zwierzątko dla dziecka

Dziewczyny, jakie zwierzątko polecacie dla 8-latka?
Poza psem i kotem. Rybki już były, ale szybko się znudziły.
I nie wiem czy zdecydować się na jakiegoś ptaszka czy gryzonia, może jakąś myszkę, albo świnkę morską?

Chciałabym żeby ten zwierzak był niekłopotliwy i tani w utrzymaniu:)
A Damian mógł się w większości sam nim opiekować

Strona 6 odpowiedzi na pytanie: zwierzątko dla dziecka

  1. Zamieszczone przez Aga4
    Fajny-widać że czuje się bezpiecznie u Was!

    🙂

    • Zamieszczone przez rybcia001
      Nucha – jaki słodziak ten Wasz chomiczek! Cudo:)

      Zwierzątka jeszcze nie mamy, ale decyzja już podjęta – będzie chomik:)

      🙂 super 🙂 na pewno synulek będzie szczęśliwy 🙂 Kiedy kupujecie i jakiego? dżungarka? 😉

      • Zamieszczone przez Pasiasta
        O wow jak słodko śpi, naszej nie widziałam leżącej na plecach, zawsze zwija się w kulkę.

        Już coraz rzadziej tak śpi, ale i tak mu się zdarzy, albo na boczku 😉 w kulkę oczywiście też 🙂

        • A właśnie…dziewczyny powiedzcie, czy Wasze chomisie wydają jakieś dźwięki? Bo mojego słyszałam raz tylko w zoologiku jak Go kobitka wzięła żeby sprawdzić płeć, ale to tak ciuchutko, od tej pory nic… Nie wiem czy to normalne, bo czytałam, że dżungarki aż tak cichutkie nie są

          • Nasz też cichy:)

            • Zamieszczone przez nucha
              🙂 super 🙂 na pewno synulek będzie szczęśliwy 🙂 Kiedy kupujecie i jakiego? dżungarka? 😉

              chyba w ten weekend:)
              na razie żyjemy początkiem roku szkolnego i debiutem Ani w przedszkolu.
              nie wiem jeszcze jakiego kupimy- pewnie Damian zdecyduje, już nie może się doczekać:)

              • Zamieszczone przez nucha
                Nie wiem czy już dokonałaś wyboru, ale ja polecę chomiczka 😉 “Dojrzewałam” do tego zakupu rok i w końcu w ostatni dzień roku szkolnego, po odebraniu świadectwa, pojechaliśmy do zoologika po maluśkiego dżungarka 🙂 I od tamtego dnia sama zastanawiam się czemu tak długo ten mój biedny synek musiał czekać 😉 Bałam się przede wszystkim, że będzie nieprzyjemny zapach, nic z tych rzeczy 🙂 Klatkę sprzątamy tak mniej więcej co 5 dni, raz na tydzień, nie ma reguły, na pewno nie rzadziej, jak już ma za duży bałagan, samej mi to nie pasuje 🙂
                Siku robi ZAWSZE w jednym narożniku, kupki niestety rozwala wszędzie, no ale to takie miniaturki, że niekłopotliwe 😉
                Jest słodki, w ogóle nie gryzie i naprawdę całkowicie bezproblemowy, a Oluś jest w nim zakochany, naprawdę się nim zajmuje, a myślałam, że jednak po 2 miesiącach będzie to tylko nasz “obowiązek”, a jednak nie 😉

                A to nasz słodziak 😉

                ale słodziak 🙂 🙂 🙂
                Nasze dziewczynki zauwazyly kuwete i z niej korzystaja w koncu

                a poza tematem – nucha – obiecuje poprawe

                • Zamieszczone przez nucha
                  A właśnie…dziewczyny powiedzcie, czy Wasze chomisie wydają jakieś dźwięki? Bo mojego słyszałam raz tylko w zoologiku jak Go kobitka wzięła żeby sprawdzić płeć, ale to tak ciuchutko, od tej pory nic… Nie wiem czy to normalne, bo czytałam, że dżungarki aż tak cichutkie nie są

                  Wydają dźwieki. Np jak jedna śpi w rurze a druga przeciska się koło niej brutalnie depcząc 🙂 Fuczy jedna na drugą. Na początku bywało że fuczały jak Asia je wyciagala z klatki. Teraz bierze je na ręce i nic – nie gryzą, nie fucza. Jedna jest przez Asie tak rozpieszczona ze trzymana na rekach kladzie sie na grzbiet a Asia ja drapie po brzuszku. Obie sa szczesliwe;)

                  • Miałam w dzieciństwie 2 chomiki bo tylko na chomiki rodzice się zgodzili. Kontaktu z chomikiem nie ma żadnego. Poza tym żyje do 2 lat więc krótko.
                    Od roku mam pieska – shih tzu. Jest cudny.

                    • Mamy Dżungara. To już drugi egzemplarz, bo pierwszego musieliśmy uśpić. Widać diametralną różnicę pomiędzy obiema sztukami. Ta pierwsza była bardziej komunikatywna, bardziej aktywna, wychodziła z domu jak tylko kogoś usłyszała, uwielbiała wspinać się po klatce, namiętnie i z wielkim zapałem próbowała ją przegryźć, na dźwięk otwieranej klatki momentalnie próbowała z niej wychodzić, puszczona po domu zasuwała piorunująco, nie można było spokojnie jej w rękach trzymać, bo cały czas próbowała uciekać, ale nigdy nie biegała w kołowrotku, bardzo mało piła, mało też brudziła.
                      Ta, którą mamy teraz jest spokojniejsza, mniej komunikatywna, lubi siedzieć na rękach, podejrzewam, że można by było zostawić klatkę otwartą i nie zaskoczyłaby, że może sobie wyjść, jest bardzo ostrożna przy wspinaniu się i rzadko to robi, ewidentnie ożywia się w nocy, w dzień dużo śpi, nie wychodzi z domku “przywitać” się, ale kołowrotek jest jej drugim domem, lata w nim jak szalona, bardziej brudzi (jestem zaskoczona, bo czytałam, że chomiki nie załatwiają się w miejscach, w których śpią, a nasza upodobała sobie właśnie swoją sypialnię), pije sporo (choć może tak mi się wydaje w porównaniu do pierwszej, która praktycznie z wody nie korzystała).
                      Nie słyszałam dźwięków tej pierwszej, ta, która mamy wydała je może z 5 razy.

                      • A naszej się poidełko popsuło, nalałam jej wody do nakrętki ale chyba sie boi nowego sprzętu

                        • KTO ZAMIESZKAŁ W WASZYM DOMKU -RYBCIA CZEKAMY NA WIEŚCI!?

                          • Zamieszczone przez Aga4
                            KTO ZAMIESZKAŁ W WASZYM DOMKU -RYBCIA CZEKAMY NA WIEŚCI!?

                            no jeszcze nikt:)
                            przez początek przedszkola i szkoły zakup nam się trochę przesunął – zaplanowany jest na ten weekend.

                            oczywiście zdam relację:)

                            • Hej, od wczoraj mamy nowego lokatora Stefka:)
                              To chomik dżungarski. Fajny jest, ale cały czas śpi, w nocy też. I jak na razie to jakoś mało biega po tej klatce, a ma domek, kołowrotek…

                              Dziewczyny, co mogę mu dawać do jedzenia? Na razie dostaje suchą karmę. Mógłby marchewkę albo jabłko jeść?

                              • Zamieszczone przez rybcia001
                                Hej, od wczoraj mamy nowego lokatora Stefka:)
                                To chomik dżungarski. Fajny jest, ale cały czas śpi, w nocy też. I jak na razie to jakoś mało biega po tej klatce, a ma domek, kołowrotek…

                                Dziewczyny, co mogę mu dawać do jedzenia? Na razie dostaje suchą karmę. Mógłby marchewkę albo jabłko jeść?

                                ale super 🙂 malutki jest? ile ma tygodni?:)
                                my swojemu dajemy oprócz suchej karmy (z której niestety niewiele lubi):
                                marchewkę, ale też nie bardzo mu pasuje
                                jabłuszko
                                buraczka
                                jak mam mięso z zupki to malusieńki kawałeczek gotowanego kurczaczka – o to, to mu pasuje 😉
                                ziemniaka gotowanego, ryż, makaron
                                mlecz, koniczynkę i te listki i te białe kwiatki, to czytałam, że lubią
                                próbowałam dać i pietruszkę i selera, ale nie chciał – to też gotowane
                                serek żółty
                                pomidora
                                daję czasami na palcu maciupko śmietany
                                serka białego nie próbowałam, ale też podobno można 😉
                                i kawałek suchego chlebka, to bardzo lubi, ale tu mi chodziło bardziej o ścieranie ząbków, bo wapna za bardzo nie rusza
                                jak coś mi się przypomni to napiszę 🙂

                                Aha, nasz też dużo spał na początku, teraz też sporo śpi, jakiś taki grzeczny, nocami też więcej śpi niż buszuje 🙂

                                • Zamieszczone przez nucha
                                  ale super 🙂 malutki jest? ile ma tygodni?:)
                                  my swojemu dajemy oprócz suchej karmy (z której niestety niewiele lubi):
                                  marchewkę, ale też nie bardzo mu pasuje
                                  jabłuszko
                                  buraczka
                                  jak mam mięso z zupki to malusieńki kawałeczek gotowanego kurczaczka – o to, to mu pasuje 😉
                                  ziemniaka gotowanego, ryż, makaron
                                  mlecz, koniczynkę i te listki i te białe kwiatki, to czytałam, że lubią
                                  próbowałam dać i pietruszkę i selera, ale nie chciał – to też gotowane
                                  serek żółty
                                  pomidora
                                  daję czasami na palcu maciupko śmietany
                                  serka białego nie próbowałam, ale też podobno można 😉
                                  i kawałek suchego chlebka, to bardzo lubi, ale tu mi chodziło bardziej o ścieranie ząbków, bo wapna za bardzo nie rusza
                                  jak coś mi się przypomni to napiszę 🙂

                                  Aha, nasz też dużo spał na początku, teraz też sporo śpi, jakiś taki grzeczny, nocami też więcej śpi niż buszuje 🙂

                                  Nie mam pojęcia ile ma tygodni, mąż nie zapytał.
                                  Nie wiedziałam, że chomik je tyle rzeczy! Dzięki za podpowiedź, będziemy mu rozszerzać menu:)
                                  Dzisiaj dwa razy wypuszczaliśmy go z klatki, to sobie trochę pobiegał, bo w klatce to chowa się w kąt i śpi.

                                  • A to nasz chomik:)

                                    • Zamieszczone przez kurczak
                                      hehe…
                                      miałyśmy kiedyś syryjskiego (dość dużego) w akademiku.
                                      W pewnym momencie zaczął nam uciekać z zamkniętej klatki. Nie mogłyśmy dojść jak.
                                      Aż raz wchodzę do pokoju, a chomik przepycha się między prętami: oczy wywalone na wierzch, skóra z głowy ściągnięta gdzieś w okolice szyi, tylko łapy buksują w miejscu… Okazało się, że jakimś cudem odkrył, że jeden pręt klatki nie jest przyspawany do tego idącego w poprzek i da się go odchylić… My tego nie zauważyłyśmy. Tyle że my próbowałyśmy ten pręt przesunąć tak jak chomik to robił i nie dałyśmy rady rękami…

                                      Ale uśmiałam Skojarzyło mi się z tą bajką “Pinky i Mózg”

                                      • nucha, rybcia -śliczne macie chomiczki:)
                                        Ja też miałam kilka w swoim życiu,tak jak pisały dziewczyny też miałam przygodę z potomstwem, tyle,że przez moja dziecięcą głupotę. Miałam samiczkę a brat samca w osobnych akwariach, to wpuściliśmy je do siebie,żeby się pobawiły Po dwóch tygodniach podniosłam domek,bo ta moja coś nie wychodziła ostatnio, i wysypalo sie 12 sztuk,mlodych. Ponoc chomiki to najbardziej plodne ze zwierzat.

                                        • Nie załapałam się na zdjęcie:(
                                          Ale w końcu nowy lokator u Was jest!
                                          NASZE TEZ WSZYSTKO JADŁY
                                          czekam na kolejne zdjęcie 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: zwierzątko dla dziecka

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general