po jego mysli, to wrzeszczy tak okropnie jjakby ktos mu krzywdę robił, ostatnio wyżywa sie na zabawkach – rzuca nimi z wielką siłą o podłogę. A tak w ogóle, to najlepiej, żeby mama był blisko, a jak tylko znikam z pola widzenia to jest płacz i krzyk “mama”!!!! Jest kochany, bo lubi się przytulać:-) Z nocnika nie chce korzystać – buntuje sie i koniec. Samodzilności próbuje – zwłaszcza na spacerach chce chodzić sam i wszystko zwiedzać, no i przy jedzeniu musi mieć swoją łyżkę i kombinuje jak by tu trafic do buzi łyżką pełną zupy:-) Dużo rzeczy rozumie, ale jako typowy indywidualista robi tylko to, co chce i co mu sie podoba;-)

                          Bruni owocnych starań życzę!!!!!:-)

                          halusia i Pawcio 10.05.03 i…

                          • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

                            moze zamiast się bać po prostu ZRÓBMY TO!! ŻEBY
                            ZA KILKA kilkanaście lat nie żałować!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                            Bruni i Filipek- 16 m+starania

                            • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

                              Chcesz koszulke?
                              😉

                              smoki, Dawidek i ktoś lutowy

                              • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

                                No właśnie liczę, że powie, że sobie poradzę i tak jak Bruni, z czystym sumieniem, będę mogła zająć się czynnie “pracą twórczą”…
                                “Podkładki” mi trzeba… hehe

                                • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

                                  Wiesz, kiedyś bardzo chciałam mieć bliźnaki… Zresztą mam silne “obciążenie genetyczne” (moja babcia miała dwie pary bliźniąt, czyli moja mama jest z bliźniaków, a siostra bliźniaczka mojej mamy urodziła bliźniaki ). Jednak kiedy uświadomiłam sobie, co by było, gdyby w moim brzuchu rok temu były bliźniaki, a nie mój Miś, to… nie chcę nigdy w życiu bliźniaków…

                                  • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

                                    Wiesz co… Jak już będę mogła się czymś pochwalić to się pochwalę na forum… Wcześniej ogłaszać się nie będę, żeby się nie stresować… Może nasze dzieciaki będą w podobnym wieku…

                                    • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

                                      … smoki… to zależy

                                      ech, jestem dziś zdechnieta:(

                                      Bruni i Filipek- 16 m+starania

                                      • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

                                        Lea u nas jest bardzo podobnie, najbardziej mnie śmieszy jak Wiktorek domaga się abym chodziła z nim w kółko po pokoju

                                        • Re: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

                                          A ja Cię dobiłam takim postem :((
                                          Nie rezygnuj ze starań, bo będę sobie w brodę pluła, że to moja “zasługa” :((

                                          Igor(14 m.) i Hubert (17.8.04)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Zmiany – mamy połtorarocnziaków

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general