Znowu :(


Brak słów…
Śpij spokojnie Aniołku [*]

20 odpowiedzi na pytanie: Znowu :(

  1. Ooo matko 🙁

    • Słyszałam…

      • Tragedia…

        Czytałayscie komentarze?

        Jonek ma prawie 3 latka nie wyobrażam sobie zostawic go samego w domu.
        I na przykład iśc na zakupy.

        A Wy?

        Kiedys jakaś starsza pani opowiadała mi, ze teraz to te młode matki jakieś takie trwożliwe. Ona miala dwójke dzieci to po tym jak rano dała im jesć one sie bawiły (chyba w łózeczkach bo to miesieczniaki były) ona szła na zakupy do fryzjera….
        Szok.
        Dzieciom nic sie nie stało.
        Ale wiem, że robiła tez tak kiedy dzieciaki były starsze juz raczkujace.

        • :eek:No właśnie, cały czas myślę i myślę i nie umiem zrozumieć JAK MOŻNA zostawić takie małe dziecko samo w domu???

          Czy takie tragedie nic nikogo nie uczą??? 🙁

          Nie wyobrażam sobie sytuacji że ja wychodzę do sklepu a moje właśnie niespełna dwuletnie dziecko zostaje w domu bez opieki Zamotany…
          I nigdy mi się to nie zdarzyło, mimo że nie mamy tutaj nikogo bliskiego i czasem nawet głupie wyjście do sklepu po chleb urasta do rozmiarów wielkiej wyprawy…

          Jak już wcześniej napisałam, brak słów…

          I jeszcze to: ”wyszła na klatkę schodową, przecisnęła się między szczebelkami balustrady i spadła z czwartego piętra” !!!
          Jakim cudem dwuletnie dziecko wydostaje się samo z domu?????:eek::eek:

          • Właśnie patrząc na takie tragedie NIGDy bym się nie odważyła zostawić dziecka w domu.
            ps. choć…jak mat miał z 5mies. nie miałam wtedy opiekunki ani nikogo na miejscu i MUSIALAM wyprowadzić psa. Mąż był na delegacji i co? wyskoczyłam na 5min.
            On spał… Ale i tak się bałam.

            • Według mnie to ewidentna głupota zostawic takie małe dziecko samo w domu!!!! Nawet jak zapomne czegos z samochodu, który stoi przed domem biore ze soba dziecko jezeli jestem akurat tylko ja, a gdy spi uruchamiam nianie elektroniczna i biore ze soba.
              Przeciez dziecko w kazdej chwili moze zaczac sie krztusic itp….

              • przejrzałam pobieżnie komentarze pod artykułem… uważam że większość pisali ludzie nie mający pojęcia o dzieciach….. przykro mi że malutka nie żyje i nie rozumiem jak wyszła z domu… nie mam zamiaru oceniać matki, nie będę mówić że jest zła czy głupia, uważam że ta historia powinna czegoś nauczyć tych którzy mają całe dzieci i wąską wyobraźnię…. człowiek niestety uczy się na błędach…

                …..

                • Ja niestety mam kolezanke ktora zostawiala i zostawia teraz 6 letnia corke sama, idzie pobiegac, na silownie,itd…jak poszla na randka a mala spala to mi rece opadly!!!!!!!!!!

                  • idealna matka nie jestem, to pewne, ale swojej 4-latki nigdy samej w domy nie zostawiam
                    swoja droga smutna historia:(

                    • Jonek ma prawie 3 latka nie wyobrażam sobie zostawic go samego w domu.
                      I na przykład iśc na zakupy.

                      A Wy?

                      Zostawiam na sekundę (Julkę z Lenką), jak idę wstawić wózek do wózkarnii (mieszkam na parterze). Poza tą sytuacją nigdy… Może moja wyobraźnia za bardzo pracuje, ale co by było, gdyby np. wybuchł pożar?

                      Mam koleżankę, która zostawia śpiące niespełna 3-letnie dziecko w domu i leci na szybkie zakupy do Biedronki… no comment.

                      • Zamieszczone przez ajax
                        co by było, gdyby np. wybuchł pożar?

                        no właśnie!
                        niekoniecznie dziecko musi być przyczyną tragedii…

                        • Zamieszczone przez kasiex
                          no właśnie!
                          niekoniecznie dziecko musi być przyczyną tragedii…

                          Albo matke potraci samochod po drodze do tego sklepu??? Ja tez mam wybujala wyobraznie 😉
                          Raz wylecialam tylko kasete do wypozyczalni oddac na druga ulice (bo juz mi kara straszna narosla) i bylo to najdluzsze 10 min w moim zyciu… Dziecka spaly i nie mialy prawa wybudzic sie, bo to tuz po zasnieciu, ale… licho nie spi, lepiej nie kusic…

                          • Zamieszczone przez milka302

                            Brak słów…
                            Śpij spokojnie Aniołku [*]

                            Nie mam słów… [*]

                            • szczerze powiedziawszy nie mam odwagi zajrzeć do tego artykułu… nie chcę tez oceniać matki, bo może była b dobra i opiekuńcza w gruńce rzeczy… a nie ruszyła wyobraźnią i tragedia gotowa…
                              ja sama czasami nie przewidze co moje dzieci zrobią choć uważana jestem za przewrażliwioną… czasami mnie zaskoczą… jakiś czas temu jak szłam na szybkie siusiu do toalety to po wyjściu widziałam moje dziecko na parapecie… więc żeśmy z mężem wymontowali klamki z okien i zarekwirowaliśmy stolik i krzesełka… teraz w porę jedzenia czy ‘działań artystycznych’ moich dzieci jest wyciągany… teraz moje dziecie mimo że mam na nich cały czas oko np wspina się po meblach… włażą gdzie popadnie… mało tego przesuwają załadowaną komode po pokoju jak zabawkę…
                              do kuchni wstęp zabroniony – bramka…
                              jak są w salonie to ciągle są podglądani i pilnowani
                              do sypialni wstęp zabroniony – no chyba że z dorosłym… bo sobie krzywdę obaj by tak niedawno zrobili… az mnie ciary przechodzą… a nie było mnie w sypialni naprawdę krótko…
                              łazienka jak wzrasta zainteresowanie nią jest zamykana na zasuwkę… dwrzi do mieszkania też…
                              mam wyczulony słuch i nasłuchuje czym moje dzieci się bawią w swoim pokoju… czy nie jest za cicho… cały czas sie staram być czujna a i tak nie moge powiedzieć w 100% ze nic sie im nie stanie…
                              chodzi mi o to że nie zawsze ocena starań i zachowania matki jest taka prosta i oczywista… zostawiła dziecko same w domu – głupota… ale jak musiałam wytachać wózek z wózkowni to tez na chwilę zostawiałam dzieciarnię zapakowaną do łóżeczka ze szczebelkami… bałam sie dzieci ciągnąć ze sobą bo tam wszędzie trutka na szczury wyłożona… potem odpuściłam chowanie wózka w ogóle… a co by było gdyby im się coś stało w czasie tych 2 może 3 minut mojej nieobecności… tak mało czasu a jednak tak dużo by dziecko sobie zrobiło krzywdę…
                              chodzi mi o to że i dorosłemu człowiekowi – matce czy nie czasami zabraknie tej wyobraźni…
                              przepraszam że tak długo

                              • Straszne 🙁
                                Nigdy bym nie zostawiła samej Alki w domu! ja nawet do samochodu bym nie poszła, dwa kroki od domu- w życiu!

                                • Straszne – ja mam wyrzuty sumienia jak ide na klatke wyrzucic smieci i zostawiam malude samego w domu na chwilke – bo czesto do tragedi to tylko chwilka wystarczy….

                                  • Przypomnialo mi sie – pamietacie to tragiczne wydazenie z Portugali – kiedy rodzice wyskoczyli na obiad i zostawili dzieci w hotelu i jedno z nich zniknelo…
                                    Przeciez wszystko moze sie wydazyc jak sa dzieci same w domu – malo wariatow na swiecie…

                                    • Zawsze mnie przerażają takie historie 🙁

                                      W ubiegłym roku zdarzyło się tak, że mąż wracał skądś późno bez samochodu, było przed północą, zimno, bolała go otarta stopa, a on miał daleko do jakiegokolwiek autobusu czy taxi. Zadzwonił do mnie bardzo nieśmiało proponując że mogłabym podjechać po niego samochodem, bo mały przecież śpi… W odpowiedzi usłyszał, że niestety nie ma takiej możliwości, mimo że mi męża było żal i też się o niego bałam.

                                      • tragedia 🙁

                                        od niedawna zostawiam Ninę czasem na chwilkę jak muszę wyskoczyć np do piwnicy po węgiel, jak była malutka nigdy

                                        • [*]
                                          Brak słów na ludzka głupotę….

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Znowu :(

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general