Dziewczyny, załamałam ręce. 🙁
Piszę u Was, bo większość z Was doskonale zna się na normach, wynikach itp… może mi coś podpowiecie….
Moje wyniki w 4 dc (cykle 26-28 dniowe, owulacja – a przynajmniej z wykresu wynika – na ogół w 15 dc):
TSH 3-cia generacja 1.520 ulU/mL, norma 0.27 – 4.2
LH 3,91 mlU/ml
normy:
f. folikularna: 1.1 – 11.6
środek cyklu: 17 – 77
f. lutealna: 0 – 14.7
po menopauzie: 11.3 – 39.8
tabletki anty: 0 – 8
FSH 19,4 mlU/ml (!!!!!)
normy:
f. folikularna: 2.8 – 11.3
owulacja: 5.8 – 21
f. lutealna: 1.2 – 9
po menopauzie: 21.7 – 153
Prolaktyna 235 mlU/L, norma 40-530
Estradiol 69,94 pg/ml
normy:
f. folikularna: do 160
owulacja: 34 – 400
f. lutealna: 27 – 246
nieleczone po menopauzie: do 30
leczone po menopauzie: do 93
tabletki anty: do 102
Testosteron całkowity: 0,606 ng/ml, norma 0.06 – 0.82
Może mi któraś z Was podpowie, co może powodować tak wysokie FSH? Zakładając, że się nie rąbneli w labie…. (na co mam w sumie nadzieję)
Mam dopiero 30 lat, chyba trochę za wcześnie na wyczerpanie rezerwy jajnikowej??
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Zszokowały mnie moje wyniki…..
Zbadałam progesteron. W 7 dpo – 10.56 ng/ml
Norma dla fazy lutealnej: 0.95 – 21.0
Teoretycznie, z tego co czytałam, progesteron wskazywałby na odbytą owu. Coś go musi w każdym razie produkować 🙂 – bo 12 dc był poniżej 1. Pytanie, czy faktycznie doszło do uwolnienia dojrzałej komórki jajowej….
Zrobiłam też beta HCG przy okazji – ujemne. Mam nadzieję, że tymczasowo 😀
Napiszę, co się wykluło – termin @ 24 lutego. Może nie przyjdzie… 😀 Może….
No to musze cie zmartwić Dominiko, bo progesteron powinien być powyżej 15. 10 to jest troche za mało. Skombinuj sobie luteine i sie wspomóż, bo taki niski progesteron będzie miał ciężko utrzymać ciążę. Mały ten progesteron kurcze….
Fajnie, ze to Eldorado tak w was siedzi… miło mi, choć to było niezamierzone… tak po prostu nieplanowane.. bo jak TO napisać… wiersz jest bardziej wymowny, niż tysiące słów.
Dominika leć po luteine i mam nadzieje, ze juz neidługo twoje Eldorado.
Gablysiu, ja raczej na wiele w tym cyklu nie liczę 🙂 – chociaż oczywiście jakiś cień nadziei jest.
Dzisiaj mam wizytę u mojej ginki, zobaczymy, co mi powie. W razie co przynajmniej nie będę miała problemu z kupieniem luteiny 😉
Też mam nadzieję, że napiszę niedługo podobnego posta….
Moja gin powiedziała, że progesteron względnie ok. To znaczy, nie wyklucza wcale owulacji. Pamiętam, że w ciąży z Zuzią w 5 tygodniu miałam progesteron 25, ale nie badałam wcześniej, więc nie wiem, jaki był w drugiej połowie cyklu i nie mam porównania.
Z USG obraz prawego jajnika wskazuje na przebytą owulację. Ciałka żółtego nie było dobrze widać, ale sam obraz jajnika wg Pani Doktor na to wskazuje. Endometrium 10 mm.
No nic, poczekamy, zobaczymy 🙂
Dominiusiu trzymam kciuki, ale jednak ja na Twoim miejscu za wszelka cene sprobowalabym zalatwic recepte na luteine, bo nawet jesli by sie udalo, to bedzie ciezko ciaze utrzymac, wiec lepiej dmuchac na zimne 😀
Gin mi w sumie nic nie zaleciła…. powinnam? To może zadzwonię, żeby mi wypisała. Ale nie mam żadnych plamień… zresztą nigdy przed okresem nie miałam. Myślicie, że byłyby plamienia? Czy też może nie być?
Moim skromnym zdaniem powiinas, moze dziewczyny cos doradza sa madrzejsze w tych sprawach, jednak wiem ze poprostu przy tak niskim progesteronie bedzie ciezko, ale rownie dobrze moze i taka twoja natura 😀
No to rozpoczynam kolejny cykl….. :/
Ciekawe, jakie tym razem wyjdzie FSH? 😀
(może 25…..?) :-/
Dominkka ja mam plamienia a progesteron mam 24,5 w II fazie więc jest ponad normę (choć im wyższy tym lepszy) a plamię i tak… więc skoro masz 10, to zgadzam się z dziewczynami, że jest zbyt niski… im wyższy tym lepiej! 🙂
mala5_mi – ja taki miałam kiedy badałam będąc w ciąży; nigdy wcześniej poza tym nie badałam więc pojęcia nie mam 🙂 Zbadam w tym cyklu i zobaczę jaki wyjdzie; jeżeli znów niski, to się będę wykłócać o duphaston. W tym poprzednim, co badałam, mogłam nie mieć owu, więc na razie trudno powiedzieć, czy on był miarodajny, ale jak oznaczę teraz to już będę mieć jakieś porównanie.
aneczka – może i taka moja natura, kto wie 🙂 Ale jeżeli teraz wyjdzie podobnie, to się będę upominać o jakieś wspomagacze.
….. No chyba, że FSH znów wyjdzie rodem z kosmosu…. Oby nie!
lh jeszcze nie znam
estradiol niecałe 48
FSH 21.1……
no comments 🙁
… przykro mi Dominikka. Przytulam mocno. Nie znam sie czy mozna zbic takie wysokie FSH?
czy my mamy jedna ginke?
dobrze pamietam?
zrob minitoring cyklu hm?
Wiesz co, szpilki, powiem Ci, że nie wiem 🙂 Ale jak o tym wspomniałaś, to coś mi świta, że faktycznie chyba tak 🙂
Właśnie rozmawiałam z nią i mam robić monitoring, potem kontrolnie progesteron lub jeszcze inne badania, zależy od monitoringu. Poza tym na razie spróbujemy jeszcze poczekać – być może po prostu ostatnie dwa lata, które dały mi nieźle w kość, teraz się odbijają.
Babmbamku, dziękuję, kochana. Niestety nie bardzo jest czym działać – wysokie FSH (jeżeli jest spowodowane oczywiście niską rezerwą jajnikową) to tylko skutek. W tym przypadku jego zbicie nie ma właściwie większego znaczenia.
Pozostaje mi mieć nadzieję, że przyczyna jest inna i spadnie samo.
w takim razie jestem przekonana ze to wlasnie te inne sprawy spowodowaly to wysokie FSH!!!!
Widze ze Wasza ginka zna sie na rzeczy i to najwazniejsze 🙂
buziol
Bambamku, w obu przypadkach miejmy nadzieję, że tak właśnie jest 🙂
Dominika rowniez mam nadzieje ze to inne sprawy spowodowaly taki wynik, trzymam mocno kciuki
Dziękuję, Aneczko 🙂
Ja mam nadzieję, że to Twój ostatni cykl 🙂 (oczywiście mam na myśli wynik w postaci dwóch kreseczek)
Pod warunkiem ze beda blizniaki, bo jak nie to nie ostatni cykl, bo uparlam sie na dwojke :D:cool:
A tak sczerze to mam przecziucie, ale nie na ten, tylko na nastepny 😀
Znasz odpowiedź na pytanie: Zszokowały mnie moje wyniki…..