znowu o cesarce

takie cos wlasnie wynalazlam

[Zobacz stronę]

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: znowu o cesarce

  1. Zamieszczone przez ambicja
    (dodam, że kolejne dzieci wychowywane bezstresowo, kolejne dziecko adoptowane i po 2 latach oddane 🙁 )
    3. I te dwie siostry, gdzie jedna chciała cesarkę, aby córka urodziła się przed Bożym Narodzeniem, a ona żeby mogła owinąć dziecia tasiemką i dać mężowi pod choinkę… – to był dla mnie skrajnie absurdaly powód.

    Co do oddania dziecka szczerze powiem- chamstwo hjakich mało, a powód nr 3 -debilizm chociaż znam jedna taką która chciała urodzić przed świetami by być w domu z dzieckiem. Tez nie pochwalam no ale cóż różne pomysły ludzie mają

    • wiec wszystko to, co dzieje sie z dzieckiem przez 30 pare tyg. w brzuchu to pikus, bo i tak DNA ustale sie podczas ewentualnego cc?

      przełomowe odkrycie.

      • Spodziewam się, że jeśli rzeczywiście prowadzi to do zmian w DNA to są one nieznaczne.

        • Zamieszczone przez ambicja
          jedna chciała cesarkę, aby córka urodziła się przed Bożym Narodzeniem, a ona żeby mogła owinąć dziecia tasiemką i dać mężowi pod choinkę…

          • 2. dwójka dzieci cc, ale ją chyba rozumiem. Ich pierwsze dziecko miało komplikacje porodowe, urodziło się bez żadnych zdolności – płakać nie umiało, jeść itp. Karmione przez sondę zmarło w 8 miesiącu. Kolejne dzieci rodzone cc (dodam, że kolejne dzieci wychowywane bezstresowo, kolejne dziecko adoptowane i po 2 latach oddane )

            To akurat nie rozumiem, co w tym absurdalnego????? Strach o kolejne dziecko, bo pierwsze po sn urodziło się w fatalnym stani i zmarło-więc na drugi raz chcieli cc-nie rozumiem dlaczego to miałoby być “absurdalne”????
            Bym sie zdziwiła gdyby chcieli sn!

            I CO ma do rzeczy wstawka o adoptowanym dziecku? Myślisz, że cc miało wpływ na oddanie adoptowanego dziecka?

            • Zamieszczone przez ahimsa
              To akurat nie rozumiem, co w tym absurdalnego????? Strach o kolejne dziecko, bo pierwsze po sn urodziło się w fatalnym stani i zmarło-więc na drugi raz chcieli cc-nie rozumiem dlaczego to miałoby być “absurdalne”????
              Bym sie zdziwiła gdyby chcieli sn!

              I CO ma do rzeczy wstawka o adoptowanym dziecku? Myślisz, że cc miało wpływ na oddanie adoptowanego dziecka?

              Sorry ahimsa, ale czy Ty czytasz ze zrozumieniem? Przecież napisałam, że ją rozumiem.
              Po co wstawka? Może po to, że ta rodzina jest akurat mocno zwichrowana i niezależnie od swoich przejść ma różne dziwne, wątpliwe moralnie pomysły.

              • Ja mialam cesarke. Bardzo chcialam urodzic sn, ale niestety… niby cos bylo nie tak. Ale jak sie okazalo pozniej, zdecydowana wiekszosc pacjentek mojego lekarza miala cesarki – dla jego wygody – po prostu. Dobry, znany w okolicy lekarz, nabral tyle pacjentek, ze latwiej bylo wpisac sobie je w kalendarz na porod, a nie biegac gabinet a porodowka czy to “juz”. Nie zwrocilam jakos na to uwagi, ze ciagle mi przekladali terminy wizyt u lekarza bo pan szanowny doktor bedzie mial cesarskie ciecie. No i polozne tez to zauwazyly ze ciagle cesarki…. Z reszta pamietam z ostatnich wizyt, proby przekonywania mnie, ze mozemy “umowic sie na porod” nawet dzis 😉 i bedzie z glowy… (ale dla kogo???)
                Przy kolejnej ciazy tam napewno nie wroce, po jednej cesarce wiem ze kolejny raz z tym lekarzem trafilabym na sale opercyjna.
                Bedac w ciazy marzylam po porodzie naturalnym, przerazala mnie mysl o cesarce… i zeby tego jakos uniknac.
                Pamietam jak po tej cesarce sie czulam, przez “dobre” kilka dni, a pozniej tygodni ciagle balam sie zerknac na ta rane, stojac pod prysznicem balam sie stanac w strone strumienia wody. Nic przyjemnego… I naprawde dziwie tym wszystkim babkom, ktore uwazaja, ze ida na latwizne. Owszem, moze sie nie nastekaja, ale chyba nie wiedza do konca jak jest po cesarce…

                • Zamieszczone przez ambicja
                  Sorry ahimsa, ale czy Ty czytasz ze zrozumieniem? Przecież napisałam, że ją rozumiem.

                  No to albo “chyba ją rozumiesz”albo wstawisz jej przypadek w rzędzie “absurdalnych powodów cc” zaraz obok chęci dziecka pod choinką

                  Mocno nie fair!

                  Nieco niesmaczny ten post był. I nadal nie rozumiem co ma cc do;

                  Po co wstawka? Może po to, że ta rodzina jest akurat mocno zwichrowana i niezależnie od swoich przejść ma różne dziwne, wątpliwe moralnie pomysły.

                  CC jest jednym z takich “wątpliwie moralnych decyzji”?
                  Czy po prostu starasz się wykazać, że Twoja znajoma to idiotka w dodatku niemoralna idiotka- ale wtedy załuż nowy wątek i sobie ulżyj;) Nie krępuj się.

                  ps. a choć powiedziałaś jej to w twarz? czy tylko smarujesz ich na forach internetowych?

                  • Zamieszczone przez ahimsa
                    No to albo “chyba ją rozumiesz”albo wstawisz jej przypadek w rzędzie “absurdalnych powodów cc” zaraz obok chęci dziecka pod choinką

                    Mocno nie fair!

                    Nieco niesmaczny ten post był. I nadal nie rozumiem co ma cc do;

                    CC jest jednym z takich “wątpliwie moralnych decyzji”?

                    Czy po prostu starasz się wykazać, że Twoja znajoma to idiotka w dodatku niemoralna idiotka- ale wtedy załuż nowy wątek i sobie ulżyj;) Nie krępuj się.

                    ps. a choć powiedziałaś jej to w twarz? czy tylko smarujesz ich na forach internetowych?

                    Wykasowałam co napisałam, powód w powodzie edytowania 😉

                    • Zamieszczone przez malimarta
                      Nie zwrocilam jakos na to uwagi, ze ciagle mi przekladali terminy wizyt u lekarza bo pan szanowny doktor bedzie mial cesarskie ciecie. No i polozne tez to zauwazyly ze ciagle cesarki….

                      Widzę, że lekarze mają swoje preferencje co do sposobu rozwiązania ciąży. Jak przesiadywałam u Werki w szpitalu, to się i nasłuchałam i naoglądałam różnych takich, m.in. był jeden taki dzień, co neonatolog z położną [z konkretnym sprzętem w razie jakby coś poważnego było z dzieckiem] był dość często wzywany na porodówkę, bo dziecko po próżnociągu… Jedna pielęgniarka mówi że co tyle vacum dzisiaj, a druga, że taki_a_taki ma dyżur i wszystko wiadomo…

                      Znasz odpowiedź na pytanie: znowu o cesarce

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general