Wszystko dobrze ząbki zdrowe żadnej próchnicy :)) a tak się denerwowałam, lakowanie odbyło się bez przemocy ;-))))) następne za pół roku
Tak tylko chciałam się podzielić z Wami moją radością bo ostatnio tyle na forum było o próchnicy u dzieci że trochę mnie nerwy brały bo mleko z kaszką cały czas z butli :((, bo słodycze, bo soczki. W sumie to odwiedzamy regularnie panią dentystkę, ale zawsze jest ten niepokój. Kamień z serca mi spadł.
🙂
Żeby jeszcze tak z okulistą dobrze poszło…..
Izka i Zuzia 3 latka
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Zuzia po kontroli u dentystki
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
DZIEKI, kochana !!
😡
Aga i Dominika
3,5-latka
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
Moze powinnas, a czy operacja laserowa by pomogla Zu??? Ja slyszalam, ze rezultaty sa fantastyczne. Ale nie wiem czy Zu ma taka wade do usuniecia operacyjnie. Ale po mimo wszystko skonsultuj sie z innym lekarzem.
ANIA & BIANCA 19-12-03
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
takie operacje sie stosuje ale u starszych dzieci to już ostateczność przeleciałam cały net w poszukiwaniu wiadomości
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
A to Zuzolka jedna mala uparta NO 🙂
Zycze, zeby sie udalo – przeciez to kurcze nie boli.
Wiesz, dzieci w tym wieku i w sumie nie tylko w tym sa przekorne, moze sposobem byloby odpuscic i nic nie mowic na ten temat? Zapomni, ze cos jej “każa” i moze sie sama przekona….
Buziaki dla Zuzolka uparciucha 🙂
Monika i roczna Laurcia
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
ojej, ale macie fajnie… JUlka ma 4 dziurki do leczenia, ale niemoge trafić na dentystę, którego ja sama bym się nie bała.. anie posadzę dziecka na fotelu u kobiety, u której mnie jest niemiło…
jak przeżyliście dentystę, to okulista jakby mniej straszny chyba..
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
Super, gratulujemy mocnych zeboli 🙂
My jestesmy jeszcze PRZED,wiec mam potwornego stresa….mam nadzieje, ze po wizycie bede mogla napisac to co Ty!!!!!
A jak u Ciebie z zebami? Tez masz takie odporne i bezproblemowe??? ja mam slaba kosc i ciagle musze latac do dentysty na kontrole zeby czegos nie przeoczyc…tak sie martwie ze Kubis bedzie mial to samo!!
,
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
No niestety, tez bylam w szoku.
U dentysty do ktorego chodzimy dzieci wchodza do gabinetu same Rodzice zostaja w poczekalni. Zostaja poproszeni za kilka minut i przez chwile moga popodgladac jak ich pociecha sobie radzi.
Oprocz 1szej wizyty podczas ktorej miala robione zdjecia i oczywiscie plakala, nastepne poszly zupelnie bezlzowo i bezstresowo.
W gabinecie jest kilka foteli i wszyscy trzej dentysci lecza swoich pacjentow w jednym miejscu. Podobno dzieci bez rodzicow sa spokojniejsze bo nie udzielajaj im sie ich nerwy, no i sluchaja dentysty, bo on jest w danym momencie “szefem”. Takie wyznaja zasady.
Karolinka dostawala znieczulenie po wczesniejszym miejscowym znieczuleniu miejsca wklucia. Wiem ze wszystko dokladnie objasnieja zanim cos zaczna robic, Karolinka mogla wszystkiego dotknac, sprobowac. No i jakos poszlo. Oczywiscie na koniec jakies maly drobiazg- pierscionek, naklejki, itp.
Najmniej przyjemne jest jednak trzymanie gazy miedzy zebami przez nastepna godzine zanim znieczulenie nie ustapi, a trzeba bo mala pogryzlaby sobie policzki od srodka i wargi.
Sama jestem zaskoczona ze tak dobrze nam to leczenia poszlo. Ale oczywiscie wolalabym uniknac w przyszlosci takich wizyt.
Iwona i Karolinka 3 lata
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
oj ja to mam słabiuteńkie 🙁 co pół roku do kontroli i zawsze coś sie znajdzie. Po ciąży mam straty w uzębieniu :((, po drugim dziecku chyba sztuczne bedę musiała sobie zafundować :(.
Natomiast mąż ma silne i mam nadzieję że Zu odziedziczyła perełki po nim, chociaż trochę dentystka mnie podłamała bo Zu zgryz ma po mnie i dlatego jestem przewrażliwiona na punkcie zębów małej 🙁
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
juz dwa lata czekam cierpliwie 🙂 i mam nadzieję ze w końcu dojrzeje do badania komputerowego.
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
Kurcze jaka dzielna jest Karolinka :)) i życzę Wam aby każda wizyta u dentysty była tylko wizytą kontrolną
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
super ! my najpierw ”załatwimy” laryngologa, a potem będzie czas na dentystę; na szczęście obaj to nasi znajomi, więc może jakoś przebrniemy… będą bardziej wyrozumiali dla wyczynów Krzysia
szkoda, że nie ma znajomego fryzjera 🙂
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
Brawo dla żąbkowca i mamusi!!!
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
Fajnie, ze ząbkami ok.
Chciałam Ci napisać, ze ja się bardzo obawiałam zeza u Filipka, gdyż właśnie identyczna sytuacja jak u Was miała miejce gdy tata Filipka skończył roczek.
Nagle jedno oko zaczeło mocno “uciekać”. Też była opaska, szkło korygujące, ale wszystko na nic. Potem operacja, która pomogła, ale nie do końca, bo jedynie troche skorygowała olbrzymiego zeza. Moze była konieczna nastepna, albo ktos spartaczył…
Mąż nauczył się patrzec jednym (zdrowym) okiem, a zez dla niewtajemniczonych jest w ogóle niewidoczny.
Mam nadzieję, ze w obecnych czasach metody leczenia są bardziej skuteczne i cywilizowane (chociazby specjalne szkło w okularach, a nie jak kiedys, bandaż i plaster) i Zuzanka trafi na prawdziwych fachowców.
Pozdrawiam
Ala i Filipek
(29.07.2003)
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
gdy zapadnie diagnoza wady oczka i tak zamierzam skonsultować się jeszcze z jednym okulistą.
Ta do której chodzę proponuje mi czarną opaskę na zdrowe i szkło dobrane na chore aby zmusić je do widzenia.
Strasznego zeza miała zaraz po ukończeniu roczku na całe szczęście zez sie prawie cofnął, teraz minimalnie ucieka jej to chore. Tata Zuzi ma astygmatyzm i jest podejrzenie że Zuzanka odziedziczyła po tatusiu wadę :(. My na dzień dzisiejszy mamy minimalnie uciekające chore oczko zazwyczaj jak próbuje skupic na czymś wzrok lub patrzy w bok
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
NAsz tatus tez oczywiscie ma astygmatyzm, ale na razie nie mam powodów sądzić, ze u Filipka ze wzrokiem jest cos nie tak. Widzi swietnie i nie raz nas już zaskoczył.
Mam nadzieję, ze wada szybko się cofnie i Zuzia będzie mogła w pełni podziwiać swiat swoimi pięknymi oczkami.
Ala i Filipek
(29.07.2003)
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
ja sobie mysle, ze butla w wieku 3 lat to juz nadaje sie do wyrzucenia i jesli uza nie chce inaczej pic mleka to przestan jej je dawac przez np. tydzien.
Tylko badz konsekwentna i wyrzuc do kubla wszystki butle i smoki – nie bedziesz mogla zmieknąć:)
w koncu je juz z pewnością tak szeroki asortyment, że tak się wyrażę, że to mleko nie jest jej niezbędnie potrzebne, a moze po tygodniu zje je z miski z platkani albo w budyniu albo jakos inaczej
szkoda zabkow
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
Zuzia też świetnie widzi, tatuś zresztą też :-0, Zu nieraz mnie zaskakuje dostrzeże najmniejszy papruszek do którego ja muszę sie schylać aby go zauważyć itp, mąż też nie ma problmów z czytaniem tablic reklamowych co ja zdrowa (podobno) mam problem 🙂
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
a dla mnie mleko to bardzo ważny składnik w menu mojego dziecka tym bardziej tak ubokiego w produkty mleczne. Poza tym nie wiem jak smakuja płatki z nutramigenem czy budyń na tym wtrętnym mleku, a takie Zuzanka cały czas pije
Konsekwentna już byłam likwidujac uspokajacza i picie soczków z butelki na tym polu odniosłam sukces
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
no tak, to zmienia nieco postac rzeczy:)
Szymonowi powoli przechodzi alergia na mleko
wprowadzilam jogurt i jest ok,
ale poamietam z czasow alergii totalnej budynie gotowane na mleku ryzowym – no coz mialy dosc specyficzny smak
ale cobym pozostala przy swoim (bardzo lubie to robic::) to przeciez nawet nutramigen mozna pic z kubka jak sie wyrzuci inne sprzety do kubla:)
to zart, wiem, że nie jest to takie proste…
ale do zrobienia
Re: Zuzia po kontroli u dentystki
niestety Zuzanka cały czas uczulona na krowie 🙁 przy pierwszym wprowadzaniu dostała wielkich swędzoce krosty na nogach które rozdrapała do kwri :(, przy każdej następnej próbie duże czerwone place na ciele wyglądające jakby ktoś ją pobił. Pamiętam jak za pierwszym razem opiekunka na mnie krzywo patrzyła bo czerwony plac wyskoczył jej na pośladkach ;-). Produktów mlecznych nie jada za dużo a jak zje dwa jogurty dziennie po ma takie suche miejsca na ciałku 🙁
Zuzanka to niekubkowe dziecko ;-), ona nawet wodę woli pić z butelki z dziubkiem (w takich po napojach). Ostatnio korzystamy z butelek po nowej serii Kubusia. Kubka niekapka też nietolerowała. Do tego od jakiegoś czasu powraca do niemowlęctwa – jest małą dzidzią :)) ale od września do przedszkola i mam nadziję że tu będzie czas na te rzeczy :)) i wydorosleje
Znasz odpowiedź na pytanie: Zuzia po kontroli u dentystki